10 września ze Stanów Zjednoczonych napłynęły do nas najświeższe dane inflacyjne w postaci wskaźnik PPI za sierpień:
Wskaźnik PPI (m/m): 0,3% (prognoza: 0,2%; poprzednio: 0,6%)
Wskaźnik PPI (r/r): -0,2% (prognoza: -0,3%; poprzednio: -0,4%)
Bazowy wskaźnik PPI (m/m): 0,4% (prognoza: 0,2%; poprzednio: 0,5%)
Bazowy wskaźnik PPI (r/r): 0,6% (prognoza: 0,3%; poprzednio: 0,3%)
Zadeklarowani wstępni bezrobotni: 884 tys. (prognoza: 846 tys.; poprzednio: 884 tys.)
4-tyg. średnia liczba osób ubiegających się o zasiłek: 970,75 tys. (poprzednio: 992,50 tys.)
Wnioski o zasiłek dla bezrobotnych: 13.385 tys. (prognoza 12.925 tys.; poprzednio: 13.292 tys.)
Co to jest wskaźnik PPI?
PPI z angielskiego producer price index czyli indeks cen dóbr produkcyjnych. Obok wskaźnika cen towarów i usług (CPI), jest to drugi miernik obrazujący zmiany inflacyjne. Został wprowadzony już w 1890 roku, przez co jest najstarszym wskaźnikiem tego typu. Od tamtej pory jest stale obliczany i publikowany przez amerykański Departament Pracy. Dotyczy on poziomu cen ustalanych przez producentów na różnych etapach procesu wytwarzania dóbr. Ceny tych reprezentatywnych produktów są porównywane co miesiąc, dzięki czemu otrzymujemy wiarygodną wartość zmiany, która następnie zobrazowana jest poprzez wskaźnik PPI.
Jakie wnioski płyną z indeksu PPI?
Wzrost PPI oznacza duże prawdopodobieństwo nadejścia wyższych cen detalicznych. Te z kolei są modelowym przykładem prowadzącym do wyższej inflacji. Można więc powiedzieć, że rosnący wskaźnik PPI zapowiada możliwość podwyżki stóp procentowych, natomiast jego spadek jest przesłanką do rozważenia możliwości obniżenia stóp procentowych.
