Koronawirus zawładnął rynkami finansowymi, wstrzymując globalną hossę na największych parkietach giełdowych. Dla wielu spółek epidemia chińskiego wirusa jest jednak również okazją do zwiększenia swoich przychodów i zainteresowania sobą akcjonariuszy. Do spółek z warszawskiego parkietu, obok Mercator Medical i Harper Hygienic, dołącza PZ Cormay, który ogłosił dziś, że chce sprowadzać do Polski testy diagnostyczne na obecność koronawirusa. Cena akcji na czwartkowej sesji wystrzeliła.
PZ Cormay w komunikacie z 27 lutego poinformował, że zgłosił w Urzędzie Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych testy diagnostyczne na obecność koronawirusa COVID-19. Testy produkowane są przez chińską firmę Shenzhen New Industries Biomedical Engineering i od 19 lutego mogą być dystrybuowane w krajach UE. Służą do diagnostyki laboratoryjnej.
PZ Cormay po zarejestrowaniu testów może rozpocząć ich dystrybucję w Polsce.
Spółka poinformowała, że na obecnym etapie nie jest w stanie ocenić czy rozpoczęcie dystrybucji testów diagnostycznych na polskim rynku będzie mieć istotny wpływ na jej wyniki finansowe.
Innego zdania są jednak akcjonariusze - kurs PZ Cormay na czwartkowej sesji rośnie o ponad 40%, osiągając kurs 1,3880, przy obrotach przekraczających 1 mln złotych.
PZ Cormay jest notowany na warszawskiej giełdzie od sierpnia 2008 r., obecnie wchodzi w skład indeksu sWIG80. Spółka zajmuje się produkcją specjalistycznych odczynników diagnostycznych, testów in vitro oraz dystrybucją aparatury medycznej, takiej jak analizatory biochemiczne, czy hematologiczne, a także systemy do analizy parazytologicznej..