W co chętnie inwestują Polacy? Jak się okazuje w kruszce, a dokładnie w złoto. Według danych portalu rynekzlota24.pl w ubiegłym roku, Polacy kupili 7 ton tego metalu szlachetnego. Największym zainteresowaniem cieszą się porcje maksymalnie do 5 gram. Popyt na złoto wzrasta na całym świecie, państwa takie jak Rosja zwiększają swoje rezerwy, Polska pozostaje w tyle.
„Lokata na niepewne czasy”
Tak sytuację na polskim rynku złota komentuje Gazeta Wyborcza. Wszystko wskazuje na to, że Polacy coraz częściej bardziej ufają inwestycji w złoto niż w polską walutę. Z historycznego punktu widzenia wymienialność walut na złoto została przekreślona przez wybuch obu wojen, a później zniesiona decyzją Prezydenta Nixona w 1971 roku, to dziś choć nieco płonne, wracają plany powrócenia do systemu waluty złotej. Wróćmy jednak do realiów. Złoto zyskuje na popularności w wyniku niepewnej sytuacji geopolitycznej i gospodarczej największych państw świata. Brexit, polityka Donalda Trumpa, niesłabnący konflikt na Bliskim Wschodzie, sprawiają, że mniej ufamy zmiennym walutom, a złoto kojarzy nam się z „pewną lokatą, w niepewnych czasach”.
Polski rynek złota
Jeśli szukalibyśmy serca polskiego złota, to znaleźlibyśmy je w niewielkiej warszawskiej rafinerii, należącej do Mennicy Polskiej. Rodzimy rynek wart jest ok. 1 mld złotych, a jeszcze w ubiegłym roku sprzedaż kruszcu wzrosła o 28% w porównaniu do 2015 roku. Okazuje się, że już za ledwo ponad 200zł, przeciętny Polak może kupić sobie sztabkę o wymiarach 1,4 x 0,6cm i grubości 0,8mm. To niewiele, jednak wciąż jest to nic innego jak metal szlachetny, który zawsze będzie bezpiecznym aktywem. W 2015 roku sprzedaż kilkugramowych sztabek nie przekraczała kilku tysięcy sztuk, za to w roku 2016 wzrosła do kilkunastu tysięcy.
Polskie złoto
Popyt na złoto jest zróżnicowany, dlatego też ryzyko zmienności na jego rynku jest mniejsze niż w przypadku innych aktywów. Jego trwałość i stabilność doceniają również banki centralne, które traktują je jako aktywo rezerwowe. Także NBP jest właścicielem 103 ton kruszcu, co daje wartość 16mld zł. Niestety, na terenie Polski znajduje się jedynie 5% zasobów złota należącego do NBP. Reszta przechowywana jest w Banku Anglii. Obecnie szacuje się, że do Polski należy 3310 tys. uncji złota. Dlaczego prawie 100 ton polskiego złota spoczywa w angielskim skarbcu? Odpowiedzią jest komentarz przedstawiciela NBP:
„Przechowywanie zasobów złota w głównych centrach obrotu tym kruszcem, czyli w Londynie i Nowym Jorku, zwiększa możliwości jego zarządzania, ułatwiając rozliczanie transakcji związanych z jego fizyczną dostawą i pozwalając uniknąć kosztów transportu i ubezpieczenia. Przechowywanie kruszcu w Polsce praktycznie ograniczałoby możliwość jego inwestowania, utrudniając realizację podstawowych celów utrzymywania rezerw dewizowych.”
Złoto na świecie
Oczywiście nie powinniśmy porównywać Polski do potęg gospodarczych. Jednakże warto zwrócić uwagę, że polskie rezerwy złota ostatnio zostały zwiększone 18 lat temu. Patrząc globalnie, posiadaczami największych rezerw złotego kruszcu są Amerykanie (8 133 ton), kolejno Niemcy (3377 ton), na podium znaleźli się również Włosi (2451 ton).
Przykładem państwa, które w XXI wieku najbardziej zwiększyło ilość złota jest Rosja – dokupienie 40,4 ton kruszcu. Obecnie Rosjanie posiadają 1615 tonowe rezerwy. Cykliczne zwiększanie rezerw złota dla Rosjan jest formą zabezpieczenia przed kolejnymi sankcjami. W przypadku Rosji mówi się również o stworzeniu przeciwwagi dla dolara amerykańskiego. Ma to nie tylko znaczenie gospodarcze, ale również polityczne. Nie da się ukryć, że między USA a Rosją od kilkudziesięciu lat trwa zagorzała konkurencja gospodarcza i zbrojeniowa. Oba mocarstwa po zakończeniu II wojny światowej „walczą” o ustanowienie najsilniejszej pozycji na świecie. W przypadku rynku złota, Rosjanie plasują się o cztery pozycje niżej niż Stany. Nawiązując do walki warto także zwrócić, jak istotną rolę może odegrać złoto w wojnach walutowych według scernariusza Jima Ricardsa - autora książki "Wojny walutowe. Nadejście kolejnego globalnego kryzysu."
Prognoza dla złota na bieżący rok
Według raportu World Gold Council w 2017 roku na rosnący popyt na złoto na świecie wpłynie sześć czynników.
- Rosnące ryzyko w relacjach geopolitycznych.
- Deprecjacja walut.
- Rosnące oczekiwania wobec inflacji.
- Napompowane wyceny rynków.
- Długoterminowy wzrost gospodarczy Azji.
- Otwarcie nowych rynków.
