Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

czy w Egipcie jest tanio?

  • Państwo Faraonów mierzy się z kryzysem gospodarczym, który chce zwalczyć turystyką.
  • Turcja to kraj, który jest od dłuższego czasu miejscem taniego wypoczynku dla Polaków.
  • Mimo wysokich kosztów lotu pobyt w niektórych krajach Azji również może być tani.

 

Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo

 

Oaza na pustyni tanich wakacji

Egipt przeżywa rekordowy rok w sektorze turystycznym. W pierwszych czterech miesiącach 2024 roku kraj ten odwiedziło 4,6 mln turystów, co wygenerowało dochody na poziomie 4,3 mld USD. Dobry okres dla turystyki trwa, mimo kryzysu gospodarczego trawiącego egipskie społeczeństwo. Wiele osób z zagranicy niezależnie od tego podróżuje do Kraju Faraonów ze względu na deprecjację lokalnej walut, która zaczęła tracić szybko na wartości od 2022 roku, co zawdzięcza rosnącej wówczas inflacji. Sytuacja była wówczas tak kiepska, że prezydent Egiptu zasugerował swoim obywatelom „jedzenie liści z drzew” na ślad apostołów. Destabilizacja gospodarcza starożytnego państwa sprawia, że aktualnie funt egipski (EGP) osiągnął kurs 11,83 do 1 PLN, czyli najwięcej od dwudziestu lat!

Reklama

 

Kurs wymiany PLN na EGP

 

 grafika numer 1 grafika numer 1
Źródło: wise.com

 

Oprócz wysokiej inflacji, która wciąż wynosi powyżej 28%, zamieszkały przez 106 mln ludzi kraj zmaga się również z długiem publicznym wynoszącym 200 mld USD, co budzi coraz więcej wątpliwości o wypłacalność. Z tego powodu egipski rząd próbuje ratować gospodarkę poprzez turystykę, która wciąż pozostaje jednym z jej najsilniejszych filarów. Udział wakacyjnego sektora stanowi aż 8,3% egipskiego PKB. Z tego powodu w Kraju Faraonów mają otwierać się nowe obiekty hotelarskie, które będą obsługiwać rosnącą liczbę turystów, przyciąganych atrakcyjnymi cenami. Egipski minister Turystyki i Starożytności potwierdził cel ugoszczenia 18 mln gości w tym roku.

Reklama

 

Czytaj również: Mimo krwawej wojny ten kraj jest światowym liderem innowacji

 

Lira turecka wciąż nie odbiła od dna

Kolejny z arabskich krajów, który może być ekonomicznym wyborem dla polskiego turysty to Turcja. Polacy stają się w tym państwie z roku na rok coraz bogatsi, dzięki atrakcyjnemu kursowi walutowemu. Ich rodzima waluta, czyli lira turecka (TRY), od dłuższego czasu szura po dnie. Sumarycznie od 2014 r. i przejęcia władzy przez prezydenta Erdogana, który po 2020 r. wdrażał mocno nietypową politykę monetarną, turecka waluta względem dolara amerykańskiego osłabiła się o niemal -93,5%. Z powodu taniej liry tureckiej Turcja jest tak atrakcyjnym kierunkiem wakacyjnym dla Polaków. Jeden PLN jest warty 8,10 TRY, czyli najwięcej w historii. Słaba waluta w kraju sprawia, że ceny w Turcji są niezwykle korzystne, a turyści mogą cieszyć się luksusowymi wakacjami za ułamek ceny w porównaniu do innych popularnych destynacji. Warto zauważyć, że ze względu na osłabienie waluty, Turcy z chęcią przyjmują płatności w obcych walutach takich jak EUR czy USD, często preferując je od rodzimej liry. Jednak dla zagranicznych turystów, w tym zwłaszcza Polaków, znacznie bardziej opłaca się uiszczać zapłaty w rekordowo słabej lirze, zwłaszcza że sprzedawcy mogą często przeliczać lokalne ceny na twarde waluty po niekorzystnym dla turystów kursie. Tania waluta sprawia, że tureckie plaże, kultura i kuchnia są w zasięgu jak nigdy dotąd!

 

Czytaj również: Kryzys podaży mieszkań. Czy na pewno? Sedno problemów na rynku nieruchomości

 

Nieco dalszy kierunek od pozostałych…

Reklama

Warto zauważyć, że problemy gospodarcze w Egipcie czy Turcji mimo tego, że czynią je tanimi miejscami na wakacje, to prowadzą do narastania społecznych napięć i niestabilności. Z tego powodu polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych zaleca na całym terytorium jednego i drugiego kraju zachowanie szczególnej ostrożności. Względem trzeciego z celów podróży MSZ nie wydaje żadnych ostrzeżeń. Mowa o Wietnamie, który wprawdzie jest znacznie bardziej oddalony od państw arabskich, co sprawia, że bilety lotnicze są droższe, to sam kraj pozostaje jednym z najtańszych miejsc na wakacje w Azji Południowo-Wschodniej.  Wynika to m.in. z wartości wietnamskiego donga, który od ponad 20 lat jest bardzo tanią walutą. Ponadto na początku 2024 r. jego wartość względem polskiego złotego jeszcze dodatkowo osłabła. Tym samym 1 PLN jest warty tyle, co  6 309,41 dongów! Dzięki temu oszczędni turyści z Polski mogą spodziewać się, że za około 100 zł dziennie będą mieli zapewnić sobie zarówno jedzenie jak i nocleg w hostelu. Z kolei osoby podróżujące z większym budżetem mogą pozwolić sobie na wykwintne posiłki w dobrych restauracjach, wynajem taksówek oraz komfortowy nocleg w hotelach czasami nawet za kwotę od 150 do 250 zł dziennie. To sprawia, że podróż do Wietnamu jest nie tylko fascynującym doświadczeniem kulturowym i turystycznym, ale także okazją dla portfela!

 

Czytaj również: Ważny lek jest 9 razy droższy w USA niż w Polsce. Kto decyduje o cenach leków?

 

Czytaj więcej

Artykuły związane z czy w Egipcie jest tanio?