Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

co to jest podatek od amerykańskich dywidend

Największy polski dom maklerski wreszcie uchroni swoich klientów przed podwójnym opodatkowaniem dywidend wypłacanych przez amerykańskie spółki. Z jednej strony jest się z czego cieszyć, a z drugiej - warto zadać pytanie dlaczego na tak podstawowy formularz, z perspektywy klientów inwestujących w akcje z USA, trzeba było czekać tak długo.

 

Na skróty:

  • BM mBanku wprowadziło formularz W-8BEN
  • Dzięki niemu klienci unikną podwójnego opodatkowania dywidend z USA
  • Podatek u źródła wyniesie więc 15 proc., a nie jak dotychczas: 30 proc.
  • Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej FXMAG

 

Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo

Reklama

 

Lepiej późno niż wcale…

Największe biuro maklerskie w Polsce pod względem liczby prowadzonych rachunków udostępniło dla swoich klientów formularz W-8BEN, jako piąty polski dom maklerski. Tajemniczo brzmiący formularz jest istotny przede wszystkim z perspektywy inwestorów posiadających w portfelu akcje amerykańskich spółek, które wypłacają dywidendy. Bo to właśnie W-8BEN pozwala na uniknięcie podwójnego podatku od dywidend z USA - formularz jest wysyłany przez dom maklerski do amerykańskiej skarbówki (IRS), dzięki czemu ta jest w stanie określić rezydencję podatkową osoby, która otrzymuje dywidendy. Dzięki temu, że Polska ma umowę ze Stanami Zjednoczonymi w sprawie unikania podwójnego opodatkowania zysków, IRS po złożeniu formularza W-8BEN przez nasz dom maklerski będzie potrącał od otrzymywanych dywidend standardowy podatek w wysokości 15 proc., a nie zaś jego podwójną wartość, czyli 30 proc.

Warto dodać, że klienci biura maklerskiego mBanku nie będą musieli podejmować żadnych działań - formularz W-8BEN zostanie wysłany do IRS automatycznie, jeśli tylko na rachunku inwestycyjnym znajdą się akcje amerykańskich spółek, które dzielą się wypracowanym zyskiem z akcjonariuszami.

 

Czytaj również: Największy polski broker znów rozczarował wynikami

 

Wprawdzie podatek od dywidend w USA jest nieznacznie niższy niż w Polsce (15 proc. wobec 19 proc. „podatku Belki”), to nie wolno zapominać o tym, że jako polscy rezydenci podatkowi mamy obowiązek odprowadzenia do Urzędu Skarbowego „zaległych” czterech procent podatku od otrzymanych zagranicznych dywidend, tak aby wyrównać wysokość opodatkowania zysków obowiązujących w Polsce, czyli 19 proc.

Reklama

Warto dodać, że nawet jeśli wcześniej amerykański IRS potrącał nam aż 30 proc. wartości dywidendy w ramach podatku od zysków, to i tak ciążył na nas obowiązek „oddania” dodatkowych czterech procent dla polskiej skarbówki - Urząd Skarbowy nie ma bowiem danych na temat tego czy nasze dywidendy u źródła były opodatkowane podwójnie (czyli 30 proc.), więc jako wartość bazową zakłada standardowy podatek 15 proc. od dywidend w USA i nie interesuje go, że IRS potrącił nam dwa razy tyle. A więc realnie taki podatek od amerykańskich dywidend wynosi łącznie aż 34 proc.

 

Zobacz także: Ten bank jest w planie naprawczym, a już myśli o dywidendzie 2024

 

Oczywiście, sam fakt że kolejny dom maklerski w Polsce wprowadza W-8BEN jest dobrą informacją. Nie wolno jednak zapominać o tym, że bezapelacyjnie największe biuro maklerskie w naszym kraju (na koniec września prawie 428 tys. prowadzonych rachunków, czyli ponaddwukrotnie więcej niż drugi w rankingu BM Pekao) kazało swoim klientom czekać tak długo na podstawową rzecz jak unikanie podwójnego opodatkowania amerykańskich dywidend, mimo że już od lat oferowało dostęp do giełd z USA.

Pionierem wśród polskich domów maklerskich było BM Banku Handlowego, które umożliwiało złożenie W-8BEN już w 2017 roku. Na początku 2022 roku formularz wprowadził DM XTB, a kilka miesięcy później również DM BOŚ. We wrześniu tego roku W-8BEN pojawił się również w Biurze Maklerskim PKO BP.

 

To Cię zainteresuje: Ostatni dzwonek na zakupy! Obligacje indeksowane inflacją coraz mniej opłacalne

Czytaj więcej

Artykuły związane z co to jest podatek od amerykańskich dywidend