- Co to jest platyna?
- Gdzie platyna ma zastosowanie?
- Jak wygląda rynek platyny?
- Jak zachowają się notowania platyny w 2024 roku i później?
Podczas gdy metale szlachetne, takie jak złoto i srebro urosły na wartości o kilkanaście procent w tym roku, jest taki, którego cena nie zmieniła się. Mowa o platynie. Czy to okazja inwestycyjna? Tak twierdzą eksperci.
Notowania platyny - 5 lat
Źródło: TradingView
Platyna jest potrzebna sektorowi motoryzacyjnemu
Platyna to rzadko występujący metal, nieco podobny do srebra. Jest miękki, więc do platynowej biżuterii dodawane są inne metale. Jest to metal gęstszy, niż większość metali szlachetnych, i waży o 40% więcej od 18-karatowego złota.
Wartość rynku platyny ma wzrosnąć o 1,74 mld USD od 2022 do 2027 r., w tempie 4,5% CAGR – wynika z estymacji firmy Technavio. Rynek ten jest bardzo rozdrobniony, a główni producenci platyny to m.in. African Rainbow Minerals, Anglo American, Asahi Group, Eurasia Mining, Glencore, Norilsk Nickel, Sibanye Stillwater.
Co ważne, platyna jest używana nie tylko w branży jubilerskiej. Rośnie zapotrzebowanie na platynę w różnych gałęziach przemysłu. Służy ona jako katalizator w produkcji podstawowych chemikaliów i syntetyków. Metal ten jest również wykorzystywany jako środek stopowy w wielu gałęziach przemysłu ze względu na swoją twardość i gęstość. Jest powszechnie wykorzystywana m.in. w przemyśle szklarskim oraz w przemyśle motoryzacyjnym – szczególnie w segmencie EV. Przemysł automotive odpowiada za 40% popytu na platynę. Sektor motoryzacyjny zużywa obecnie 3,3 miliona uncji platyny rocznie.
Prognozy dla platyny: 1 250 USD za uncję w 2024?
Według analityków Macquarie, popyt na platynę z sektora motoryzacyjnego zacznie spadać po 2025 roku, jednak do 2028 roku cena platyny powinna rosnąć. Analitycy uważają, że strona podażowa będzie wspierać cenę platyny poprzez malejącą produkcję w kopalniach. Światowa Rada Inwestycji Platynowych (World Platinum Investment Council) przewiduje, że do 2028 r. średni roczny deficyt platyny wyniesie 500 000 uncji. Pięcioletnia prognoza Macquarie przewiduje, że ceny platyny wzrosną do 1 250 USD za uncję do 2028 r., co oznacza wzrost o 29% w porównaniu z 2023 r.
Bilans popytu i podaży na rynku platyny
Źródło: Macquarie / Reuters
Firma analityczna GlobalData oczekuje, że produkcja platyny spadnie o 1,5% do 6,1 mln uncji w 2024 roku. „Spadek ten będzie wynikał przede wszystkim ze spadku produkcji w Rosji i RPA, który ma zostać częściowo zrównoważony przez wyższą produkcję w USA. Od 2025 roku globalna produkcja będzie stopniowo wzrastać (CAGR na poziomie ponad 1%), przez ekspansję w kopalni Two Rivers w RPA i rozpoczęcie projektu Mareesburg w 2025 roku” – napisali analitycy GlobalData w raporcie.
Wedle analityków MKS Pamp w 2024 roku średnia cena uncji platyny sięgnie 1 075 USD, a szczyt może pojawić się w okolicach 1 250 USD za uncję. „Metale, takie jak srebro i platyna, mają obecnie atrakcyjną sytuację fundamentalną, w ich cenę powinny wspierać zbiorowe obniżki stóp. Istnieją strukturalne wyzwania związane z podażą tych metali, ale popyt nie jest tak duży, jak chciałyby tego byki. Potrzebny jest większy popyt inwestycyjny, by ceny ruszyły dynamicznie w górę, a ten pozostaje statyczny" – zwracają uwagę analitycy MKS Pamp w raporcie.
Ole Hansen, analityk rynku surowców w Saxo Banku, potwierdza, że rynek platyny może odnotować rosnący deficyt w 2024 r. „Jedna dopóki nie zobaczymy, że zapasy, które nagromadziły się w ostatnich latach, zostaną zużyte, rynek prawdopodobnie będzie miał trudności z przyciągnięciem tak bardzo potrzebnego popytu ze strony inwestorów w fundusze ETF, którzy od listopada utrzymują prawie niezmieniony stan posiadania na poziomie około 2,9 miliona uncji, w porównaniu z rekordowymi 4 milionami uncji w lipcu 2021 r. Zarządzający pieniędzmi z dźwignią finansową na rynku kontraktów terminowych utrzymywali neutralną pozycję w tygodniu do 2 kwietnia, ale wraz z poprawą perspektyw technicznych możemy w końcu zobaczyć jakąś akcję kupna” – stwierdził Hansen w dzisiejszym raporcie.
Zobacz także: Cena pszenicy w 2 lata spadła o ponad 50%. Jakie są opinie ekspertów?
Ekspozycja inwestorów na "papierową" platynę
Źródło: Saxo Bank / Bloomberg
Słynny trader surowcowy, działający pod pseudonimem Graddhy, twierdzi, że nadchodzi niezwykle ważne wybicie na notowaniach ceny platyny. „Platyna pójdzie w ślady srebra. To jest pokoleniowa okazja, nadchodzi wielka hossa na surowcach, w tym na metalach” – twierdzi.
Niektórzy analitycy wskazują również na kształtowanie się formacji odwrócenia trendu spadkowego na akcjach górników metali szlachetnych, w tym platyny:
Zalecana jest jednak ostrożność przy inwestowaniu w platynę. Niedawno John Reade, główny ekonomista World Gold Council dość ostrożnie wypowiadał się na temat potencjały ceny platyny oraz palladu. „Na rynku są na razie nadwyżki obu metali, których głównym zastosowaniem są katalizatory do pojazdów z silnikami spalinowymi. Przy silnej produkcji w RPA i znacznych ilościach metali zawartych w pojazdach, które ostatecznie zostaną poddane recyklingowi, możliwość wzrostu cen w krótkim okresie nie jest znaczna. Ze względu na zbliżające się wybory w RPA pod koniec maja, cięcia produkcji platyny prawdopodobnie nie nastąpią aż do końca roku, jeśli w ogóle” – powiedział Reade. "Platyna to metal, który był sprzedawany z premią do złota przez prawie całe moje życie, przez ostatnie 70 lat. Powiedziałbym więc, że mam więcej wiary w długoterminowe perspektywy platyny, niż krótkoterminowe" - dodał.
