Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

czy Fed wpłynął na kryzys w sektorze bankowym

Głównym źródłem problemów w czasie ostatniego kryzysu bankowego była luźna polityka Rezerwy Federalnej (FED). Tak twierdzą słynni naukowcy Raghuram G. Rajan i Viral Acharya.

 

  • Zarówno Silicon Valley Bank (SVB), jak i Signature Bank, utrzymywały bardzo duży poziom niezabezpieczonych depozytów, czemu luźna polityka monetarna FED sprzyjała.
  • Depozyty były inwestowane w długoterminowe papiery wartościowe, w oczekiwaniu na zyski z różnicy w oprocentowaniu (carry trade).
  • Ryzyko wynikające z inwestycji typu „carry” wzrosło, gdy stopy procentowe zaczęły piąć się do góry.
  • W opinii naukowców, nadzór nad bankami był niedostateczny. Brak monitorowania i koordynacji miał spore znacznie w wybuchu ostatnich problemów w sektorze bankowym.

 

To Fed w dużej mierze odpowiada za marcowy kryzys bankowy – uważają słynni naukowcy Raghuram G. Rajan i Viral Acharya. Opublikowali niezwykle ciekawy tekst pt. “Did the Fed Contribute to SVB’s Collapse?”, czyli – “Czy Fed przyczynił się do upadku SVB?”.

Reklama

 

 

Jak luzowanie ilościowe napędza falę nieubezpieczonych depozytów

Ostatnie kryzysy bankowe w USA wydają się wynikać z oczywistej przyczyny, tj. dużego udziału nieubezpieczonych depozytów. Ponad 90% depozytów Silicon Valley Bank (SVB) i Signature Bank było niezabezpieczonych, co bezpośrednio przekładało się na zwiększoną wrażliwość na bankructwo.

 

Niezabezpieczone depozyty banków (13.03.2023)

Reklama

 grafika numer 1 grafika numer 1

Źródło: visualcapitalist.com

 

Ponadto oba banki sporo zainwestowały w długoterminowe obligacje. Gdy stopy procentowe zaczęły szybko rosnąć, wówczas wartość ich portfela obligacji mocno staniała. Kiedy SVB sprzedał część obligacji w celu pozyskania funduszy, straty związane z portfelem obligacji zaczęły wychodzić na jaw, a oferta kapitału własnego nie powiodła się, wywołując ucieczkę deponentów. Co finalnie doprowadziło do upadku i zamknięcia banku.

Podczas pandemii, gdy Rezerwa Federalna podjęła kolejną rundę luzowania ilościowego, nieubezpieczone depozyty stały się większym udziałem w ogólnym depozycie banków.

Reklama

Gdy FED zaczął ponownie wdrażać luzowania ilościowego podczas pandemii, nieubezpieczone depozyty bankowe znacząco wzrosły z około 5,5 bln USD pod koniec 2019 r. do ponad 8 bln USD w pierwszym kwartale 2022 r. Oznaczało to kwartalny wzrost nieubezpieczonych depozytów o ponad 300 mld USD (i blisko 900 mld USD w pierwszym kwartale 2020 roku), co spowodowało zwiększenie udziału nieubezpieczonych depozytów w ogólnym depozycie z poniżej 48% do 53%.

 

Luzowanie ilościowe podczas pandemii a nieubezpieczone depozyty banków

 grafika numer 2 grafika numer 2

Źródło: promarket.org

 

Reklama

Tym samym Silicon Valley Bank, podczas fazy luzowania ilościowego, doświadczył bardzo dużego napływu depozytów.  Gdy FED zaczął się wycofywać się ze swojej polityki i w międzyczasie zaczął  pod stopy, rezerwy SVB zaczęły szybko topnieć.

 

Zmiany w depozytach SVB

 grafika numer 3 grafika numer 3

Źródło: promarket.org

 

Zobacz również: Indeks strachu znowu straszy inwestorów? Tak nisko nie był od początku pandemii! Co to w ogóle oznacza?

Reklama

 

Transakcje „carry” wkraczają na nieznane terytorium

Kolejnym  z problemów wyszczególnionych były tzw. transkacje „carry”.

Wiele banków, obfitujących w depozyty, postanowiło zainwestować je w płynne długoterminowe instrumenty finansowe, takie jak obligacje skarbowe i papiery wartościowe zabezpieczone hipoteką, aby osiągnąć zyskowne „carry” poprzez różnicę w stopach procentowych.

Zazwyczaj nie wiązało się to z dużym ryzykiem, ponieważ długoterminowe stopy procentowe przez długi czas nie rosły znacząco. Co więcej, nawet gdy rosły, depozytariusze zwykle reagowali pasywnie i milcząco akceptowali niskie oprocentowanie depozytów przez długi okres, nawet gdy rynkowe stopy procentowe wzrastały.

