Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

EBC - coraz mocniejsze naciski na podwyżki stóp

|
selectedselectedselected
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Choć na zewnątrz EBC wydaje się być niezwykle gołębi, to wszystko wskazuje na to, że wewnątrz coraz aktywniejsi stają się decydenci z jastrzębim nastawieniem. Od ubiegłej środy, gdy EBC poinformował o braku zmian w polityce pieniężnej, już dwukrotnie otrzymywaliśmy sygnały sprzeczne z konsensusem Rady Prezesów.

 

Choć od marca ubiegłego roku nastawienie polityki pieniężnej EBC jest praktyczne niezmienione, nie licząc zmniejszenia skupu w ramach programu QE od kwietnia tego roku, to postawa decydentów Banku jest niezwykle gołębia. Kolejne oświadczenia do decyzji EBC i wypowiedzi Mario Draghiego sugerują, że Rada Prezesów obecnie nie bierze pod uwagę scenariusza, w którym inflacja wymusi na Banku podwyżki stóp procentowych w najbliższym czasie. Taki sam charakter miało również oświadczenie do decyzji z 9 marca. Wszystko wskazuje jednak na to, że powoli do głosu dochodzą przeciwnicy utrzymywania ekstremalnie niskich poziomów stóp procentowych i w najbliższych miesiącach ich podwyżka będzie coraz goręcej rozważaną kwestią.

 

Piątkowa plotka od Reutersa

W piątek na rynki trafiła plotka, że niektórzy decydenci podczas ostatniego posiedzenia zasugerowali podniesienie stóp procentowych jeszcze przed zakończeniem programu skupu obligacji. Przyczyniła się ona do umocnienia euro, gdyż komunikat EBC wyklucza na ten moment taką możliwość:

Reklama

"Rada Prezesów w dalszym ciągu oczekuje, że podstawowe stopy procentowe EBC pozostaną na obecnym lub niższym poziomie przez dłuższy okres, zdecydowanie przekraczający horyzont czasowy zakupów aktywów netto.” - napisano w komunikacie do ostatnich decyzji Rady Prezesów.

 

Tak więc Rada nie tylko nie jest skłonna do podnoszenia stóp procentowych przed końcem QE (w obecnej formie do końca 2017 roku), ale również w krótkim okresie po jego zakończeniu. Choć ogólne wskaźniki inflacji (2,0%) są wyższe niż wymagany przez EBC poziom (cel inflacyjny to 'poniżej, ale w pobliżu poziomu 2,0%'), to decydentów wciąż nie zadowala poziom inflacji bazowej (0,9%). Poziom inflacji w poszczególnych krajach strefy euro nie jest przy tym równy. Wczorajsze dane Eurostatu wskazały, że w krajach bałtyckich, Belgii i Hiszpanii jest on wyższy lub równy 3,0%, podczas gdy w Irlandii wynosi tylko 0,3%. Spora część krajów charakteryzuje się inflacją w okolicy 1,5%.

 

Niemiecko-austriacki sprzeciw

Inflację wyższą niż 2,0% obserwujemy między innymi w Niemczech (2,2%) i Austrii (2,4%) i to właśnie ze strony tych dwóch krajów płyną głosy sprzeciwu wobec niskich stóp procentowych. Wczoraj Ewald Novotny – szef Austriackiego Banku Narodowego – oficjalnie zasygnalizował, że do podwyżki stóp procentowych mogłoby faktycznie dojść jeszcze przed zakończeniem programu QE. Wywołało to ruchy umacniające euro w godzinach wieczornych.

Reklama

Zdaniem Nowotnego EBC wcale nie musi iść w ślady FED, który zaczął podnosić stopy procentowe dopiero po zakończeniu programu QE. Według niego EBC mógłby przy tym zacząć od podwyższania stopy depozytowej (obecnie -0,4%), a dopiero później ruszyć stopą referencyjną (0,0%).

 

Jego komentarze po części nie mogą dziwić, gdyż oprócz faktu wyższej inflacji w Austrii, Novotny znany jest z jastrzębiego podejścia do polityki pieniężnej. Podobnie jest w przypadku Jens Weidmanna, szefa Bundesbanku. To właśnie jego Novotny widziałby jako następcę Draghiego. Kadencja obecnego szefa EBC kończy się jednak dopiero w 2019 roku. Do tego czasu jastrzębi sojusz niemiecko-austriacki będzie musiał zmagać się z włoskim gołębiem.

 

Najbliższe miesiące mogą być ciekawe

Na ten moment głosy z Niemiec i Austrii nie wystarczą, by przesunąć konsensus Rady Prezesów w stronę podwyżek stóp procentowych. Mogłoby się tak stać jednak w przypadku dalszego szybkiego wzrostu inflacji. I mowa tutaj o inflacji w całej strefie euro, gdyż sam Draghi zaznaczył, że EBC nie zwraca uwagi na poziom inflacji w poszczególnych gospodarkach, ale w gospodarce strefy euro jako całości. Mimo wszystko kolejne posiedzenia Rady Prezesów EBC mogą być coraz ciekawsze, a Mario Draghi w najbliższej przyszłości z pewnością będzie pytany o kwestie podniesione przez Novotnego.

Reklama

Jeśli podwyżki stóp procentowych w tym roku będą stawać się coraz bardziej prawdopodobnym rozwiązaniem, to euro może czekać znaczące umocnienie.

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Jakub Wilk

Jakub Wilk

Redaktor portalu FXMAG. Zwolennik łączenia analizy technicznej i fundamentalnej, ze szczególnym uwzględnieniem polityki banków centralnych. Pasjonat rynku metali szlachetnych.


Tematy

Reklama
Reklama