Wczoraj opublikowany został protokół z posiedzenia FOMC, które odbyło się w dniach 31 stycznia - 1 luty. Część inwestorów liczyła, że w 'minutkach' znajdą się wskazówki co do możliwej podwyżki stóp procentowych w marcu. W treści protokołu zabrakło jednak konkretów, przez to dolar amerykański osłabił się. Informacje te nie przełożyły się jednak istotnie na zmianę oczekiwań co do podwyżek stóp procentowych (według rynku kontraktów terminowych).
W ostatnim czasie przedstawiciele FED wypowiadali się w sposób wskazujący na możliwą podwyżkę stóp procentowych w marcu. Rynek walutowy liczył na to, że wypowiedzi te wynikały z konsensusu wypracowanego podczas ostatniego posiedzenia FOMC (na którym nie zdecydowano się na kolejną podwyżkę stóp procentowych).
Choć w protokole znajdziemy informację, że przy dobrych warunkach do podwyżki stóp powinno dojść stosunkowo szybko, to nie sposób określić, czy miałby to być marzec, maj, czy może nawet czerwiec. Już od dłuższego czasu oczekiwania rynkowe zakotwiczone są właśnie w ostatnim miesiącu pierwszego półrocza. Sytuacja na rynku pracy oraz wskaźniki inflacji powoli przestają wstrzymywać FED od zacieśniania polityki pieniężnej, ale niepewność co do zmian w polityce fiskalnej i ich wpływu na gospodarkę może sprawić, że FED będzie chciał jeszcze zaczekać z kolejną podwyżką stóp. Zwłaszcza, że wielu decydentów nie obawia się nagłego przyspieszenia inflacji, które wymusiłoby szybsze i bardziej agresywne ruchy ze strony FED. Część decydentów wyraża jednak zdanie, że szybka podwyżka stóp postawiłaby FED w bardziej komfortowej sytuacji, gdyż pozwoliłaby na bardziej elastyczną postawę w przyszłości.
Dolar w dół, ale oczekiwania stoją w miejscu
Wydźwięk protokołu jest znacznie bardziej gołębi niż ostatnie komentarze przedstawicieli FED. Ci od kilku tygodni starają się budować oczekiwania rynków, by pozostawić sobie możliwość podwyżki stóp procentowych w marcu.
Co ciekawe, na publikację 'minutek' większą uwagę zwrócił rynek walutowy - obserwowaliśmy osłabienie dolara. Wcześniej na pozytywne dane z gospodarki i jastrzębie wypowiedzi decydentów silniej reagował rynek kontraktów terminowych na stopę procentową FED, który służy jako wskaźnik oczekiwań co do podwyżek stóp procentowych. Te praktycznie nie zmieniły się jeśli chodzi o szansę podwyżki w najbliższych miesiącach - marzec, tak jak dzień wcześniej, wyceniany jest na 17,7%. Jeszcze w ubiegłym tygodniu oczekiwania te rosły nawet do 31,0%, a ich spadek odzwierciedla widoczną w ostatnich miesiącach tendencję - FED jest w stanie budować oczekiwania rynków, ale tylko krótkoterminowe. Obecnie rynki stawiają, że najbliższą podwyżkę stóp zobaczymy w czerwcu - prawdopodobieństwo dla tego miesiąca spadło wczoraj nieznacznie z 73,3% do 71,4%.
