O godzinie 16:00 poznaliśmy najnowsze dane z amerykańskiego rynku nieruchomości:
Indeks podpisanych umów kupna domów (m/m) za wrzesień: 8,8% (prognoza: 3,2%; poprzednio: 5,9%)
Indeks podpisanych umów kupna domów na rynku wtórnym za wrzesień: 132,8 (poprzednio: 122,1)
Indeks Chicago PMI: 62,4 (prognoza: 52,0; poprzednio: 51,2)
Indeks Chicago PMI w przeszłości:
Pandemia koronawirusa doprowadziła w pierwszej połowie 2020 roku do załamania wskaźnika Chicago PMI, jednak nawet najsłabszy rezultat, który otrzymaliśmy w maju (32,3 p.), okazał się być lepszy od rekordu odnotowanego podczas poprzedniego kryzysu z lat 2007-2009 (31,4 p.). Co więcej, zejście poniżej kluczowej granicy 50 punktów, trwało jedynie 3 miesiące, a ostatnie dwa odczyty przekroczyły już ten próg. W lipcu przedstawiono wynik na poziomie 51,9 p., natomiast w sierpniu 51,2 p.
Wykres 1: Indeks Chicago PMI (od 2000 roku)
Indeks podpisanych umów kupna domów w USA w przeszłości
Najgorszym wynikiem wskaźnika podpisanych umów kupna domów w USA w historii był odczyt z lipca 2010 roku, kiedy to wyniósł on -29,9%. Co prawda podczas pandemii koronawirusa nie doszło do pogłębienie tego fatalnego rezultatu, jednak tym razem mieliśmy do czynienia z załamaniem trwającym aż dwa miesiącami pod rząd. Najpierw w kwietniu otrzymaliśmy informację o spadku o -20,8%, a następnie w maju o -21,8%. Obecnie obserwujemy bardzo dynamiczne odbicie na rynku nieruchomości w Stanach Zjednoczonych. W czerwcu wyniosło ono +44,3%, w lipcu +15,8%, a w sierpniu +5,9%.
Wykres 2: Indeks podpisanych umów kupna domów w USA (od 2001 roku)
Indeks podpisanych umów kupna domów na rynku wtórnym w przeszłości
Bardzo podobnie wygląda sytuacja na rynku wtórnym, gdzie indeks najpierw zaliczył bardzo mocny spadek, a potem niezwykle dynamiczne odbicie. Przypomnijmy, że pod koniec marca wskaźnik ten wynosił 111,4 p. natomiast miesiąc później 88,2 p.. Z kolei w maju spadł aż do poziomu 69,0 p., co było niższą wartością niż po kryzysie finansowym z lat 2007-2009. Rekordowo niski wynik odnotowany wtedy, wyniósł 76,4 p. w lipcu 2010 roku. Oznacza to, że podczas pandemii koronawirusa indeks podpisanych umów kupna domów na rynku wtórnym, odnotował najniższą wartość w historii USA. Co ciekawe, tak złe rezultaty przeszły błyskawicznie w niepamięć. W czerwcu powróciliśmy w rejon okrągłych 100 p., w lipcu odnotowany był kolejny wzrost do 116,1 p. Natomiast w sierpniu zaliczyliśmy poziom 122,1 p.
Wykres 3: Indeks podpisanych umów kupna domów na rynku wtórnym (od 2001 roku)
