Reklama

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Inflacja w USA – listopad 2022. Jakie są oczekiwania, jak się zachowa rynek akcji i na co powinni uważać rządzący w walce z inflacją

|
selectedselectedselected
Inflacja w USA – listopad 2022. Jakie są oczekiwania, jak się zachowa rynek akcji i na co powinni uważać rządzący w walce z inflacją | FXMAG INWESTOR
freepik.com / Inflacja w USA – listopad 2022. Jakie są oczekiwania, jak się zachowa rynek akcji i na co powinni uważać rządzący w walce z inflacją
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Jutrzejszy odczyt inflacji w USA za listopad 2022 podpowie jak zachowa się FOMC w środę w sprawie stóp. Historia mówi, że jeśli inflacja w USA ma szczyt za sobą, to na rynku akcji powinno być dobrze przez kilka lat.

Jutro o 14:30 polskiego czasu poznamy odczyt inflacji CPI w listopadzie 2022 w USA. W październiku 2022 stopa inflacji CPI w USA wyniosła 7,7%. Oczy niemalże całego świata będą wtedy skupione na cyfrze, która ma się pojawić, bowiem ona zdecyduje o tym, jak duża będzie podwyżka stóp jaką przeprowadzi FED w tym miesiącu (środa).

 

Jakie są oczekiwania inflacyjne w USA

Jakie są oczekiwania inflacyjne w USA? Konsensus rynkowy dla odczytu za listopad wynosi 7,3%. Krótkoterminowe oczekiwania spadły niespodziewanie w grudniu najniżej od września ubiegłego roku – podał Bloomberg. Ekonomiści oczekują delikatnego spowolnienia inflacji, głównie za sprawą spadających cen energii.

Reklama

Jednak kilka dni temu pojawiły się niepokojące dane. Otóż listopadowe statystyki cen producentów (PPI), które zostały opublikowane kilka dni temu (7,4% r/r), był wyższe od oczekiwań ekonomistów (7,2% r/r). I co prawda nie negują one dezinflacyjnej narracji, jednak są dowodem na to, iż presja inflacyjna wciąż jest dość silna. Zarówno dynamika zmiany cen dóbr konsumpcyjnych, jak i przemysłowych, pozostaje znacznie wyższa od celu inflacyjnego Rezerwy Federalnej (2%).

Analitycy Bank of America podkreślają, że problem inflacji dla decydentów pozostaje na razie problemem drugorzędnym, ale jednak potencjalny spadek cen może być jedynie wynikiem listopadowych przecen oraz normalizacji cen używanych samochodów. „Inflacja na rynku mieszkań pozostanie lepka. Z kolei inflacja bazowa usług, która jest nierozerwalnie związana z płacami i rynkiem pracy, pozostanie podwyższona" – stwierdził zespół analityczny Bank of America, kierowany przez Michaela Gapena.

Z kolei ekonomista John S. Tobey na łamach „Forbes” wskazuje, że aby zrozumieć listopadowy raport o CPI, trzeba będzie poświęcić czas i wysiłek. Będzie w nim bowiem dużo sezonowości, a wszelkie niespodzianki będą uwzględnianie w szacunkach za grudzień 2022. „Zalecam patrzeć się na wszelkie ruchy rynkowe, związane z publikacją wtorkową, ze sceptycyzmem. Zrozumienie wyniku odczytu będzie wymagało czasu i refleksji. Co więcej, niekoniecznie będzie skutkowało lepszymi prognozami. Może się okazać, że listopad to tylko kolejny szczebel na drabinie inflacyjnej” – stwierdził Tobey.

Zdaniem byłej szefowej Fed, sekretarz skarbu USA Janet Yellen, w 2023 roku zobaczymy znaczny spadek poziomu inflacji, o ile nie nastąpią „nieoczekiwane okoliczności”. W tym duchu wypowiedziała się Yellen w telewizji CBS w programie „60 Minutes”.

W środę członkowie Federal Open Market Committee (FOMC) podejmą decyzję w sprawie stop. Oczekiwana jest podwyżka o 50 pb. To oznaczałoby spowolnienie tempa podwyżek, które do tej pory wynosiło 75 pb. (cztery posiedzenia z rzędu).

