W piątek rynki bazowe w Europie oraz za oceanem kontynuowały wzrosty, kończąc tym samym pierwszy tydzień nowego roku na wyraźnym plusie. Z tej grupy wyróżniały się notowania na Wall Street, gdzie główne indeksy odnotowały w tym roku już blisko 4,0% wzrosty i znajdują się na historycznym maksimach. Strona popytowa w dużej mierze byłą napędzana oczekiwaniami na kolejne programy stymulacyjne amerykańską gospodarkę w ramach prezydentury Joe Bidena, biorąc pod uwagę również przewagę Demokratów w Senacie za sprawą głosu wiceprezydenta USA. Tym samym słabsze piątkowej dane z amerykańskiego rynku pracy pozostały bez większego wpływu na notowania. Wg grudniowej publikacji, zmiana w ostatnim miesiącu minionego roku zatrudnienia w sektorze pozarolniczym była ujemna (-140 tys. osób) względem oczekiwanego przyrostu na poziomie 100 tys. osób.
Podczas piątkowego handlu pozytywne nastroje przeważały również na GPW, przy czym korekta w ostatniej godzinie handlu w przypadku WIG20 sprowadziła indeks nieco poniżej czwartkowego zamknięcia. W największym stopniu blue chips ciążyły notowania CD Projekt, które po ponad 3% spadku zanotowały najniższy poziom od grudniowych szczytów. Zdecydowanie lepiej radziły sobie średnie i mniejsze spółki, których indeksy znajdują się na kilkumiesięcznych maksimach. Wśród sektorów najlepiej radziła sobie motoryzacja za sprawą ponad 5% wzrostów Inter Cars oraz sektor bankowy.
Oczekiwania co do dzisiejszej sesji
W krajowym kalendarium makroekonomicznym bieżący tydzień upłynie pod dyktando środowego posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej. Mimo ostatnich zapowiedzi prezesa Glapińskiego o możliwej obniżce stóp procentowych w 1Q21, rynkowy konsensus nie zakłada na najbliższym posiedzeniu zmian względem obecnych poziomów (stopa referencyjna na poziomie 0,10%). Natomiast z punktu widzenia krajowych inwestorów w krótkim terminie najistotniejszą informacją wydają się informacje ze strony rządowej o przedłużeniu, a przy tym ewentualnych modyfikacji obecnie obowiązujących do 17 stycznia obostrzeń. Wg rzecznika rządu powyższa informacja powinna pojawić się najpóźniej dziś. W globalnym kalendarium makroekonomicznym ten tydzień również będzie upływał beż ważniejszych publikacji, chociaż zwracamy uwagę ma dane o inflacji konsumenckiej w europejskich gospodarkach oraz cotygodniowe dane z amerykańskiego rynku pracy. Wydaje się, że inwestorzy większą uwagę przywiążą do początku sezonu wynikowego za 4Q20 na Wall Street.
