Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

budownictwo mieszkaniowe częstochowa

Pomimo, że w strukturze tytułu do posiadania mieszkań w Polsce dominuje własność i na tym tle jesteśmy w czołówce europejskiej, to jednak odsetek gospodarstw domowych posiadających dwa lub więcej mieszkań jest wciąż niski.

Jest to konsekwencja wielu czynników - poziomu PKB, przebiegu urbanizacji (na obszarach wiejskich dominuje własność prywatna) czy uwarunkowań historycznych. W Niemczech, mimo wyraźnie niskiego odsetka gospodarstw domowych posiadających mieszkanie na własność, ponad jedna trzecia właścicieli posiada co najmniej dwa mieszkania. Posiadanie drugiej nieruchomości przez właścicieli mieszkań jest również dość powszechne w krajach skandynawskich oraz Francji i Hiszpanii. Racjonalnym jest oczekiwanie, że dalszy wzrost zamożności społeczeństwa w Polsce będzie, wzorem innych krajów, prowadził do większego zapotrzebowania na drugą nieruchomość realizującą potrzeby mieszkaniowe gospodarstwa domowego.

Budownictwo mieszkaniowe: drugie domy to wciąż duży potencjał dla rynku nieruchomości w Polsce! - 1Budownictwo mieszkaniowe: drugie domy to wciąż duży potencjał dla rynku nieruchomości w Polsce! - 1

Zasób mieszkaniowy w Polsce charakteryzuje się niskim współczynnikiem pustostanów na obszarach miejskich. Niewielki jest zatem potencjał zwiększenia zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych poprzez bardziej efektywne wykorzystanie istniejącego zasobu, a konieczne są inwestycje we wzrost podaży.

Reklama

Budownictwo mieszkaniowe: drugie domy to wciąż duży potencjał dla rynku nieruchomości w Polsce! - 2Budownictwo mieszkaniowe: drugie domy to wciąż duży potencjał dla rynku nieruchomości w Polsce! - 2

Potrzeba 20 lat, by nasyceniem mieszkań dogonić średnią UE

Wysoka intensywność budownictwa mieszkaniowego w Polsce w ostatnich latach sprzyja odnowieniu zasobów i poprawie wskaźników ilościowych sytuacji mieszkaniowej. Niemniej, by osiągnąć 491 mieszkań na 1 tys. mieszkańców (średnia w UE w 2020) potrzeba około 20 lat przy założeniu kontynuacji wysokiej produkcji mieszkań (co najmniej 180 tys. rocznie), dotychczasowego poziomu ubytków mieszkań (około 3 tys. mieszkań rocznie w latach 2011-2021) i niewielkiego (w granicach 1-2%) spadku liczby ludności w tym okresie. Szybkiemu zwiększaniu się zasobu mieszkaniowego będzie sprzyjał wzrost zamożności społeczeństwa, napływ imigrantów, konieczność poprawy jakości lokali, rosnący popyt na drugie domy, upowszechnianie pracy zdalnej oraz rosnąca liczba małych gospodarstw domowych potrzebujących samodzielnych mieszkań.

 

***Materiał pochodzi z raportu PKO BP: Analizy Nieruchomości, Puls Nieruchomości, którego pełną zawartość możesz zobaczyć i pobrać klikając w poniższy przycisk

Zobacz najnowszą analizę sektorową

Czytaj więcej