Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Kurs euro do złotego (EUR/PLN), PLN do dolara (USD), CHF/PLN, funta do polskiego złotego (GBP/PLN). Czy rynki złapią oddech?

|
selectedselectedselected
Kurs euro do złotego (EUR/PLN), PLN do dolara (USD), CHF/PLN, funta do polskiego złotego (GBP/PLN).  Czy rynki złapią oddech? | FXMAG INWESTOR
freepik.com
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Po najgorszym tygodniu na rynkach od wiosny rynki miały weekend aby nabrać trochę dystansu do rzeczywistości. Na razie wygląda na to, że ta sztuka się udała, a pomogły m.in. lepsze dane makro. Tak czy owak, zapowiada się kolejny, niezwykle interesujący tydzień. Tydzień zaczynamy bez nowego lockdownu, a zatem inwestorzy mają chwilę na pozbieranie myśli. Oczywiście sytuacja w Europie pozostaje trudna, a wprowadzone w największych gospodarkach ograniczenia odbiją się na gospodarce (konsensus podany przez Financial Times wskazuje na spadek PKB w czwartym kwartale o 2,3% w strefie euro), ale przynajmniej lawina złych wiadomości nieco ustała.

Co więcej, pojawiły się pewne pozytywne i to na froncie danych makro. Ubiegły tydzień zakończyliśmy niezłymi danymi z USA dotyczącymi nastrojów konsumentów i bardzo mocnym indeksem Chicago PMI, obecny zaczęliśmy wzrostami indeksów PMI dla Chin i Japonii. Pokazuje to, że gdyby nie druga fala pandemii (najbardziej dotkliwa na razie w Europie, choć także nasilająca się w USA), sytuacja gospodarcza skłaniałby do konstruktywnego optymizmu. Teraz powstaje pytanie, czy stabilizacji rynków nie zaszkodzą wybory w USA, które będą mieć miejsce już jutro. W sondażach prowadzi Joe Biden, który faworytem inwestorów nie jest, ale rynki oswoiły się już z możliwością jego wygranej i choć długofalowo jego prezydentura może zaciążyć giełdom, jego wybór nie powinien doprowadzić do panicznej reakcji. Wciąż nie brakuje głosów, że sondaże mogą zawieść podobnie jak w 2016 roku i Donald Trump może wygrać (choć aby tak się stało błąd w sondażach musiałby być znacznie większy), co rynki przyjęłyby zapewne z entuzjazmem. Najgorszy scenariusz to brak klarownego wyniku. W tym roku wiele głosów już zostało oddanych i niektóre stany (jak choćby kluczowa Floryda) liczą je od dwóch tygodni, ale niektóre zaczną je dopiero liczyć od jutra.

Jeśli wynik będzie niejasny, a różnice niewielkie należy spodziewać się sporej nerwowości i krótkoterminowo to dla rynków scenariusz najgorszy. W ubiegłym tygodniu EBC osłabił nieco euro względem dolara, ale para EURUSD zbliża się do ważnego wsparcia na poziomie 1,16 a ryzyko polityczne może oddziaływać na dolara niekorzystnie, jednocześnie podnosząc zmienność notowań. Na razie na rynku złotego widać stabilizację, ale złoty jest słaby i wbrew temu co się dzieje na giełdach, nie widać to chęci na odrabianie strat. Może to oznacza, że poziom 4,60+ za euro może zagościć na dłużej. O 9:25 euro kosztuje 4,6133 złotego, dolar 3,9683 złotego, frank 4,3221 złotego, zaś funt 5,1077 złotego.

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Przemysław Kwiecień

Przemysław Kwiecień

Główny Ekonomista X-Trade Brokers. Doktor nauk ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego, absolwent UW i London Metropolitan University (tytuł MSc). Najlepszy analityk makroekonomiczny 2014 roku według NBP, Rzeczpospolitej i Parkietu. Wielokrotnie w czołówce rankingów prognoz walutowych agencji Bloomberg.

Autora możesz obserwować na LINKEDIN | TWITTER


Reklama
Reklama