Środa wieczór – mamy za sobą kolejny odczyt zapasów ropy naftowej. O ile na początku grudnia temat ropy był mocno na topie z uwagi na ustalenia grupy OPEC, tak za sprawą bankierów centralnych temat ten zszedł na boczny tor.
Natomiast z pewnością warto spojrzeć na dzisiejszy odczyt, który jest pierwszym od 4 tygodni, który pokazywał zwiększenie zapasów ropy naftowej. Dodatkowo jako pierwszy odczyt w tym czasie okazał się być niedoszacowanym przez analityków. Przy prognozie obejmującej spadek poziomu zapasów o nieco ponad 2,5 miliona baryłek ropy, wzrost zapasów ropy wyniósł 2,26 miliona baryłek. Jak wobec tego zareagował rynek ropy naftowej? Spójrzmy na wykres ropy WTI.
Ropa WTI, Dzienny
Dane spowodowały dynamiczny spadek ceny ropy po ogłoszeniu odczytu. Na ten moment podczas dzisiejszej sesji cena ropy maleje o około 1$. Biorąc pod uwagę technikę Ichimoku, cena znowu przebija linię Tenkan sen w dół, więc możliwa jest dalsza korekta w kierunku linii Kijun sen. Jednocześnie trzeba wspomnieć o poziomie 52 dolarów za baryłkę, który jest z pewnością istotny na rynku, co zobaczyliśmy już w zeszłym tygodniu, kiedy zakończyła się przy nim pierwsza korekta po wybiciu rocznych maksimów. Na pewno warto więc obserwować cenę w tych granicach, ponieważ przebicie tego poziomu, będzie skutkowało prawdopodobnie dalszym ruchem spadkowym w okolice 50-49 dolarów za baryłkę. W przeciwnym wypadku, przebicie dzisiejszych maksimów oznaczać może kontynuację trendu wzrostowego.