DM BPS wypowiedział umowy swoim klientom wraz z ostatnim dniem października, tym samym kończąc prowadzenie działalności maklerskiej. Byli klienci, którzy złożyli dyspozycję przeniesienia papierów wartościowych do innych biur maklerskich, narzekają na to, że od półtora miesiąca nie mają dostępu do swoich walorów. DM BPS od ponad miesiąca prosi o cierpliwość, a sprawie przygląda się KNF.
Problemy z przeniesieniem środków z DM BPS
Na początku października informowaliśmy o planowanym przez Bank Polskiej Spółdzielczości zakończeniu prowadzenia działalności maklerskiej. Klienci DM BPS mieli czas do 26 października na sprzedaż swoich papierów wartościowych i wypłatę środków z rachunku maklerskiego, zaś do automatycznego wypowiedzenia umowy na prowadzenie konta w DM BPS doszło wraz z końcem miesiąca (31 października).
Byli klienci Domu Maklerskiego BPS, którzy nie chcieli sprzedawać posiadanych na rachunku papierów wartościowych i złożyli dyspozycję przeniesienia walorów do innego biura maklerskiego, mają jednak spory problem.
Jak bowiem wynika z doniesień Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych, jak i z sygnałów od naszych czytelników, DM BPS wciąż nie zdołał przenieść papierów wartościowych swoich byłych klientów na rachunki w innych domach maklerskich, zgodnie z otrzymaną dyspozycją. To zaś oznacza, że w praktyce bezprawnie przetrzymuje papiery wartościowe, a ich właściciele od półtora miesiąca nie mają nad nimi jakiejkolwiek kontroli. Warto przypomnieć, że DM BPS wypowiedział umowy prowadzenia rachunków maklerskich swoim klientom z dniem 31 października, a więc teoretycznie od 1 listopada nie powinien mieć kontroli nad jakimikolwiek papierami wartościowymi inwestorów, którzy prowadzili tam konto.
Czytaj również: Przełomowa wiadomość od spółki z GPW! Polski lek na zabójczy nowotwór coraz bliżej!
W czym tkwi problem po stronie Domu Maklerskiego BPS? Już na początku listopada na stronie Banku Polskiej Spółdzielczości pojawił się komunikat o możliwych opóźnieniach w procesie przenoszenia aktywów do innych domów maklerskich. Wówczas informowano również o tym, że: „składanie dyspozycji odbywa się na dotychczasowych zasadach, przy czym czas realizacji dyspozycji związany z ich dużą liczbą jest wydłużony. Za zaistniałą sytuację z góry przepraszamy i prosimy Państwa o wyrozumiałość i cierpliwość. Dyspozycje będą zrealizowane a Państwa instrumenty finansowe są przechowywane na dotychczasowych zasadach przy poszanowaniu reguł bezpieczeństwa i tajemnicy zawodowej”.
Wtedy też przedłużono termin składania dyspozycji przeniesienia papierów wartościowych na inne rachunki maklerskie do 14 listopada.
Co ciekawe, byli już klienci DM BPS wciąż sygnalizują, że ich dyspozycja przeniesienia papierów wartościowych do innych biur maklerskich nie została zrealizowana, a 11 grudnia na stronie banku pojawiła się informacja, że Dom Maklerski przedłużył możliwość składania wniosków o przeniesienie aktywów do końca roku (do piątku 29 grudnia).
Czy sprawą przedłużającego się transferu środków do innych domów maklerskich i nieuprawnionego przetrzymywania papierów wartościowych byłych klientów przez DM BPS zajmą się organy nadzorcze?
Rzecznik prasowy KNF Jacek Barszczewski, zapytany o to przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych, odpowiedział: „Urząd KNF podejmuje aktywne działania nadzorcze ws. przenoszenia aktywów klientów DM BPS SA, nie wykluczamy dalszej eskalacji tych działań w razie konieczności, w przypadku braku poprawy obecnego stanu rzeczy”.
To co od prawie 2 miesięcy przeżywają klienci DM Banku BPS nie powinno zakończyć się tylko na "no trudno, przepraszamy za opóźnienia".
— Michał Żuławiński (@M_Zulawinski) December 14, 2023
Dobrze, że @uknf i @UOKiKgovPL monitorują temat, mam nadzieję, że uda się wyciągnąć wnioski dla całej branży.https://t.co/TyFVOBdWZc
Dom Maklerski BPS nigdy nie należał do grona najpopularniejszych w Polsce, często był jednak wybierany przez bardziej doświadczonych inwestorów, stosujących aktywne strategie, wymagające otwierania większej liczby transakcji. Zanim Dom Maklerski XTB wprowadził zerowe prowizje do 100 tys. EUR obrotu miesięcznie, DM BPS oferował bezapelacyjnie najtańszy rachunek maklerski, z prowizjami na poziomie 0,16 proc. (minimum 3 PLN) dla rynku akcji. Prowizje dla handlu kontraktami terminowymi na GPW również były atrakcyjne na tle konkurencji - wynosiły bowiem 5 PLN/szt dla kontraktów indeksowych i akcyjnych, 1 PLN/szt dla walutowych.
Na koniec sierpnia DM BPS prowadził zaledwie niecałe 6800 rachunków maklerskich, co dawało mu 18. miejsce w rankingu polskich domów maklerskich.
