Recesja w USA zapowiadana jest już od długiego czasu, ale gospodarka konsekwentnie zaskakuje odpornością na negatywne szoki. Pojawiają się optymiści, którzy twierdzą, że Stany Zjednoczone przejdą suchą stopą przez 2024 rok. Wśród nich są eksperci z banku Natixis.
- Rynek pracy w Stanach Zjednoczonych wciąż ma się dobrze
- Inflacja pozostaje powyżej celu, ale nie jest tak wysoka jak w Europie
- Amerykanie mają więcej oszczędności niż sądzono, co może być pomocą, gdy wysokie stopy procentowe uderzą z opóźnieniem
Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo
Solidny wzrost gospodarczy w USA - prognoza Natixis
Ekonomiści Natixis są optymistami co do dalszej odporności wzrostu gospodarczego w USA w 2024 roku, powołując się na kilka kluczowych czynników, które powinny wspierać tę dynamikę.
“W całym 2023 roku wzrost gospodarczy w USA prawdopodobnie wyniesie nieco ponad 2% rocznie. Wielu prognostów uważa, że wzrost gospodarczy w USA w 2024 roku będzie znacznie niższy niż w 2023 roku, być może poniżej 1%. Nie podzielamy tego poglądu.” - zaznaczyli eksperci z Natixis.
Uważają oni, że ożywienie w budownictwie mieszkaniowym będzie zauważalne. Rynek mieszkaniowy odgrywa kluczową rolę w amerykańskiej gospodarce, a ożywienie w budownictwie mieszkaniowym ma zapewnić znaczący impuls. Wraz ze wzrostem liczby budowanych domów tworzone są miejsca pracy, rośnie popyt na materiały, a powiązane branże zyskują na znaczeniu, przyczyniając się do wzrostu gospodarczego.
Zobacz również: Niepewny krajobraz polskiej gospodarki. Czy kurs euro pójdzie w górę? Prognoza EUR/PLN
Już teraz zauważalne jest pewne odbicie w sprzedaży domów na rynku pierwotnym w Stanach Zjednoczonych:
Sprzedaż nowych domów USA (w mln na rok).
Źródło: LSEG Datastream, US Census, Natixis.
Co więcej, konsumpcja gospodarstw domowych ma zdaniem ekonomistów Natixis wzrosnąć poprzez dezinflację, czyli inaczej spadek inflacji. Niższa inflacja może działać jako katalizator zwiększonych wydatków gospodarstw domowych. Gdy ceny pozostają stabilne lub spadają, konsumenci są bardziej skłonni do dokonywania zakupów, co z kolei stymuluje aktywność gospodarczą.
“Oczekujemy, że zjawisko to odegra kluczową rolę w utrzymaniu wzrostu gospodarczego w 2024 roku” - skomentowali ekonomiści Natixis.
Czytaj również: Recesja w gospodarce UE: są kolejne oznaki. Problemy przemysłu w Europie
Wyższe ceny ropy nie zawsze są złe
Podczas gdy wyższe ceny ropy naftowej mogą być czasami postrzegane jako obciążenie dla konsumentów, mogą one również prowadzić do zwiększenia dochodów regionów produkujących ropę naftową w Stanach Zjednoczonych. Ten dodatkowy dochód może być pozytywną siłą, pobudzając wzrost gospodarczy w tych obszarach i pośrednio przynosząc korzyści całemu krajowi.
Cena ropy Brent w ostatnich latach
Źródło: tradingview.com
“Wzrost cen ropy naftowej wpływa na dystrybucję dochodów w Stanach Zjednoczonych, ale ponieważ Stany Zjednoczone są eksporterem netto ropy naftowej, prowadzi to do wzrostu ogólnego dochodu realnego” - skomentowali analitycy z Natixis.
Co więcej, inicjatywy rządowe mające na celu stymulowanie inwestycji mogą potencjalnie nadać gospodarce znaczący impet. Programy pomocy publicznej mogą zachęcać przedsiębiorstwa do ekspansji, modernizacji infrastruktury i tworzenia większej liczby miejsc pracy, a wszystkie te czynniki są podstawowymi czynnikami napędzającymi wzrost gospodarczy.
“Wygląda jednak na to, że deficyt fiskalny w 2024 roku będzie znacznie niższy niż w 2023 roku ze względu na konsekwencje porozumienia w sprawie pułapu zadłużenia, które przewiduje ograniczenie niektórych rodzajów wydatków socjalnych.” - skomentowali ekonomiści z Natixis.
Zobacz również: Recesja w strefie euro jest nieunikniona. Bankierzy mają coraz więcej wątpliwości
Deficyt fiskalny w USA w stosunku do nominalnego PKB (w %)
Źródło: Natixis.
Stabilnie w gospodarce USA na początku 2024 roku
O perspektywach koniunktury w Stanach Zjednoczonych wypowiedział się także Daniel Kostecki w ostatnim nagraniu na kanale YouTube FXMAG:
“III kwartał 2023 roku był znakomity w gospodarce USA, więc szykowano się na spowolnienie w IV kwartale 2023 roku lub I kwartale 2024 roku. Teraz, jest to ponownie rewidowane z myślą, że amerykańska gospodarka nadal pozostanie silna. Kwestią kluczową będzie to, czy oszczędności Amerykanów, które okazały się wyższe niż wcześniej oczekiwano, przełożą się na jakąś wielką presję cenową w gospodarce Stanów Zjednoczonych.
Zdaniem Daniela Kosteckiego, Stany Zjednoczone powinny zatem wkroczyć w nowy rok z dość stabilną koniunkturą.
“O ile oczywiście nic niespodziewanego się nie wydarzy. Zagrożeniem mogą być nieruchomości komercyjne: tu może być problem, ponieważ banki regionalne mają bardzo duży udział kredytu w nieruchomościach komercyjnych, a te się zwijają. Można uznać, że ‘coś’ przyjdzie stamtąd, ale kiedy i w jakiej skali - nie da się tego ocenić” - stwierdził Daniel Kostecki, główny analityk CMC Markets dla FXMAG.
Zobacz również: 0%. Druga gospodarka świata i jej „problemy”
Drogi Czytelniku!
Zapraszamy do wzięcia udziału w 21 edycji Ogólnopolskiego Badania Inwestorów (OBI) przeprowadzanego przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych (SII). Wypełniając ankietę prosimy - nie zapomnij o FXMAG.pl!
