Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Czy banki są przygotowane na możliwą eskalację kłopotów?

  • Jak bardzo powiązane są niemieckie banki z podupadającym sektorem nieruchomości?
  • Czy problem dotyczy tylko Niemiec?
  • Czy banki są przygotowane na możliwą eskalację kłopotów?

 

Kryzys nieruchomości w Niemczech

Kryzys na rynku nieruchomości komercyjnych w Niemczech może oznaczać kłopoty dla krajowych banków ze względu na ich wysoką ekspozycję na ten sektor. Według Europejskiego Urzędu Nadzoru Bankowego (EUNB / EBA), w lipcu 2023 roku europejskie banki miały około 1,4 bln euro związanych z kredytami dla sektora nieruchomości komercyjnych.

Niemcy zostały szczególnie dotknięte, bo kraj ten boryka się obecnie z najgłębszym kryzysem na rynku nieruchomości od lat. Więcej pisaliśmy o tym między innymi tutaj: Ceny mieszkań w Niemczech mocno w dół! Pękła bańka na rynku nieruchomości

To między innymi efekt tego, że zarówno klienci, jak i deweloperzy, mierzą się z wysokim oprocentowaniem pożyczek w związku z rosnącymi stopami procentowymi po latach przyzwyczajenia do niemal darmowego kredytu.

Reklama

Przez lata stopy procentowe w strefie euro były zbliżone do zera, co napędzało dobrą koniunkturę. Obecnie, stopy EBC są najwyższe od ponad 22 lat.

 

Wykres: Stopa procentowa EBC

ECONOMICS:EUINTR Chart Image by FXMAG-CHARTECONOMICS:EUINTR Chart Image by FXMAG-CHART

Źródło: tradingview.com

Reklama

 

To doprowadziło do bankructw kilku deweloperów, a także do porzucania lub odraczania projektów komercyjnych i mieszkaniowych. Chociaż niemiecki sektor nieruchomości nadal ma znaczną liczbę zaległych zamówień, to nowe zamówienia napływają stosunkowo wolno, co powoduje dalsze spowolnienie branży.

Do osłabienia nastrojów, zwłaszcza w segmencie nieruchomości komercyjnych przyczynił się również trend pracy zdalnej. Według danych Combine Consulting, obłożenie niemieckich biur spadło do zaledwie 40% w lipcu 2023 roku wobec około 61% przed pandemią.

Oprócz europejskiego sektora nieruchomości komercyjnych, kilka dużych niemieckich banków jest również w znacznym stopniu narażonych na problemy w amerykańskim sektorze nieruchomości, który również przeżywa spowolnienie. O problemach sektora komercyjnego w USA pisaliśmy już wielokrotnie, między innymi tutaj: Nadchodzi największy kryzys na rynku nieruchomości od 17 lat

Wśród banków eksponowanych na kłopoty sektora jest np. Deutsche Pfandbriefbank, którego 15% wszystkich pożyczek jest powiązanych z nieruchomościami komercyjnymi w Stanach Zjednoczonych.

Reklama

"To, co widzieliśmy w ciągu ostatnich dwóch lat, to wielu pożyczkobiorców przedłużających swoje pożyczki na krótki okres, może dwóch lat" - stwierdziła Jackie Bowie, partner w firmie Chatham Financial.

"Oczekiwano, że albo wartość aktywów się ustabilizuje i będą w stanie sprzedać aktywa i zrealizować transakcję, albo stopy procentowe spadną i będą mogli refinansować po niższej stopie procentowej" - dodała. "(...) Wydaje się, że nadal trzeba się trochę liczyć ze świadomością, że wartość aktywów prawdopodobnie musi jeszcze trochę spaść"

 

Zobacz także: Patodeweloperka zostanie zatrzymana w Polsce? Wiemy, kiedy ustawa!

 

Powtórka z 2008 roku? Wydaje się, że nie

Chociaż ryzyko związane z nieruchomościami komercyjnymi dla niemieckich banków jest ponure, to wygląda na to, że nie jest tak źle, jak podczas globalnego kryzysu finansowego w latach 2007-2009. 

Reklama

Wówczas, banki nie utworzyły wystarczających rezerw na wypadek spadających cen nieruchomości. Natomiast ciągu ostatnich kilku lat niemieckie banki podjęły znaczące działania w zakresie tworzenia rezerw.

Z tego względu jest bardzo mało prawdopodobne, aby wiele niemieckich banków potrzebowało pomocy w przypadku ewentualnego krachu na rynku nieruchomości komercyjnych. 

Sprawy mają się trochę inaczej w USA. Tam potencjalnie może dojść do upadków banków regionalnych, przejęć czy konsolidacji. Ostrzegał przed tym nawet sam prezes Fed, Jerome Powell. Więcej o tym między innymi tutaj: Kryzys sektora nieruchomości w USA - czy ta korekta to okazja inwestycyjna?

Banki starają się zmniejszyć wartość nieruchomości komercyjnych w swoich portfelach. Nie jest to jednak proste. Przede wszystkim, efektem sprzedaży będzie zapewne widoczna strata, która będzie koleć w oczy zarząd czy akcjonariuszy.

Jednak rosnące zyski niemieckich banków w ciągu ostatnich kilku miesięcy stworzyły dodatkowe “zabezpieczenie” na wypadek strat wynikających z kryzysu na rynku nieruchomości.

Reklama

"Coraz większa liczba banków wydaje się niechętna do zwiększania kredytów na nieruchomości komercyjne (...). Spowolnienie akcji kredytowej może stworzyć negatywne sprzężenie zwrotne dla dynamiki wzrostu gospodarczego” - czytamy w raporcie Europejskiego Urzędu Nadzoru Bankowego (EUNB / EBA) z grudnia 2023 roku.

"Obawy dotyczące rynków nieruchomości przejawiają się również w rosnących rezerwach banków na ekspozycje na nieruchomości. Globalny zasięg sektora bankowego UE sprawia, że jest on podatny na ryzyko geopolityczne, a także idiosynkratyczne zmiany na niektórych rynkach, takie jak ekspozycje na nieruchomości komercyjne w USA"

 

Zobacz także: Czy warto teraz kupić mieszkanie? Kto powinien poczekać na „Mieszkanie na Start”

 

Niemieckim nieruchomościom nie pomaga koniunktura w gospodarce

Sektor nieruchomości komercyjnych w Niemczech notuje kulejący popyt. Jednak co ciekawe, segment biur premium z najlepszymi powierzchniami notuje wzrost czynszów, szacują eksperci Knight Frank.

Reklama

"W sektorze biurowym nadal obserwujemy rosnące czynsze za najlepsze powierzchnie, napędzane popytem na powierzchnie wysokiej jakości i zgodne z ESG” - czytamy w raporcie Knight Frank European Real Estate Outlook.

"Jednocześnie jednak liczba wolnych powierzchni rośnie, a popyt jest na poziomie ostatnio obserwowanym w latach 2013-2014, co jest opóźnioną reakcją na recesję” - dodano. - “Wiele firm będzie nadal odkładać podpisywanie nowych umów najmu i preferować przedłużanie kontraktów”

"Zaawansowane projekty są nieco utrudnione przez opóźnienia w budowie i planowaniu. Na rynku pojawiła się dodatkowa powierzchnia, ponieważ najemcy zmniejszają swoje zapotrzebowanie na powierzchnię, częściowo w wyniku wzrostu liczby osób pracujących z domu. Wskaźniki pustostanów biurowych pozostają jednak na niskim poziomie w kontekście międzynarodowym" - czytamy w raporcie Knight Frank, firmy specjalizującej się w rynku nieruchomości komercyjnych.

 

Czytaj również: Nadchodzi kryzys nieruchomości - nowojorski bank to “śmieć”, ostrzegają agencje

 

Reklama

"Jeśli gospodarka nadal będzie tak słaba i faktycznie wejdzie w recesję, to zaczniemy dostrzegać presję na popyt na wynajem, najemcy będą rezygnować i tym podobne rzeczy" - stwierdziła Jackie Bowie, partner w Chatham Financial.

"Wszystko będzie zależało od tego, co stanie się ze wzrostem gospodarczym, który będzie następnie napędzany przez to, jak szybko EBC może obniżyć stopy procentowe i spróbować stymulować wzrost" - dodała ekspertka.

 

Czytaj również: Ceny domów w USA rosły 2,4 razy szybciej niż inflacja przez ostatnie 60 lat

 


 

Reklama

Nie przegap najciekawszych artykułów! Obserwuj nas w Wiadomościach Google (GOOGLE NEWS)!  Obserwuj FXMAG>>

 


 

Czytaj więcej

Artykuły związane z Czy banki są przygotowane na możliwą eskalację kłopotów?