Doświadczenia poprzednich okresów domykania pozycji na spadek €/PLN sugerują, że powinno po tym nastąpić ponowne wyraźne umocnienie złotego. Ruch zaczął się już w ubiegłym tygodniu, ale w tym powinien dotrzeć poniżej 4,30 (maksymalnie do około 4,26- 27 w zależności od sytuacji na €/US$). Nadal do końca kwartału widzimy €/PLN bliżej 4,20.
Marcowe dane z krajowego przemysłu wypadły zdecydowanie rozczarowująco. Produkcja przemysłowa spadła w marcu o 6%r/r +3,3%r/r w lutym. Taki spadek wynika z niekorzystnego układu kalendarza (dwa dni robocze mniej niż w 2023), ale niepokoi także struktura danych. Widzimy, że przedsiębiorstwa coraz mocniej odczuwają m.in. konkurencję z Azji, podczas gdy popyt ze strony głównych partnerów handlowych Polski jest ciągle relatywnie słaby.
Zobacz także: Odczyty PMI jedyną szansą dla euro (EUR)? Kurs złotego (PLN) zamarł po danych z kraju
Z kolei produkcja budowlano-montażowa obniżyła się o 13,3% r/r, po spadku o 4,9%r/r w lutym, co wiążemy z niższą aktywnością deweloperów mieszkaniowych oraz słabością inwestycji infrastrukturalnych.
Wynagrodzenia sektorze przedsiębiorstw wzrosły aż o 12%r/r. Tempo realnych płac utrzymuje się na najwyższym poziomie od końca lat 90-tych. Jednak marcowa sprzedaż detaliczna (wzrost tylko 6,1%r/r) pokazuje, że Polacy wolno odchodzą od swojego oszczędnościowego nastawienia.
Rozczarowujące marcowe dane ze sfery realnej skłoniły nas do rewizji prognozy wzrostu PKB w 1kw24 do 1,5%r/r z 2,1%r/r. W całym 2024 niezmiennie liczymy na wzrost gospodarczy o 3%. Widzimy wiele powodów do kontynuacji ożywienia, ale uruchomienie tych czynników może być hamowane przez np. zagrożenie wojenne za naszą wschodnią granicą.
Nie przegap najciekawszych artykułów! Obserwuj nas w Wiadomościach Google (GOOGLE NEWS)! Obserwuj FXMAG>>