PL: Dziś o godz. 10:00 Główny Urząd Statystyczny opublikuje dane o sprzedaży detalicznej i produkcji budowlano-montażowej w styczniu. W przypadku sprzedaży detalicznej spodziewamy się wzrostu o 0,3% r/r wobec 0,2% r/r w grudniu, a produkcji budowalno-montażowej zakładamy spadek o 0,4% r/r po spadku o 0,8% r/r miesiąc wcześniej. Dane te wraz z danymi z przemysłu w styczniu oraz wskaźnikami koniunktury za luty pomogą ocenić, czy PKB w Polsce w 1Q 2023 ponownie spadnie.
EZ: Dziś poznamy także wstępne odczyty za styczeń indeksów PMI dla strefy euro (godz. 10:00) oraz jej wybranych krajów. Konsensus rynkowy wskazuje na poprawę nastrojów w przemyśle oraz usługach strefy euro, a także Niemiec. W sektorze usług indeksy powinny utrzymać się powyżej 50 pkt., wskazując na rozwój sektora. Spodziewany jest także wzrost indeksów dla sektora przemysłowego, czemu sprzyja rozładowanie napięć w łańcuchach dostaw, porzucenie przez Chiny polityki zero Covid, a także mniej negatywne skutki kryzysu energetycznego.
Wydarzenia i komentarze
PL: Wzrost produkcji przemysłowej przyspieszył w styczniu do 2,6% r/r z 1,0% r/r w grudniu czemu sprzyjał m.in. jeden dzień roboczy więcej niż w analogicznym miesiącu ub. roku. Po korekcji efektów kalendarzowych jak i sezonowości, produkcja sprzedana przemysłu obniżyła się jednak o 1,3% m/m, co jest pierwszym spadkiem od października ub. roku. Dane te wskazują na pogorszenie koniunktury w przemyśle na początku roku, w wyniku słabnącego popytu, zwłaszcza z krajowej gospodarki. Oznacza to, że przemysł w najbliższych miesiącach może być w gorszej kondycji niż w 4Q 2022 r. W nieco dłuższym horyzoncie można jednak liczyć na pewną odbudowę przemysłu, niemniej sektor nie będzie w całym 2023 r. stanowił znaczącego ogniwa wzrostu gospodarczego.
PL: Przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło w styczniu 2023 r. o 1,1% r/r wobec 2,2% r/r w grudniu ub. roku. W skali miesiąca natomiast liczba etatów wzrosła o 25,4 tys. Zwracamy przy tym uwagę, że styczniowe dane oparte są na zrewidowanej względem ubiegłego roku próbie statystycznej sektora przedsiębiorstw. Pełniejsza ocena rzeczywistej sytuacji na rynku pracy możliwa będzie w kolejnym miesiącu. Niższy popyt na pracę w kolejnych miesiącach jest nieunikniony, w ślad za ostudzeniem koniunktury w gospodarce, jednak wciąż bazowym scenariuszem pozostaje tylko nieznaczny wzrost bezrobocia w tym roku.
PL: Wzrost przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia przyspieszył w styczniu do 13,5% r/r z 10,3% r/r w grudniu. Dane te wpisują się w obraz podwyższonej presji płacowej, która napędzana jest wysoką inflacją i niskim bezrobociem. Nie bez wpływu na wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw była także podwyżka płacy minimalnej. Należy jednak podkreślić, że realna dynamika płac pozostaje ujemna kolejny miesiąc z rzędu, podobnie jak dynamika realnego funduszu płac. Wyniki badań koniunktury, w szczególności Szybki Monitoring przygotowany przez NBP, wskazują na utrzymanie się wciąż na podwyższonym poziomie presji płacowej. Znaczący jest także odsetek przedsiębiorstw planujących wzrost płac. Pierwsza połowa tego roku powinna przynieść utrzymanie solidnej dynamiki wynagrodzeń, a wyraźniejszego wyhamowania oczekujemy w drugiej połowie roku.
Rynki na dziś
Złoty rozpoczął tydzień od umocnienia, które jednak w naszej ocenie trudno będzie kontynuować. Nie znajdujemy bowiem w krótkim okresie argumentów mogących skutkować siłą złotego. Dziś po wczorajszej nieobecności do pracy powrócą inwestorzy amerykańscy, co pokaże pełny obraz rynku. Publikacje wstępnych indeksów PMI nie będą naszym zdaniem wystarczającym argumentem do istotnego wzrostu eurodolara. Amerykańska waluta w naszej ocenie wciąż cieszyć się powinna umiarkowanym zainteresowaniem. Czynnikiem ryzyka dzisiejszej sesji pozostaną przemówienia J.Bidena i V.Putina poświęcone sytuacji na Ukrainie (wzrost ryzyka geopolitycznego).
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję