Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Uniwersalność kluczem do sukcesu kontynentalnego modelu rynku

|
selectedselectedselected
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Wczoraj na łamach naszego portalu przeanalizowany został funkcjonujący w krajach takich jak Wielka Brytania, USA, Kanada i Australia anglosaski model rynku finansowego. Jak się okazuje, w innych krajach świata, a zwłaszcza w Europie, rozwój w tej dziedzinie obrał zupełnie inny kierunek, co legło u podstaw popularnego także w Japonii modelu kontynentalnego. W czym tkwi zasadnicza różnica pomiędzy systemem kontynentalnym oraz tym omawianym poprzednio?

 

Przede wszystkim zasadniczą cechą wyróżniającą funkcjonujący w Europie model jest istnienie tzw. banków uniwersalnych. Wprawdzie są one bankami komercyjnymi, jednakże są one równocześnie uprawnione do prowadzenia aktywności inwestycyjnej, która podlega ograniczeniu na mocy wymogów prawa. Podobnie jest zresztą w Polsce, gdzie określone zostały limity dopuszczalnego angażowania się banków uniwersalnych w działalność inwestycyjną.

 

Krajem, który można nazwać ojczyzną systemu kontynentalnego (określanego również jako uniwersalny), są Niemcy. To tam w drugiej połowie XIX wieku powstały tzw. Hausbanken (niem. banki domowe), będące de facto bankami uniwersalnymi. Świadczyły one bowiem różnorakie usługi finansowe oraz oferowały produkty związane zarówno z rynkiem pieniężnym, jak i kapitałowym. W swoim działaniu były niezależne od innych instytucji, zwłaszcza tych, które były wyspecjalizowane w operacjach na rynku długoterminowych papierów wartościowych.

Reklama

 

Wśród najważniejszych cech tego modelu, warto zwrócić uwagę na długotrwałe, aktywne i bliskie powiązania między bankiem a przedsiębiorstwami. Ponadto w przeciwieństwie do modelu anglosaskiego, innowacje bankowe są wprowadzane z dużym opóźnieniem. Finansowanie zewnętrzne przedsiębiorstw opiera się z kolei na kredytach bankowych o stałym oprocentowaniu, które są negocjowane indywidualnie. Odnośnie udziału banków w kapitale przedsiębiorstw, w obowiązującym głównie w Europie modelu, taka sytuacja jest niemalże powszechna.

 

Istnienie powyższego systemu niesie za sobą przede wszystkim całe spektrum zalet. Po pierwsze, każdy z banków komercyjnych świadczy szerszą gamę usług niż np. wyspecjalizowane banki inwestycyjne. Z punktu widzenia klienta oznacza to, że może zostać wobec niego zastosowana bardziej elastyczna polityka cenowa zwłaszcza w sytuacji, gdy korzysta on z różnych usług. Ponadto z punktu widzenia gospodarki dostęp do szerszego asortymentu usług może mieć związek z większą skłonnością obywateli do oszczędzania. Ponadto ze względu na to, że przychody banków uniwersalnych obejmują różne sfery, powszechnie uważa się je za bardziej stabilne. Ma to związek z większą dywersyfikacją ryzyka, ponieważ straty w jednej dziedzinie (np. bankowości kredytowej) mogą zostać wyrównane przez zyski w innej (np. bankowości inwestycyjnej). Z drugiej strony ceną za wyższą stabilność banków, jaką płacą kraje, w których funkcjonuje uniwersalny system bankowy, jest niższa rentowność w porównaniu z państwami, w których działa model oparty na bankach specjalistycznych. Generalnie istnienie modelu kontynentalnego, za sprawą gęstej sieci oddziałów i zróżnicowanej oferty pozwala na efektywniejszą transformację ryzyka, co z kolei umożliwia skuteczniejsze działania na rynku kapitałowym.

 

W przypadku działania banku centralnego, dominują w nim nie operacje otwartego rynku, ale działalność refinansowa związana m.in. z kredytami refinansowymi udzielanymi bankom komercyjnym dla zagwarantowania płynności podejmowanych przez nich operacji finansowych.

Reklama

 

Zaprezentowany powyżej model w stopniu najbardziej zbliżonym do przedstawionego powyżej opisu funkcjonuje w takich państwach jak:

  • Austria,
  • Francja,
  • Japonia,
  • Hiszpania,
  • Niemcy.

 

Podsumowując zarówno powyższą analizę, jak i opublikowane niedawno opracowanie modelu anglosaskiego, należy mieć na uwadze, że zaprezentowane systemy przeważnie nie funkcjonują w realiach gospodarczych w jakimkolwiek kraju w skali 1:1. Wynika to też z faktu, że coraz popularniejsza staje się konwergencja, a więc łączenie najlepszych elementów spośród tego, co mają do zaoferowania obydwa systemy.

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Marek Pytka

Marek Pytka

Absolwent studiów na Uniwersytecie Ekonomicznym w Krakowie. Jego szerokie zainteresowania obejmują m.in. analizę fundamentalną oraz rozkładanie na czynniki pierwsze wpływu zjawisk gospodarczych na sytuację na rynkach finansowych.


Reklama
Reklama