Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Czy kredyty spadna w 2023?

Rynek nieruchomości w 2023 roku nadal kusi wielu inwestorów i przyszłych właścicieli domów. Jednym z głównych dylematów, który pojawia przed osobami planującymi zakup nieruchomości, jest pytanie: czy wziąć kredyt hipoteczny? W poszukiwaniu odpowiedzi, przeprowadziliśmy wywiad z ekspertem kredytowym, Honoratą Skrzypek-Komorowicz z portalu KredytowyPoradnik.pl.

 

 

 

Przemysław Tabor, redaktor FXMAG: Czy obecny czas to dobry moment na kredyt hipoteczny w celu kupna lokalu do zamieszkania?

Reklama

Honorata Skrzypek-Komorowicz, ekspert KredytowyPoradnik.pl: Jeśli chodzi o finansowanie potrzeb mieszkaniowych, to każdy moment jest dobry, ponieważ zwykle kupujemy nieruchomość na własne potrzeby wtedy, kiedy jej potrzebujemy. Kredyt hipoteczny bierzemy zwykle na bardzo długi okres czasu. To często 20-30 lat. W związku z tym, moment startu nie ma dużego znaczenia. To czy weźmiemy kredyt dzisiaj czy wzięliśmy go pół roku temu, czy też weźmiemy go za pół roku, nie ma takiego znaczenia. Do spłaty i tak zostaje nam 29, 29 i pół, czy 30 lat w przypadku kredytu 30-letniego. To jest niewielka różnica.

 

Czytaj również: American Dream umiera - winne wysokie ceny domów w USA

 

Przemysław Tabor: To się opłaca, bo nie tracimy pieniędzy na wynajem.

Honorata Skrzypek-Komorowicz: Zgadza się. Natomiast najważniejsze tutaj jest to, żeby po prostu z tym kredytem pracować na przestrzeni czasu. Nie skupiać się na tym czy teraz jest dobry moment na zakup nieruchomości. Jeśli jej potrzebujemy, to tak: to jest dobry czas na zakup nieruchomości. Oczywiście, jeśli jesteśmy na to gotowi finansowo. Natomiast warto zastanowić się nad tym jak z tym kredytem pracować na przestrzeni lat. W perspektywie 20-30 lat sytuacja na rynku będzie się zmieniać wiele razy. Chodzi o to, żeby nauczyć się reagować na te zmiany (...), ponieważ ich nie przewidzimy.

 

Przemysław Tabor: Zmiany, które miały ostatnio miejsce to np. obniżka wysokości stopy procentowej. Jak to zmieniło układ czynników na rynku?

Reklama

Honorata Skrzypek-Komorowicz: W tym momencie drastycznych zmian nie ma, ponieważ dalej mamy stopy procentowe na dość wysokim poziomie. To nie wpłynęło też zbyt istotnie na oferty kredytowe czy też na zdolność kredytową. Oczywiście istnieje taka zależność, że jeżeli stopy procentowe spadają to zdolność kredytowa wzrasta. Jednak wciąż jesteśmy na dość wysokim poziomie stóp procentowych. W związku z tym te różnice w zdolności nie są bardzo zauważalne. Podam przykład, żebyśmy mogli sobie to zobrazować. W sierpniu zdolność kredytowa była mniej więcej 50 tys. zł niższa niż dzisiaj. To zależy również od banków, a także od tego czy myślimy o kredycie jako singiel czy przystępujemy do niego jako para Jednak są to różnice rzędu 50 tys. zł. To nie jest mało, ale nieruchomości też tanie nie są. Taka kwota nie jest na tyle duża by pozwoliłaby na zakup istotnie większej nieruchomości.

 

Czytaj również: Wakacje kredytowe 2024 - kto zyska? Czy warto wierzyć rządzącym?

 

 

Przemysław Tabor: Jak oceniasz popularność programu “Bezpieczny Kredyt 2%”?

