Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

cena mieszkań w uk

Rynek nieruchomości w Wielkiej Brytanii w ostatnich latach doświadczał sporych zawirowań. Wysokie stopy procentowe "usunęły" z rynku wielu konsumentów marzących o pierwszym mieszkaniu.  

 

  • Dlaczego w Wielkiej Brytanii liczba kupujących mocno spadła?
  • Co przesądza o niskiej dostępności? 
  • Czy na horyzoncie widać poprawę? 

 

 

Rynek nieruchomości w UK pod presją 

Reklama

W 2023 r. liczba kupujących na rynku nieruchomości była najniższa od dekady. Barierą nie do przekroczenia dla Brytyjczyków były skutki utrzymywania wysokich stóp procentowych przez Bank Anglii. 

Jak wskazuje The Guardian, powołując się na dane instytucji badawczej Yorkshire Building Society, “przystępność cenowa mieszkań została wyczerpana do granic możliwości”. Obliczono, że w minionym roku swoją pierwszą nieruchomość nabyło 290 tys. osób. Co istotne, to spadek o ⅕ względem poziomu z 2022 r. Podobną sytuację obserwowano ostatnio w 2013 r., gdy na rynku odnotowano 260 tys. kupujących (nabywających mieszkanie lub dom po raz pierwszy). 

“Całkowita liczba transakcji w ciągu ostatnich sześciu miesięcy utrzymywała się na poziomie ok. 10% poniżej poziomu sprzed pandemii, przy czym liczba transakcji dotyczących kredytów hipotecznych spadła jeszcze bardziej (o ok. 20%)” - zauważają analitycy Nationwide. 

 

Zobacz również: Kolejne miasto w klubie 10 tys. zł za mkw. Ceny mieszkań rosną na rynku pierwotnym

 

Rekordowy poziom przypadł natomiast na 2021 r. gdy zauważono aktywność 400 tys. kupujących. To poziom najwyższy od 2 dekad, a przy tym wykorzystanie sytuacji pandemicznej, w tym przepisów pozwalających na zwolnienie z opłaty skarbowej. 

 

Transakcje na rynku nieruchomości w UK - ostatnie lata 

Reklama

 grafika numer 1 grafika numer 1

Źródło: nationwidehousepriceindex.co.uk

 

Mieszkania w UK - bolesny spadek i trudności rynkowe 

Pomimo że w 2023 r. zarejestrowano spadek we wszystkich kategoriach kupujących, to osoby dokonujące zakupu po raz pierwszy mają największe problemy ze spełnieniem wymagań kredytodawców. Trudniej również sprostać poziomom cenowym, gdy przystępność cenowa jest najniższa od lat. Jak to wygląda w praktyce?

Z szacunków Nationwide wynika, że wymagania kredytowe są obecne zaporowo wysokie. Oznacza to, że depozyt w wysokości 20% odpowiada ok. 105% średniego rocznego dochodu brutto. Warto zaznaczyć, że to i tak spadek, gdyż w 2022 r. było to 116%. 

Brytyjski pożyczkobiorca zarabiający średni dochód w UK, nabywający typowy dom po raz pierwszy z 20% wkładem własnym będzie musiał spłacać raty w wysokości 38% wynagrodzenia netto. Długoterminowa średnia wynosi z kolei 30%.

Reklama

 

Zobacz również: Kupujący nie będą czekać na spadek cen mieszkań. Oczekiwane mocne odbicie w 2024 roku

 

“Jeśli gospodarka pozostanie powolna, a oprocentowanie kredytów hipotecznych będzie umiarkowane, tak jak się tego spodziewamy, ceny domów prawdopodobnie odnotują kolejny niewielki spadek lub pozostaną na zasadniczo niezmienionym poziomie (być może na stałym poziomie do 2%) w ciągu 2024 r.” – skomentował Robert Gardner, główny ekonomista w Nationwide. 

Ekonomiści spodziewają się kilku obniżek stóp procentowych w tym roku, co może zwiększyć dostępność kredytów, łagodząc koszty. To szczególnie istotne, gdyż osoby kupujące nieruchomość po raz pierwszy stanowią o sile gospodarki. 

 

Zobacz również: Ceny mieszkań - sprawdź, gdzie rosną najmocniej

Czytaj więcej

Artykuły związane z cena mieszkań w uk