Dobrze znana większości inwestorom z warszawskiej giełdy Wytwórnia surowic i szczepionek Biomed Lublin bezpowrotnie zniknie z giełdy. Obecna na GPW od ponad dekady spółka nie zamierza jednak opuścić publicznego parkietu, a jedynie zmieni nazwę. Na taką, która będzie znacznie bardziej międzynarodowa i „na czasie”. Jak przyznał sam prezes Biomedu, spółka ma charakter globalny, choć o tej „globalności i wyjątkowości do końca świat nie jest poinformowany”. Przynajmniej na razie, bo z nową z nazwą (która notabene brzmi jak kolejny projekt kryptowalutowy) powinno być już z górki!
Na skróty:
- Notowana na GPW spółka Biomed Lublin zmieni nazwę na Synthaverse
- Spółka chce skupić się na tworzeniu nowych, autorskich cząsteczek i zmienić swój dotychczasowy wizerunek, w tym też odciąć się od pandemicznych porażek i problemów wizerunkowych związanych z lekiem na Covid-19
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej FXMAG
Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo
Nowa nazwa, nowe otwarcie
Na czwartkowej konferencji prasowej prezes Biomed Lublin Mieczysław Starkowicz zapowiedział, że spółka zmieni swoją dotychczasową nazwę na Synthaverse. Celem rebrandingu jest zwiększenie rozpoznawalności wśród zagranicznych kontrahentów i inwestorów, a także zmiana dotychczasowego wizerunku spółki.
Spółka pod nową nazwą Synthaverse chce kojarzyć się przede wszystkim jako innowacyjny twórca wartości intelektualnej, a nie tylko wytwórnia szczepionek i surowic. Tą wartością jest przede wszystkim własna szczepionka BCG (z żywym, atenuowanym, szczepem bakterii) oraz priorytetowy dla spółki lek Onko BCG 100, który stosowany jest w leczeniu raka pęcherza moczowego. Już w zeszłym roku spółka zarejestrowała Onko BCG 100 w Niemczech i Szwajcarii, a w ostatnich miesiącach otrzymała pozwolenie na rejestrację swojego produktu w Rumunii, Monako i we Francji.
Spółka planuje budowę zakładu produkcyjnego Onko BCG, który pozwoli na zwiększenie produkcji preparatu o ok. 300 000 opakowań każdego roku.
Kontynuowane są również badania w celu tworzenia nowatorskich rozwiązań, mogących znacząco wpłynąć na sukces w leczeniu chorób i stanów zdrowotnych, zgodnie z najwyższymi standardami jakości. Jednym z kluczowych elementów strategii jest rozwój portfolio produktowego z zakresu obszarów terapeutycznych, jak urologia czy ginekologia. Do realizacji tego celu spółka planuje budowę centrum badawczo-rozwojowego.
Mamy trzy inne filary rozwoju, czyli inwestycje które prowadzimy od kilku lat, przede wszystkim Centrum Badawczo-Rozwojowe, które nam pozwoli te molekuły rozwijać oraz Centrum Wytwórcze, które pozwoli nam zdobyć świat, jeśli chodzi o leczenie, terapię raka pęcherza moczowego.(...) Kolejnym filarem jest nasza współpraca międzynarodowa, gdyż większą część sprzedaży realizujemy poza granicami Polski. (...) Chcemy to bardzo mocno rozwijać, gdyż uważamy, że polska myśl techniczna i polskie produkty mogą na świecie mocniej zaistnieć - powiedział prezes spółki na dzisiejszej konferencji.
Biomed Lublin, a już niedługo Synthaverse, ma w swojej ofercie produkty i ugruntowanej pozycji rynkowej, takie jak szczepionka przeciw gruźlicy BCG 10 czy czopki doodbytnicze Distreptaza, stosowane przy leczeniu zapalenia narządów miednicy mniejszej.
Zobacz również: Niemiecka spółka przedłuża zapisy w kontrowersyjnym wezwaniu na akcje TIM
Biomed Lublin ogłosił dziś zmianę nazwy, teraz będą nazywać się (werble) Synthaverse
— Marcel Zatoński (@pbzatonski) June 29, 2023
"Nowa nazwa symbolizuje połączenie dwóch idei: syntezy i różnorodności"
(parsknąłem, ale tak po cichutku, nie ma się co śmiać)
Przegrany pandemicznej hossy
Biomed Lublin dał się poznać większości inwestorom z GPW jako jeden z głównych beneficjentów giełdowej hossy związanej z pandemią koronawirusa. Wcześniej spółka nie cieszyła się zbyt dużą popularnością, ani rozpoznawalnością. Mimo, że zadebiutowała na warszawskiej giełdzie ponad dekadę temu, w połowie 2011 roku, a jej korzenie sięgają lat 40. ubiegłego wieku, nigdy nie była „mocno grana” na giełdzie. Jej notowania od debiutu w lipcu 2011 roku aż do kwietnia 2020 roku znajdowały się w lekkim trendzie spadkowym. W czasie pandemii notowania Biomed Lublin wystrzeliły z niecałych 1 PLN pod koniec marca 2020 roku do 32,8000 PLN na początku sierpnia, co przyniosło imponujący, ponad 3000% wzrost w ciągu kilku miesięcy.
Pierwsza fala wzrostów była spowodowana przede wszystkim wypowiedzią ówczesnego prezesa spółki, który przyznał, że obecna już na rynku szczepionka na gruźlicę produkowana m.in. przez Biomed jest swoistą „bombą immunologiczną”, która może zwiększać odporność na koronawirusa. Warto przypomnieć, że wówczas największe koncerny farmaceutyczne świata dopiero rozpoczynały prace nad szczepionkami przeciw Covid-19. Niewiele później Biomed rozpoczął prace nad lekiem przeciwko koronawirusowi, opartym na osoczu ozdrowieńców. Sporo kontrowersji wywołało ogłoszenie przez prezesa Biomedu Lublin pod koniec września 2020 roku „ukończenia prac nad lekiem na Covid-19”, mimo że preparat nie trafił nawet do wstępnych etapów badań klinicznych. Powiedział on wówczas podczas konferencji, trzymając ampułkę w ręce: „Jako pierwsi na świecie mamy lek na COVID-19, lek który działa, lek zawierający przeciwciała neutralizujące koronawirusa”. Sam komunikat był jednoznaczny i został bardzo optymistycznie odebrany przez akcjonariuszy, jak się potem okazało - niesłusznie. Sprawą komunikatu dotyczącego „ukończenia prac nad lekiem” zajęła się swego czasu nawę komisja Nadzoru Finansowego, badając czy spółka nie wprowadziła w błąd inwestorów.
Nadzieje na polski lek na koronawirusa były coraz mniejsze, szczególnie że pod koniec 2020 roku do obrotu trafiły szczepionki produkowane przez największe koncerny.
Na koniec marzeń o leku produkowanym przez Biomed Lublin trzeba było czekać do końca listopada 2021 roku, kiedy okazało się, że preparat spółki nie przeszedł pomyślnie badań klinicznych.
Spółka w 2022 roku zanotowała przychody ze sprzedaży w wysokości 50,38 mln złotych (41,15 rok wcześniej) oraz jednostkowy zysk netto na poziomie 6 mln złotych (6,54 mln złotych netto w 2021 roku). W pierwszych trzech miesiącach tego roku przychody ze sprzedaży Biomedu wyniosły niecałe 12 mln złotych (14,3 mln PLN rok wcześniej), zaś wynik netto wyniósł 742 tys. PLN (w porównaniu do 2,57 mln złotych w IQ 2021).
