Początek minionego tygodnia na rynkach finansowych był zdominowany przez informacje o kolejnej turze rozmów na linii Ukraina – Rosja odbywających się w Turcji, która była pozytywnie odebrana przez inwestorów i zaowocowała optymizmem na światowych giełdach. W dalszej części tygodnia płynęły mieszane informacje na temat sytuacji za wschodnią granicą, a także pojawiły się sugestie o możliwym spotkaniu prezydentów Zełeńskiego i Putina, co mogłoby świadczyć o posunięciu cię mediacji i wkroczeniu w finalną fazę rozmów o zakończeniu konfliktu zbrojnego.
Prezydent Putin podpisał dekret w kwestii przymusowego rozliczania opłat za rosyjski gaz w rublach, który wszedł w życie 1 kwietnia, co pozytywnie wpłynęłoby na kurs rosyjskiej waluty. Państwa z grupy G7 stanowczo odrzuciły takie rozwiązanie i stoją na stanowisku, że są w stanie poradzić sobie bez dostaw z Rosji. Efekty dekretu mają być odczuwalne dopiero w drugiej połowie miesiąca. W drugiej części tygodnia uwagę inwestorów przyciągnęły publikacje danych ekonomicznych dotyczących produkcji przemysłowej oraz wstępnych odczytów marcowej inflacji w gospodarkach europejskich, które wypadły nieco gorzej od oczekiwanych. Ostatecznie bilans tygodnia wypadł pozytywnie dla polskiego rynku (WIG zyskał 2,01%) oraz największych parkietów w Europie (DAX wzrósł o 1,4%, a CAC40 o 1,99%). Mniej natomiast zyskały indeksy amerykańskie, gdzie S&P500 wzrósł jedynie o 0,06%, natomiast indeks spółek technologicznych Nasdaq o 0,65%. Nad Wisłą najwięcej zyskał indeks blue chipów, który wzrósł o 2,33%, przy czym najmocniejszą sesją okazała się wtorkowa, kiedy to indeks zyskał 2,28%, a siłą napędową były banki. PKO BP zyskało wtedy 8,8%, a Pekao 9,22%. Pozytywnie należy odebrać fakt, że pierwszy raz od trzech tygodni, piątkowa sesja zakończyła się na plusie, co może zwiastować obniżenie awersji inwestorów zagranicznych do pozostawiania otwartych pozycji na weekend na polskim rynku. Wzrostom na giełdzie towarzyszyło umocnienie złotego – kurs EUR/PLN obniżył się o 5 groszy do poziomu 4,6324, natomiast USD/PLN o 7 groszy do poziomu 4,1931.
Od wtorku mogliśmy obserwować odreagowanie na rentownościach amerykańskich obligacji, które obniżyły się z rekordowego poziomu - ponad 2,5% do okolic 2,39%, co mogło być związane z odpływem kapitału z rynku akcyjnego. Trend nie przeniósł się jednak na rynek europejski, gdzie rentowność niemieckich dziesięcioletnich obligacji skarbowych wzrosła z 0,49% do 0,561%, przy czym we wtorek osiągnęła ona poziom 0,739%, który ostatnio był obserwowany na początku 2018r.
Pozytywne doniesienia z wojny w Ukrainie z początku tygodnia wpływały na obniżenie kursu ropy naftowej. Rodzaj Brent otworzył tydzień luką spadkową, a piątkowe zamknięcie uplasowało się na poziomie 104,39 dolara za baryłkę, co stanowi spadek o 13,48% w odniesieniu do kursu sprzed tygodnia.
Informacja dot. rynku funduszy inwestycyjnych
Ubiegłotygodniowe odbicie nastrojów na rynkach akcji przełożyło się na relatywnie dobre zachowanie funduszy skupionych na tej klasie aktywów. Fundusze akcji zagranicznych zyskały średnio 0,66%, a polskich 0,52%. W ramach tej pierwszej grupy prym wiodły rozwiązania z z ekspozycją na akcje globalnych rynków rozwiniętych zyskując 0,75%. W ramach funduszy akcji polskich najlepiej zachowywały się fundusze akcji polskich małych i średnich spółek kończąc średnio tydzień wzrostem na poziomie 0,52%.
Korekta trendu wzrostowego rentowności polskich obligacji skarbowych przełożyła się na wzrosty funduszy dłużnych PLN, które zyskały średnio 0,48%. Największe wzrosty w tej kategorii odnotowały fundusze z grupy papierów dłużnych polskich skarbowych długoterminowych - +0,88%.
