Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

czy warto inwestować na japońskiej giełdzie

Dobra passa Japonii nie ustępuje. Indeks Nikkei 225 osiąga 30-letnie maksimum, skupiając uwagę zagranicznych inwestorów, którzy opowiadają się za stabilnością gospodarczą. 

  • Giełda w Japonii przeżywa prawdziwą hossę. 
  • Notowania indeksu Nikkei 225 zbliżyły się do historycznego poziomu z 1990 r. 
  • Do Japonii napływa zagraniczny kapitał, tylko w kwietniu inwestorzy kupili akcje o wartości ok. 15,4 mld USD. 

 

Hossa na japońskiej giełdzie 

Jeden z największych parkietów świata przeżywa serię wzrostów. W minionym tygodniu Nikkei 225 zyskał miano najszybciej rosnącego indeksu w Azji. Dynamiczny wzrost obserwowany jest od 10 maja. W niecałe 2 tygodnie zyskał 6.2%. Podobnie w przypadku indeksu Topix, który zyskał w poniedziałek 0,66%, zbliżając się do poziomu 2176.  

Jeśli chodzi o japońskie spółki, od początku roku Toyota zyskała 7,5%, a Honda 30,6%. Wzrost odnotowano również w przypadku gigantów technologicznych takich jak Panasonic (+32,8%). Na obiciu w turystyce zyskuje natomiast m.in. Kyoto Hotel Ltd (+9,25%). 

Reklama

“Po ponad trzydziestu latach pozytywne wybicie powyżej historycznego szczytu 40 000 na indeksie giełdowym Nikkei staje się w końcu realistyczną perspektywą na następne 15-18 miesięcy” - komentuje Jesper Koll, starszy doradca w Wisdom Tree Investment. 

Według Jespera popularność Japonii wśród inwestorów wynika z inflacyjnej polityki fiskalnej, lepszego ładu korporacyjnego, zwiększonych inwestycji biznesowych czy stabilności makroekonomicznej. Co więcej, luźna polityka pieniężna wspiera ryzykowne aktywa. 

Zobacz również: Ten bank centralny ma wielki majątek w funduszach pasywnych ETF. Jego prezes zdradził, kiedy pomyśli o ich sprzedaży


Indeks Nikkei 225

 grafika numer 1 grafika numer 1

Źródło: Trading View 

Reklama

 

Obserwowana hossa wynika również z osłabienia jena (JPY). Bank centralny utrzymał podstawową stopę procentową na poziomie -0,1%. Słabsza waluta przyciąga zagranicznych inwestorów. 

 

Notowania JPY/USD

 grafika numer 2 grafika numer 2

Źródło: TradingView

Reklama

 

Indeks Nikkei 225 historyczne maksimum osiągnął w 1990 r. Obecnie zbliża się do historycznych poziomów. Obserwatorzy rynku mówią o optymizmie, jednak niektórzy przypominają, że rekordowe poziomy sprzed ponad trzech dekadach wynikały z przeszacowania akcji i zapoczątkowały pełnowymiarowy kryzys.

 

Indeks Nikkei 225 w ujęciu historycznym

 grafika numer 3 grafika numer 3

Źródło: Investing.com 

Reklama

 

Pozytywne wiadomości z japońskiego rynku sprzyjają optymistycznemu nastawieniu inwestorów. Inwestowanie w tamtejsze spółki zyskało na popularności dzięki Warrenowi Buffettowi, który zainwestował w pięć największych spółek, nie zdradzając jednak szczegółów. 

Zobacz również: Trzecia gospodarka świata szokuje wynikami gospodarczymi! Jak reaguje giełda i jen?

 

Reklama

  

Japonia wydaje się obecnie bezpieczną przystanią w niestabilnym otoczeniu gospodarczym. Według Martina Phillipsa analityka i autora Smart Money Asia, kraj kwitnącej wiśni jest “ostatnim pozostałym źródłem taniego pieniądza”. Zauważa, że gdy USA i Europa podnoszą stopy procentowe, Bank Japonii pozostaje łagodny. Ekspert podkreśla, że należy być ostrożnym, wchodząc na rynek japoński i na bieżąco śledzić komunikaty BoJ. 

Zobacz również: Inflacja w tym azjatyckim kraju jest najwyższa od 40 lat! Co zrobi bank centralny?

Czytaj więcej