Para EUR/USD osunęła się na sesji azjatyckiej w pobliże 1,0660, ponieważ apetyt na ryzyko uczestników rynku został ograniczony przed danymi o globalnych wskaźnikach PMI. Inwestorzy obawiają się, że wyższe stopy procentowe stosowane przez większość banków centralnych w celu ujarzmienia uporczywej inflacji wpłynęły na skalę działalności gospodarczej.
Rynki wydają się obecnie przekonane, że amerykański bank centralny pozostanie przy swoim jastrzębim stanowisku i wyceniają podwyżkę o co najmniej 25 punktów bazowych na każdym z dwóch najbliższych posiedzeń FOMC w marcu i maju.
Zakłady te zostały wzmocnione przez dane o CPI i PPI, które ukazały, że inflacja nie spada tak szybko jak oczekiwano. Co więcej, wielu członków FOMC, w tym przewodniczący Fed Jerome Powell, podkreślało ostatnio konieczność stopniowego podnoszenia stóp, by w pełni zapanować nad inflacją. Dodatkowo, optymistyczne dane makro z USA wskazują na prężną gospodarkę pomimo rosnących kosztów pożyczek i wspierają perspektywy dalszego zacieśniania polityki przez Fed. To z kolei powoduje wzrost rentowności amerykańskich obligacji skarbowych i nadal wspiera dolara.
Poza tym ogólnie słabszy ton ryzyka dodatkowo sprzyja względnemu statusowi zielonego dolara jako bezpiecznej przystani i ciąży parze EUR/USD. W kontekście ryzyka recesji, napięcia geopolityczne zdają się wpływać na nastroje inwestorów. W ostatnich wydarzeniach Korea Północna wystrzeliła w poniedziałek dwa kolejne pociski balistyczne u wschodnich wybrzeży, po tym jak w weekend wystrzeliła międzykontynentalny pocisk balistyczny do morza u zachodnich wybrzeży Japonii. Ponadto, rozmowy o nasileniu przez Rosję ataków na Ukrainie odbijają się na globalnym sentymencie ryzyka.
W międzyczasie para EUR/USD nie jest w stanie odetchnąć po ostatnich jastrzębich komentarzach kilku decydentów Europejskiego Banku Centralnego (EBC). To z kolei sugeruje, że rynki w pełni wyceniały dodatkowe podwyżki stóp w strefie euro w nadchodzących miesiącach i że ścieżka najmniejszego oporu dla cen spot jest na minusie. Inwestorzy oczekują teraz impulsów w postaci odczytów PMI ze strefy euro i USA. W centrum uwagi pozostaje jednak protokół FOMC, który ma się ukazać w środę, a który wpłynie na dynamikę cen dolara i pomoże określić krótkoterminową trajektorię dla głównej pary walutowej.
Analiza Techniczna:
Z technicznego punktu widzenia, zeszłotygodniowe przełamanie poniżej wsparcia konfluencji, obejmującej 50-dniową SMA oraz dolne ograniczenie prawie trzymiesięcznego kanału wzrostowego, sprzyja niedźwiedzim traderom. Ponadto, oscylatory na wykresie dziennym właśnie zaczęły nabierać negatywnej trakcji i wspierają perspektywy głębszych strat. Sprzedaż poniżej obszaru 1,1615-1,1610, czyli najniższego poziomu od 6 stycznia dotkniętego w piątek, potwierdzi niedźwiedzie nastawienie i sprowadzi parę EUR/USD do horyzontalnego wsparcia na poziomie 1,1545. Trajektoria spadkowa może się jeszcze bardziej rozszerzyć w kierunku psychologicznego poziomu 1,0500 w drodze do najniższego poziomu od początku roku w okolicach 1,0480.
Z drugiej strony, próba powrotu powyżej poziomu 1,0700 wydaje się przyciągać nowych sprzedających w pobliżu obszaru 1,0720 (50-dniowa SMA). To z kolei powinno zamknąć parę EUR/USD w pobliżu strefy podaży 1,0765-1,0770. Niemniej jednak, utrzymująca się siła powyżej tej ostatniej strefy może wywołać rajd i podnieść parę EUR/USD ponad poziom 1,0800, w kierunku testowania kolejnej istotnej przeszkody w pobliżu rejonu 1,0850-1,0860. Następnie opór znajduje się w pobliżu poziomu 1,0900 i 1,0930, powyżej którego byki mogą dążyć do pokonania psychologicznego poziomu 1,1000.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję