Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Co dalej z inflacją w Polsce i na świecie?

Czemu Rada Polityki Pieniężnej utrzymała stopy procentowe na poziomie z października? Starał się to uzasadnić dziś prezes NBP prof. Adam Glapiński.

 

  • Czemu RPP nie obniżyła stóp w listopadzie?
  • Czy to przerwa w cyklu obniżek na dłuższy czas?
  • Co dalej z inflacją w Polsce i na świecie?
  • Czy jest konflikt w RPP i w zarządzie NBP?
  • Jak będzie wyglądała współpraca NBP z nowym rządem?

 

Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo

Reklama

 

Pokonaliśmy Hydrę inflacji. Projekcje NBP były najlepsze. Nasz bank poddano krytyce, bo mówił prawdę” – stwierdził prezes Narodowego Banku Polskiego prof. Adam Glapiński podczas dzisiejszej konferencji.

Czekam na wytłumaczenia i przeprosiny ze strony ekspertów, którzy pomylili się o 20-30%, jeśli chodzi o prognozy inflacji w Polsce” – stwierdził prezes NBP.

"Utrzymanie stóp na poziomie z października, było jedyną racjonalną decyzją" - zapewnił prezes NBP. "Nie mówię, że to jest przerwa w cyklu obniżek na dłuższy czas. Po prostu nie wiem, jest dużo niepewności" - dodał.

 

Reklama

 

Prezes NBP tłumaczy politykę pieniężną

Prezes NBP przypomniał, że wysoka inflacja została wywołana rożnego rodzaju szokami w gospodarce światowej i zostały nią dotknięte niemal wszystkie kraje na świecie.

„NBP bardzo szybko reagował na inflację. Owszem, były jakieś banki, które nas wyprzedziły. Ale one prowadzą zupełnie inny rodzaj polityki pieniężnej, bo odpowiadają za małe gospodarki. Takim przykładem są na przykład Czechy” – stwierdził. „Niedługo będziemy sobie rozmawiali z Czechami. My jesteśmy ciekawi ich unikalnych doświadczeń, a oni są ciekawi naszych sukcesów” – dodał.

Prezes NBP przekonuje, że Polska ma bardzo dobrą sytuację – niskie bezrobocie i malejącą inflację. „Najnowsza projekcja NBP pokazuje, że inflacja nadal będzie się obniżać, ale wolniej, niż dotychczas” – stwierdził. „Cel inflacyjny NBP zostanie osiągnięty dopiero pod koniec 2025 roku” – dodał.

Prezes NBP stwierdził, że decyzja o braku obniżek stóp jest wedle RPP optymalna dla polskiej gospodarki. „Przestrzeń do obniżek stóp wyraźnie się zmniejszyła, po szybkim dostosowaniu. W ostatnim czasie istotnie wzrosła niepewność co do tempa dezinflacji. Słowo niepewność jest tutaj kluczowe. Nie wiemy, jaka będzie polityka fiskalna i regulacyjna w 2024 roku. Nieznana nam jest polityka następnego rządu. Nie wiemy, czy utrzyma tarcze, które obietnice będzie chciał realizować” – wytłumaczył Glapiński.

Prezes NBP zdradził, że na posiedzeniu RPP nie rozmawiano o obniżkach stóp, bo pojawiła się duża niepewność. "Podwyżek stóp nie będzie. Ale dalsze obniżki stoją pod znakiem zapytania. Przyszedł czas nudy. Trzeba czekać na rozwój sytuacji. Pojawia się dużymi literami słowo MARZEC. W marcu będziemy dużo więcej wiedzieć" - powiedział prezes NBP.

Reklama

 

 

Zobacz także: LPP - zadyszka czy poważne problemy? Analiza fundamentalna odzieżowego giganta

 

Konflikt w zarządzie NBP – Glapiński wyjaśnia

Prezes NBP odniósł się do doniesień w sprawie Pawła Muchy. NBP w swoim oświadczeniu stwierdził, że Mucha postępował niedopuszczalnie, wytwarzając „atmosferę zagrożenia, rozliczeń, konfliktu”.

„Nie ma konfliktu w zarządzie NBP. Jedna osoba może zgłaszać egzotyczne żądania, ale to nie szkodzi jakości pracy zarządu” – stwierdził. „Pan Mucha zgłasza wnioski o niebotycznie wysokie zarobki. Nie mówię, że nic nie robi, zapewne pogłębia swoją wiedzę. Ale nie sprawuje on obecnie pieczy nad żadną komórką” – wytłumaczył Glapiński.

Paweł Mucha twierdzi, że członkowie zarządu banku nie otrzymują protokołów ze spotkań Rady Polityki Pieniężnej. Takie działanie ma być według niego bezpodstawne i uniemożliwiać prawidłową pracę zarządu.

Reklama

Przy okazji, prezes NBP zapewnił, że z nowym rządem bank będzie współpracował, ale zachowywał niezależność. "Jakby powstał rząd Pana Mentzena, to byśmy współpracowali. Jakby Pan Zandberg powołał rząd, to byłoby tak samo. Ale utrzymujemy niezależność" - stwierdził.

 

Zobacz także: Adam Glapiński przed Trybunałem Stanu? Prezes NBP będzie mieć problem z nowym rządem

 

KOMENTARZ DLA FXMAG

Bartosz Sawicki (Cinkciarz.pl)

„Zanim rozpoczęła się konferencja po posiedzeniu RPP, złoty nieznacznie tracił na wartości. Kurs euro rósł ponad 4,45 zł, a EUR/PLN wymazał większość wczorajszego spadku. W trakcie konferencji notowania wspólnej waluty, ale także dolara i franka cofnęły się.

Prezes NBP podkreślił, że nowa projekcja zakłada osiągnięcie celu inflacyjnego pod koniec 2025 r., co oznacza, że tegoroczne obniżki nie wpływają zasadniczo na proces dezinflacji. Przestrzeń do obniżek zmniejszyła się jednak po dwóch cięciach o łącznie 100 pb. O braku cięcia przesądziła powyborcza niepewność dotycząca decyzji nowego rządu i realizacji przedwyborczych obietnic. Prezes NBP akcentował znaczenie marcowego posiedzenia, gdy znana będzie zarówno nowela budżetu, jak również kolejna projekcja NBP uwzględniająca zmiany w polityce fiskalnej. Cięcia stóp w przyszłym roku są możliwe, ale staje się jasne, że będą one płytsze i powolniejsze niż powszechnie zakładano.

Wyraźna redukcja kosztu pieniądza poniżej 5 proc. nigdy nie była scenariuszem bazowym Cinkciarz.pl, a dziś rośnie prawdopodobieństwo dłuższego utrzymywania stóp bez zmian.”

Reklama

 

Zobacz również: Notowania PKO BP liderem WIG20! Rekordowe zyski banku

Czytaj więcej