We wtorek euro pokazało pozytywne trendy po tym, jak raport strefy euro wykazał, że produkcja budowlana wzrosła rok do roku o 1,9%, wobec oczekiwanej spadku o 2,3%. Ale jeśli wczoraj nie było żadnych danych do skorzystania, to dziś kalendarz ekonomiczny jest pusty. Jednak nie oznacza to, że nic ciekawego się nie wydarzy. Dziś kilku przedstawicieli zarówno Europejskiego Banku Centralnego, jak i Rezerwy Federalnej zabierze głos. Mogą ujawnić informacje dotyczące możliwego harmonogramu obniżek stóp procentowych, co mogłoby natychmiast wpłynąć na rynek. Biorąc pod uwagę, że najprawdopodobniej to ECB stanie się pierwszym spośród kluczowych banków centralnych, które rozpoczną obniżanie stóp procentowych, potwierdzenie tego może wywrzeć presję na euro.
Podczas cyklu wzrostowego z poziomu wsparcia 1,0700 notowania EUR/USD utrzymały się solidnie powyżej 1,0800, wskazując na wzrost wolumenu pozycji długich.
Na wykresie czterogodzinnym wskaźnik techniczny RSI utrzymuje się w górnej strefie 50/70, co wskazuje na wzrost wolumenu kupna. Na tych samych ramach czasowych MA Alligatora zmierza w górę, odpowiadając ruchowi notowań.
Zobacz także: Czy warto dziś kupować dolary (USD) 21.02.2024? Kurs dolara amerykańskiego (prognozy)
Perspektywa
Biorąc pod uwagę, że cena ustabilizowała się powyżej poziomu 1,0800, można przypuszczać, że EUR/USD może wzrosnąć w kierunku 1,0900. W tym przypadku pojawiają się obawy co do zasadności cyklu spadkowego. Niemniej jednak jest jeszcze za wcześnie, aby zmienić zainteresowania handlowe, ponieważ konieczne jest uzyskanie uzasadnień technicznych. Z tego powodu, jeśli cena wróci poniżej poziomu 1,0800, może to prowadzić do wzrostu wolumenu pozycji krótkich w euro.
Złożona analiza wskaźników wskazuje na cykl wzrostowy w krótkim okresie i na interwałach intraday.