Zobacz również: Inflacja w USA mocno zaskoczyła analityków

Reklama

 

Odczyty inflacji CPI w USA i oczekiwania

Źródło: Forbes

 

Jak się zachowuje rynek akcji po szczycie inflacji

W środę przekonamy się więc, czy Fed rzeczywiście chce spowolnić tempo podwyżek stóp. Marzeniem inwestorów jest zatrzymanie podwyżek, to by oznaczało, że blisko jest pivot, czyli zmiana cyklu i wejście w cykl obniżek. To by bowiem oznaczało świetny okres dla rynku akcji (a słaby dla USD). Jednak Fed z pewnością obawia się powtórki z lat 70-tych XX wieku, gdy zbyt szybko zrezygnowano z podwyżek stóp i inflacja gwałtownie poszła w górę, po chwilowej korekcie spadkowej.

A co jeśli szczyt inflacji w USA już za nami - co to oznacza dla rynku akcji? Warto przypomnieć, że historycznie rzecz biorąc, po szczycie inflacji akcje amerykańskie zachowywały się dobrze. Poniższa tabelka, opracowana przez firmę Renaissance Investment Management, na podstawie danych FactSet, pokazuje, iż w ciągu 5 lat po szczycie inflacji indeks S&P500 rósł średnio o 59%. Były jednak dwa wyjątki, czyli głębokie recesje z lat 1973-74 oraz 2008.

Reklama

„Ryzyko poważnej recesji w USA pozostaje znaczące, ponieważ strategia Rezerwy Federalnej polegająca na podnoszeniu stóp procentowych w celu zdławienia inflacji może również zdławić wzrost gospodarczy. Jeśli jednak uda się uniknąć poważnej recesji - częściowo dlatego, że inflacja osiągnęła szczyt - w przyszłości akcje będą sobie dobrze radzić” – stwierdza Michael E. Schroer, CIO Renaissance Investment Management.

Zobacz również: Sytuacja gospodarcza Polski na tle krajów UE jest bardzo dobra

 

Zachowanie S&P500 po szczycie inflacji w USA

 

Źródło: Renaissance Investment Management

 

Co to jest policy mix i dlaczego rządy powinny być ostrożne

Reklama

Warto dodać, że banki centralne co prawda o kilku kwartałów podnoszą stopy i walczą z inflacją, jednak z drugiej strony trwa festiwal rozdawnictwa państwowego oraz wszelkiej maści „pomocowości” w związku z wysokimi cenami. Można więc powiedzieć, że władze z jednej strony gaszą pożar, a z drugiej dokładają drewienek. Nazywa się to „policy mix” i jest to stąpanie po linie.

A dlaczego? Wyjaśniają Tobias Adrian i Vitor Gaspar z Międzynarodowego Funduszu Walutowego:

„W sytuacji, gdy wiele osób nadal boryka się z problemami, rządy powinny nadal traktować priorytetowo pomoc najsłabszym w radzeniu sobie z rosnącymi rachunkami za żywność i energię oraz w pokrywaniu innych kosztów. Jednak rządy powinny również unikać zwiększania zagregowanego popytu, co grozi wzrostem inflacji. W wielu rozwiniętych i wschodzących gospodarkach, ograniczenia fiskalne mogą obniżyć inflację przy jednoczesnym zmniejszeniu zadłużenia” – przekonują w swojej analizie.

Zobacz również: Węgry nowym liderem inflacji. Kiełbasa wyborcza Viktora Orbana okazała się niestrawna

 

Wpływ zacieśniania polityki pieniężnej i fiskalnej na wybrane dane makroekonomiczne

 

Reklama

Źródło: MFW 

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem?

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

Napisz do redakcji


Piotr Rosik

Piotr Rosik

Zastępca redaktora naczelnego portalu FXMAG. Publicysta m.in. portalu Obserwator Finansowy. Wcześniej był m.in. wicenaczelnym portalu Strefa Inwestorów (2017-2022), redaktorem naczelnym dwutygodnika „Pieniądze&Inwestycje” (2014-16), dziennikarzem w "Gazecie Giełdy Parkiet" oraz "Rzeczpospolitej" i "Dzienniku Gazecie Prawnej".

Obserwuj autoraTwitter


Reklama