Niemiecki regulator BaFin (Bundesanstalt für Finanzdienstleistungsaufsicht) znów okazuje swoją przychylność zagranicznym instytucjom finansowym. Wcześniej wystosował e-mail do brytyjskich podmiotów (czytaj w artykule), które po Brexicie miałyby działać na terenie Niemiec, pod niemiecką licencją. Tym razem BaFin otwiera się na szersze grono, tworząc dla nich specjalną witrynę internetową.
Ułatwienia niemieckiego regulatora
BaFin chcąc zachęcić zagraniczne podmioty finansowe (w tym brokerów Forex) do przeniesienia oddziałów do Niemiec, ułatwia im dostęp do niezbędnych informacji. Niemiecki regulator stworzył stronę internetową, która objaśni instytucjom, jak uzyskać licencję BaFinu. Do większości danych dostęp możliwy jest w języku angielskim. Wyjątek stanowią te, które na podstawie ustawy wymagają brzmienia w języku niemieckim.
Dodatkowym ułatwieniem dla zagranicznych podmiotów jest usprawnienie procesu uzyskania licencji. BaFin we współpracy ze światowymi regulatorami i na podstawie ich ocen będzie w bardziej przystępny sposób mógł udzielać tymczasowych licencji brokerom i innym instytucjom.
Polepszeniu ulega także proces komunikacji. Od tej pory podmioty będą mogły kontaktować się z BaFinem w języku angielskim przez e-mail lub specjalny formularz. O tym wspominano już miesiąc temu, w sprawie brytyjskich instytucji. Uproszczenie procesu udzielania licencji jest odpowiedzią na prawdopodobną utratę przez brytyjskich brokerów unijnego paszportu. Licencja FCA pozwala im jeszcze na działalność na terenie Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Po Brexicie brokerzy będą musieli uzyskać licencje regulatorów poszczególnych państw, w których mają oddziały (w tym niemieckiego BaFinu).
BaFin odczuwa presję Brexitu
Niemiecki regulator staje się coraz bardziej przychylny i otwarty na zagraniczne instytucje finansowe. Wizja nadciągającego Brexitu była powodem zorganizowania szkolenia dla 25 reprezentantów z 50 banków z całego świata. BaFin prowadził warsztaty, na których dyskutowano na temat szans i zagrożeń dla instytucji finansowych, wynikających z odejścia kluczowego gracza z UE.