Jednak tym razem było inaczej, ponieważ zainwestowano nieubezpieczone depozyty. Następnie szybko je wycofano, gdy FED zmienił swoje podejście.

Reklama

Tak naprawdę, gdy duzi deponenci mogą łatwo się zgrać, działania kilku z nich mogą zabrać ze sobą więcej. Nawet w „zdrowych” bankach, deponenci, którzy obudzili się zarówno na ryzyko bankowe, jak i na lepsze stopy procentowe dostępne w funduszach rynku pieniężnego, chcieli być rekompensowani wyższym oprocentowaniem. Spread w stopach procentowych między inwestycjami a ospałymi depozytami zostały zagrożone, co wpłynęło negatywnie na zyskowność i stabilność finansową banków.

Zobacz również: Szczególnie niebezpieczne wydarzenie może mieć katastrofalny wpływ na rynki towarowe!

 

Tym razem było inaczej…

 

Trzecim z problemów zauważonym przez naukowców, było to, że dwie pierwsze obawy tym razem były spotęgowane. Kiedy FED po raz ostatni przeszedł na zacieśnianie ilościowe i podwyżki stóp procentowych (2017-19), wzrost stóp procentowych był mniej gwałtowny i niższy, a ilość papierów wartościowych wrażliwych na zmiany stóp procentowych w posiadaniu banków była niższa. W rezultacie niezrealizowane straty, które musiały zostać zaabsorbowane w bilansach banków, były niewielkie (poniżej 50 mld USD).

Nie doszło do ucieczki deponentów, choć wiele z tych samych czynników miało miejsce. Tym razem zarówno wielkość podwyżek stóp procentowych, ich szybkość, jak i posiadane przez banki aktywa wrażliwe na stopy procentowe są znacznie większe, a Federalna Korporacja Ubezpieczeń Depozytów sugeruje, że straty z tytułu samych tylko dostępnych do sprzedaży i utrzymywanych do terminu zapadalności bankowych papierów wartościowych wynoszą ponad 600 mld USD.

Reklama

Niedawne gwałtowne podwyżki stóp procentowych przyniosły bankom duże straty związane z papierami wartościowymi. Banki są bardziej wrażliwe na zmiany stóp procentowych, w porównaniu z poprzednim okresem zacieśniania polityki pieniężnej w latach 2017-2019.

 

Niezrealizowane zyski i straty na inwestycyjnych papierach wartościowych ubezpieczonych banków amerykańskich

 grafika numer 4 grafika numer 4

Źródło: chicagobooth.edu

 

Zobacz również: Trudno zarabiać na pasywnych inwestorach, oto przykład. Innowacyjny fintech kończy działalność!

Reklama

 

Nadzór FED był niewystarczający?

Czwartym z zarzutów, jakie stawiają  wobec FEDu Rajan i Acharya, była za późna, o ile w ogóle jakaś, reakcja… Wielu z nadzorców nie dostrzegło rosnącego ryzyka związanego ze stopami procentowymi w bankach, lub nie było w stanie wymusić ograniczenia tego ryzyka. Gdyby nadzór był bardziej zdecydowany, prawdopodobnie mniej banków miałoby teraz problemy.

Jednak bardziej szczegółowe monitorowanie największych banków przez organy nadzoru, w tym poprzez testy warunków skrajnych, bez zastosowania podobnych standardów dla wszystkich banków, mogło również przyczynić się do przeniesienia ryzykownych kredytów na nieruchomości komercyjne (na przykład na puste budynki biurowe po pandemii) z większych, lepiej kapitalizowanych banków do mniejszych i średnich banków o słabszej kapitalizacji.

Podsumowując, słabe punkty w systemie bankowym są częściowo spowodowane przez samych bankierów. Jednak FED jako „nadzorca” również miał swój spory udział przy powstaniu części tych słabości. Okresowe luzowanie ilościowe powiększyło bilanse banków i wypełniło je większą ilością nieubezpieczonych depozytów, ale odwrócenie tego procesu jest znacznie trudniejsze, ponieważ banki szybko uzależniły się od łatwej dostępności płynności. Zdaniem cytowanych naukowców, im większe było luzowanie ilościowe i dłuższy jego okres trwania, tym więcej czasu Rezerwa Federalna powinna poświęcić na przywrócenie ładu w swoim bilansie oraz w stopach procentowych.

Zobacz również: Euforia na akcjach spółki energetycznej! Kurs rośnie dziś o 30%, a firma ma… kłopoty finansowe!

Czytaj więcej

Artykuły związane z czy Fed wpłynął na kryzys w sektorze bankowym