- Co z programem Kredyt #naStart?
- Skąd tyle przecenionych ofert?
- Co dalej z cenami nieruchomości?
Czy będzie Kredyt #naStart?
Po wczorajszych doniesieniach o rzekomym wstrzymaniu programu Kredyt #naStart nadal utrzymują się niejasności.
Łatwo nie było, ale wywalczyliśmy to w budżecie. Mniej na kredyty = więcej na społeczne budownictwo. Proste. - pisał na portalu X oficjalny profil partii politycznej Szymona Hołowni.
Tymczasem eksperci podkreślają, że batalia związana z kontrowersyjnym programem wsparcia kredytów mieszkaniowych jeszcze się nie zakończyła. "Chciałem wyraźnie powiedzieć, że po KERM-ie podejmiemy decyzje i środki na realizację kredytu 0 proc. mogą w tych rezerwach się mieścić". - mówił wczoraj szef resortu finansów Andrzej Domański.
Po ogłoszeniu struktury budżetu na 2025 - szampany strzelają, że na program #naStart nie przewidziano kasy, podczas gdy w budżecie na mieszkalnictwo jest 1.6mld zł rezerwy. Oficjalny projekt nie został pokazany, więc nie było na co rezerwować. Zobaczymy jeszcze wiele fikołków. - komentują obserwatorzy rynku nieruchomości.
Zobacz: Sprzedający nieruchomości schodzą na ziemię. Ponad 80% transakcji poniżej ceny początkowej
Ceny mieszkań i oferty sprzedaży w dół
Tymczasem, w pierwszej reakcji na możliwy upadek programu wspierającego deweloperów i prowadzącego do wzrostu cen mieszkań, pojawiły się ogromne przeceny ofert sprzedaży nieruchomości. Jak zauważył popularny użytkownik o pseudonimie Betonowe Złoto na portalu X:
Betonowe Igrzyska. Kto pierwszy sprzeda kwadrat. Screen z dzisiaj (wczoraj - przyp. red.) (Wwa).
Obserwujemy, że przeceny w Warszawie sięgały nawet 100 tysięcy złotych. Sytuacja nie zmieniła się również dzisiaj. Już pojawiły się cztery zmiany cen, z czego trzy to obniżki, a największa z nich ponownie wynosi 100 tysięcy PLN.
Zobacz: Niesamowite wzrosty cen nieruchomości. Jak przed załamaniem rynku w 2006
W Polsce obecnie przede wszystkim zatrzymała się wzrostowa tendencja, kwartalny spadek cen w II kwartale miał miejsce we Wrocławiu. W wakacje wzrosła skala promocji i rabatów. Pojawiały się także pierwsze spadki. - komentowała dla nas Ewa Palus, ekspert rynku nieruchomości.
Palus zwróciła również uwagę, że podobne tendencje odnotowuje się w Strefie Euro. - Spadki cen mieszkań zostały odnotowane także w Strefie Euro. W Niemczech, I kwartale 2024 roku ceny nieruchomości mieszkaniowych spadły w ujęciu rocznym o 5,7%, a w porównaniu do IV kwartału 2023 roku o 1,1%. I był to szósty kwartał, w którym ceny spadły. Spadek miał miejsce także we Francji, silniejszy spadek był na rynku wtórnym. - stwierdziła.
Co będzie dalej z cenami mieszkań?
Ewa Palus podkreśla, że skala nowych projektów może wyhamować, a potencjał do głębokich spadków cen maleje. - Silniejsze spadki dotyczą starszych nieruchomości, które w perspektywie najbliższych lat będą tracić na wartości z uwagi na normy w zakresie energooszczędności. To jak się będą kształtować ceny najbliższych kwartałach będzie zależało m.in. od tego ile będzie się budować i jak będzie się kształtowa oferta. I pół. 2024 na rynek trafiały inwestycje, o których rozpoczęciu zadecydowano w 2023 roku, jeszcze pod wpływem impulsu w postaci BK2%. W II pół. 2024 skala nowych projektów może wyhamować - w związku ze spadkiem sprzedaży, deweloperzy będą reagować zmniejszeniem produkcji. Tym samym potencjał do głębokich spadków cen zmniejsza się. Ceny mogą się ustabilizować. W obecnej sytuacji jest to obecnie bazowy scenariusz. - mówiła FXMAG.
Zobacz: Na tym rynku nieruchomości traci 90% inwestorów. Oto powody
