Dziś Unia Europejska stanie przed ważną debatą. Ministrowie finansów państw członkowskich spotkają się w Brukseli, by wydać kolejne dyrektywy wobec Grecji, pogrążonej w kryzysie. Zadłużenie Greków sięga już 84 mld euro. Międzynarodowy Fundusz Walutowy naciska na kolejne cięcia. Dla EUR zapowiada się burzliwy okres.
Rosnąca bańka
Grecja ma czas do końca lipca bieżącego roku, by spłacić kolejną ratę kredytu. Niezadowolenie wyraża już 90% obywateli Grecji. Niepojące dla samej strefy euro są komentarze The Economist Intelligence Unit. Jak szacują specjaliści, istnieje 60% szans, że w ciągu najbliższych lat Grecja odejdzie od wspólnej, unijnej waluty. To znów mogłoby odbić się na sytuacji rynkowej.
Przed Eurolandem stoją kolejne zagrożenia stabilności. Wizja poważnych roszad na europejskiej scenie politycznej może znacznie osłabić euro. Eurosceptyczna kandydatka na Prezydenta Francji – Marine Le Pen, ostrzega przed wyjściem ze strefy euro i wprowadzeniem nowej, francuskiej waluty. Dlatego też Komisja Europejska, Europejski Bank Centralny, Europejski Mechanizm Stabilności i Międzynarodowy Fundusz Walutowy, dążą do jak najszybszego rozwiązania kwestii greckiej, zanim w Europie rozpocznie się okres wyborczy.
Rozwiązania a EUR
Od rządu greckiego oczekuje się od dłuższego czasu wprowadzenia reform. Gabinet Aleksisa Tsiprasa spotyka się z presją MFW, który oczekuje od władz wprowadzenia kolejnych cięć. Następne ograniczenia odbiłyby się na emerytach. Grecja mimo zapewnień o wprowadzeniu reform, nie jest gotowa na kolejne restrykcje, które doprowadziłyby do zaostrzenia i tak już napiętych nastrojów wśród Greków.
Wobec tego wierzyciele i pomysłodawcy programu bailoutowego tak naprawdę nie wiedzą, co zrobić z kwestią grecką. Stabilność strefy euro i samej waluty unijnej jest zagrożona. Jak twierdzi szef greckiego banku centralnego - Yannis Stournaras, Europa może zmierzać ku katastrofie finansowej. Dziś podczas spotkania ministrów finansów zostaną podjęte decyzje, które mają wpłynąć na postępowanie unijnych instytucji i MFW wobec Grecji.
Kroki, które zostaną podjęte podczas dzisiejszych obrad, mogą wpłynąć na kurs euro. Dla samej waluty osiągniecie jakiegokolwiek porozumienia byłoby lepsze niż przedłużanie niepewności inwestorów handlujących na EUR. Warto śledzić przebieg popołudniowej debaty, której początek zapowiedziano no godzinę 15:00.
