Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

credit crunch

Rok 2020 nie z pewnością nie zostanie zaliczony przez sektor bankowy do udanych, czego wyrazem będzie znacznie niższy zysk niż rok wcześniej. To jednak nie koniec bankowych problemów - jak twierdzi prezes NBP Adam Glapiński, sytuacja w której sektor bankowy w 2021 r. poniesie ogólną stratę jest jak najbardziej realna. Wg Glapińskiego powodem nie będą jednak niskie stopy procentowe, jak zwykło się powszechnie twierdzić.

 

Prezes NBP Adam Glapiński podczas konferencji International Banking Summit przyznał, że sektor bankowy jako całość może odnotować stratę w 2021 r., zaś w nadchodzących kwartałach kontynuowany będzie spadkowy trend rentowności banków komercyjnych. Przyczyną takiego stanu rzeczy nie będą jednak - wbrew powszechnie powtarzanym opiniom - niskie stopy procentowe, a coraz wyższe odpisy na oczekiwane straty kredytowe.

Glapiński przyznał jednak, że ma świadomość negatywnego wpływu obniżki stóp procentowych do poziomu najniższego w historii (0,10% stopy referencyjnej) na wyniki odsetkowe banków, jednak decyzja ta była konieczną dla utrzymania stabilności finansowej w realnej gospodarce. Prezes NBP zapewnił również, że naszej gospodarce nie grozi tzw. Credit Crunch, czyli zjawisko w którym banki komercyjne znacząco ograniczają lub przestają udzielać kredytów konsumenckich i inwestycyjnych m.in. ze względu na ryzyko niewypłacalności kredytobiorców.

Reklama

Banki będą jednak potrzebowały pieniędzy, dlatego też ewentualne nadwyżki kapitałowe nie powinny być przeznaczane m.in. na wypłatę dywidendy.

 

Słabą kondycję sektora bankowego dobrze obrazują notowania giełdowe banków - indeks WIG-BANKI jest aktualnie wyceniany na 3578 pkt., czyli niżej niż podczas apogeum marcowych spadków, kiedy jego wycena przekraczała 4000 pkt.

 

W pierwszych siedmiu miesiącach 2020 r. zysk netto sektora bankowego wyniósł 4,35 mld złotych, co jest spadkiem o 52,1% w porównaniu do zeszłego roku.

Reklama

URL Artykułu

 

Czytaj więcej