- Dziś rano kurs €/US$ wrócił poniżej 1,10, mimo nieco lepszych od oczekiwań danych ze strefy euro (np. wzrost w 2kw23). Mimo to kurs €/PLN kontynuował wczoraj spadek, na chwilę docierając do 4,40. Para nie była jednak w stanie tego poziomu złamać i dziś rano wróciła prawie do 4,41.
- Na bazowych rynkach długu zmiany były wczoraj niewielkie. Relatywnie najwięcej działo się na krótkim końcu w Niemczech, gdzie rentowności 2latki spadły o 3pb. Długie SPW umocniły się wczoraj (około 8pb w przypadku 10latki), ale krótki koniec utrzymał się bez większych zmian.
Kolejne próby wyłamania się poniżej 4,40 przez €/PLN.
- W kolejnych dniach spodziewamy się danych bardziej wspierających dla dolara (np. ISM dla przetwórstwa przemysłowego, który poznamy dziś po południu). To o tyle ważne, że podczas ostatniego posiedzenia Fed podkreślił, że jego następne kroki będą uzależnione od bieżących danych. W połączeniu z mniej jasnymi perspektywami co do dalszych posunięć EBC może to przełożyć się na nieco dłuższy trend na spadek €/US$. Spodziewamy się jednak, że sięgnie on nie dalej niż ostatnie dołki ponad 1,08.
- W tym tygodniu oczekujemy kolejnych prób wyłamania €/PLN poniżej 4,40. Szanse na powodzenie są przy tym naszym zdaniem większe niż 50%. Fundamenty stojące za złotym pozostają sprzyjające (szczególnie nadwyżka w handlu zagranicznym). Inwestorów krótkoterminowych do zakupów złotego powinien zachęcać też brak negatywnej reakcji naszej waluty np. na umocnienie dolara. Najważniejsze dane z kraju w tym tygodniu (CPI) są już za nami, więc nie zapowiada się, aby wydarzenia z Polski miały w najbliższych danych mocniej wpłynąć na rynek.
Wzrost spreadu Treasuries do krzywej niemieckiej.
- W tym tygodniu oczekujemy wzrostu spreadu pomiędzy krzywą amerykańską i niemiecką. Uważamy, że publikowane w tym tygodniu dane z USA (m.in. ISM i payrolls) mogą podtrzymać niewielkie wzrosty rentowności Treasuries. Długim papierom może też ciążyć niedawna zmiana polityki Banku Japonii, który dopuścił większy niż dotychczas wzrost rentowności tamtejszej 10latki. Na krzywej niemieckiej oczekujemy stabilizacji lub małych spadków rentowności, nadal w reakcji na zeszłotygodniowe posiedzenie EBC.
- Jesteśmy już praktycznie na końcu cykli podwyżek w USA i strefie euro (lub nawet już to nastąpiło). Teoretycznie powinno to rozpocząć spadki rentowności, jednak obraz jest bardziej skomplikowany. Rynki wyceniły już duży spadek inflacji w USA i Eurolandzie, a dane o aktywności gospodarczej (szczególnie w USA i Azji bez Chin) są optymistyczne, zaś głównie banki centralne niechętnie wypowiadają się o cięciach stóp. Do spadków rentowności na krzywych bazowych potrzebujemy osłabienia danych o aktywności albo zmiany nastawienia banków centralnych.
- W kolejnych dniach oczekujemy lekkiego wystromienia krzywej SPW. Naszym zdaniem długie SPW mogą osłabić się w ślad za rynkami bazowymi (m.in. po danych z USA). Krótkie krajowe papiery powinny natomiast pozostać stabilne albo lekko się umocnić. Ostatnie dane o inflacji znów zaskoczyły po niższej stronie, a dostępne dane sugerują raczej słaby początek 3kw23 w krajowej gospodarce.
Zobacz także: Bitcoin (BTC) za pół miliona dolarów? To mniej abstrakcyjne niż myślisz - kolejny cykl właśnie się realizuje!
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję