Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

giełda po wyborach

Jak dotąd warszawska giełda jeszcze nigdy wcześniej nie reagowała na wyniki wyborów parlamentarnych. Koniec ośmiu lat rządów PiS został wyceniony bardzo optymistycznie, szczególnie przez inwestorów zagranicznych. Stratedzy jednego z najwiekszych banków inwestycyjnych na świecie nie kryją, że zmiana władzy oznacza dla nich dużo większą atrakcyjność GPW. Czy to oznacza, ze wreszcie zawita u nas Wielka Pokoleniowa Hossa?

 

Na skróty:

  • Inwestorzy zagraniczni pozytywnie oceniają wyniki wyborów parlamentarnych
  • Na zmianie rządu szczególnie mocno mogą skorzystać spółki kontrolowane przez Skarb Państwa
  • Stratedzy inwestycyjni Morgan Stanley zwiększają zaangażowanie w polskie akcje z GPW
  • Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej FXMAG

 

GPW wraca do łask zagranicy?

Od poniedziałku warszawska giełda notuje mocne wzrosty, choć już zeszły, przedwyborczy tydzień był jednym z najlepszych od początku roku. Sam indeks blue chipów WIG20 wzrósł o ponad 5,5 proc., co było najlepszym tygodniowym wynikiem od połowy kwietnia. To jednak nie koniec, bo na poniedziałkowej sesji indeks dwudziestu największych spółek z GPW zareagował największym wzrostem od końca lutego 2022 roku, czyli odbicia po panice wywołanej atakiem Rosji na Ukrainę. Na poniedziałkowej sesji WIG20 wzrósł o ponad 5,3 proc. i tym samym był najlepszym głównym indeksem giełdowym w Europie. To jednak nie wszystko, bo optymizm na warszawskiej giełdzie utrzymuje się również na wtorkowej sesji - WIG20 do godz. 12:00 zyskuje kolejne 1,75 proc., przekraczając poziom 2100 pkt., natomiast szeroki indeks WIG rośnie o ponad półtora procent.

Za niezaprzeczalnym napływem kapitału na warszawską giełdę stoi przede wszystkim optymizm zagranicznych inwestorów związany z tym, że niemal na pewno w kolejnej kadencji parlamentu RP władzę w sejmie obejmie dotychczasowa opozycja, w koalicyjnym składzie KO, Trzecia Droga i Lewica.

Reklama

 

Czytaj również: Bank z GPW planuje zwolnienia grupowe - pracę straci ponad 10% zatrudnionych

 

Nie kryją tego m.in. stratedzy inwestycyjni banku Morgan Stanley, którzy zwiększyli przeważanie akcji spółek notowanych na GPW po wyborach parlamentarnych.

Wg Bloomberga, Morgan Stanley widzi większy potencjał inwestycyjny dla polskiego rynku kapitałowego po uformowaniu nowego rządu z kilku powodów. Przede wszystkim chodzi o proeuropejski zwrot w polityce zagranicznej nowej koalicji rządzącej. Co za tym idzie, ocieplenie relacji z Komisją Europejską, zdaniem analityków Morgan Stanley, przyśpieszy proces odblokowania środków z KPO dla polskiej gospodarki. Inwestorzy widzą też potencjał do zwiększenia niezależności spółek giełdowych kontrolowanych przez Skarb Państwa - wg zagranicznych analityków presja na odgórne sterowanie i upolitycznianie zarządów strategicznych polskich spółek energetycznych i paliwowych będzie znacznie niższa niż miało to miejsce podczas ostatnich ośmiu lat rządów PiS.

Nadzieję na odpolitycznienie spółek Skarbu Państwa widać po samym zachowaniu ich akcji - na poniedziałkowej sesji akcje Orlenu zanotowały wzrost o ponad 8,5 proc. przy ponad 750 mln złotych obrotu (najwięcej spośród WIG20 i całego GPW). Jeszcze mocniej rosły akcje kontrolowanych przez Skarb Państwa banków - Pekao zanotował spektakularny wzrost o ponad 13 proc., natomiast akcje PKO BP wzrosły o 11,25 proc. PZU wzrósł o ponad 6 proc., a KGHM zanotował wzrost o ponad 3 proc.

 

Czytaj również: Wybory 2023 - tego jeszcze nie było! Absolutny rekord i ogromna porażka jednocześnie

Czytaj więcej

Artykuły związane z giełda po wyborach