Honorata Skrzypek-Komorowicz: (...) Zainteresowanie programem jest bardzo duże. Program ruszył w lipcu. Gdy porównamy ten pierwszy miesiąc względem czerwca czy maja to w naszym biurze mieliśmy 300% więcej złożonych wniosków. W sierpniu czy we wrześniu trochę się to uspokoiło. Bum miał miejsce w lipcu, ponieważ program był zapowiadany już wcześniej i bardzo dużo osób na niego czekało. Często podpisywało umowy rezerwacyjne lub przedwstępne z deweloperami czy też sprzedającymi, które zakładały dłuższy czas oczekiwania. W lipcu miejsce miała kulminacja wniosków wszystkich osób oczekujących (...).

Reklama

 

Przemysław Tabor: Czy spotkałaś się z taką sytuacją, że ktoś chciał wziąć kredyt w programie “Bezpieczny Kredy 2%” i zrezygnował z niego, by wziąć “standardowy” kredyt hipoteczny”.

Honorata Skrzypek-Komorowicz: Mieliśmy jeden taki przypadek w biurze. Miałam klientów, którzy ze względów ideologicznych nie zdecydowali się na przystąpienie do programu. Stwierdzili, że nie chcą żadnych dopłat i wolą po prostu wziąć normalny kredyt.

 

Czytaj również: Oprocentowanie lokat - banki rewidują ofertę! Zapomnij o 7% w skali roku...

 

Przemysław Tabor: Program jest skomplikowany i wymogów jest sporo. Niekoniecznie są związane z przystąpieniem do programu, a z utrzymaniem dopłat. Jest dużo potencjalnych sytuacji, które mogłyby spowodować utratę dopłat, np. sprzedaż nieruchomości lub jej wynajem.

Honorata Skrzypek-Komorowicz: To akurat dość normalna rzecz. Jeżeli sprzedajemy nieruchomość, to zwykle wiąże się to z całkowitą spłatą kredytu. Więc siłą rzeczy dopłaty już dalej nie otrzymujemy.

Reklama

Natomiast, co ważne przy sprzedaży nieruchomości nie musimy dopłat zwracać. Wiem o tym, że w internecie krąży dużo mitów. Na przykład, że jeżeli sprzedajemy nieruchomość to musimy zwrócić wszystkie dopłaty, które otrzymaliśmy. To nieprawda. Po prostu, w momencie, w którym dochodzi do całkowitej spłaty kredytu lub sprzedaży nieruchomości to przestajemy dostawać dopłaty (...).

Natomiast, jeżeli wynajmiemy nieruchomość to wtedy tracimy dopłaty. To jest różnie oceniane. To jest kredyt na zakup pierwszej nieruchomości, a dopłaty są przyznawane przez okres 10 lat. Jednak w takim długim czasie sytuacja życiowa się zmienia. Często zmieniają się też te potrzeby mieszkaniowe. Na przykład, jesteśmy singlem, który kupuje pierwszą 30-metrową kawalerkę. Po pięciu latach chce ją zmienić na większą nieruchomość. Siłą rzeczy jego potrzeby mieszkaniowe rosną, np. zakłada rodzinę. Rezygnując z zamieszkiwania w tym lokalu czy też właśnie wynajmując nieruchomość (...) to tracimy dopłaty.

 

Przemysław Tabor: W jakiej sytuacji dopłaty muszą zostać zwrócone?

Honorata Skrzypek-Komorowicz: Jeśli chodzi o zwrot dopłat to jest tylko jedna sytuacja, która powoduje, że faktycznie musimy oddać to co dostaliśmy. To przypadek oszustwa. Jeżeli wyłudziliśmy dopłaty składając fałszywe oświadczenia, to wtedy faktycznie musimy je oddać. Natomiast wszystkie inne sytuacje powodują, że po prostu je tracimy. Jednak nie musimy ich oddawać w momencie, w którym wystąpiło zdarzenie powodujące utratę dopłat. Po prostu od tego momentu one nam się nie należą.

 

Czytaj również: Dramat w mieszkaniówce! Setki tysięcy tanich mieszkań w planach

Reklama

 

 


Drogi Czytelniku!
Zapraszamy do wzięcia udziału w 21 edycji Ogólnopolskiego Badania Inwestorów (OBI) przeprowadzanego przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych (SII). Wypełniając ankietę prosimy - nie zapomnij o FXMAG.pl!

WEŹ UDZIAŁ W BADANIU


 

Reklama

 

Czytaj więcej

Artykuły związane z Czy kredyty spadna w 2023?