Brak publikacji najważniejszych danych makroekonomicznych.
Wydarzenia i komentarze
EZ: Według ostatecznych danych inflacja HICP w strefie euro wyniosła w październiku 10,6% r/r, a więc uległa rewizji w dół o 0,1 pkt proc. względem pierwszego szacunku opublikowanego przed dwoma tygodniami. Oznacza to wzrost wskaźnika z 9,9% r/r we wrześniu, a odczyt za październik jest nadal najwyższy od początku istnienia strefy. Niezmiennie silnie inflację napędzają czynniki podażowe – wzrosty cen energii i żywności, które przekuwają się także na inflację bazową. W październiku wzrosła ona do 5,0% r/r z 4,8% r/r, a więc ponad dwukrotnie przekracza cel inflacyjny Europejskiego Banku Centralnego wynoszący 2,0% r/r w średnim okresie. Najpewniej nie jest to szczyt inflacji w strefie euro w tym cyklu, choć zmniejszające się obawy o dostępność gazu i niższe niż przed kilkoma miesiącami ceny tego surowca, wpłyną na zmniejszenie presji na inflację konsumencką. Pozostanie ona jednak nadal silna, co wraz z podwyższonymi oczekiwaniami inflacyjnymi gospodarstw domowych uzasadnia dalsze zacieśnianie polityki pieniężnej przez bank centralny strefy euro pomimo coraz bardziej prawdopodobnej recesji w tej gospodarce. Mając to na względzie bankierzy centralni w strefie euro rozważają, według doniesień medialnych, zmniejszenie skali podwyżek stóp na posiedzeniu w połowie grudnia br., gdyby inflacja w strefie euro zaskoczyła w listopadzie w dół. Warto przypomnieć, że na ostatnich dwóch posiedzeniach Rady Prezesów Europejskiego Banku Centralnego (8 września, 27 października) stopy procentowe podnoszono silnie, bo o 0,75 pkt proc. Informacje te wpisują się w trend wśród najważniejszych banków centralnych spowalniania bardzo szybkiego tempa zacieśniania polityki pieniężnej dokonanego w 2022 r. Rynki finansowe oczekują, że podstawowa stopa procentowa EBC wzrośnie w tym cyklu z obecnego poziomu 2,00% jeszcze o ok. 150 pkt baz.
Rynki na dziś
Dziś niezwykle trudno będzie o jakikolwiek istotny impuls na rynkach finansowych. Kalendarium publikacji jest bowiem mocno ograniczone a dodatkowo chęć wydłużenia trendu stabilizacyjnego na eurodolarze, czy kursie EUR/PLN generować może bliskość weekendu. W rezultacie wycena złotego do euro stabilizować powinna się wokół poziomu 4,70 a para EUR/USD nieco poniżej bariery 1,04. Uspokojeniu ulec powinny także zmiany rynków długu, choć tu trwa stopniowy proces odwrotu od agresywnych oczekiwań dotyczących polityki pieniężnej największych banków centralnych świata.