Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

pgg

Bumech złożył skargę do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK). Sprawa dotyczy praktyk stosowanych przez Polską Grupę Górniczą (PGG), w szczególności kwestii cen.

 

  • PGG jest podejrzewana o działania niszczące konkurencję. 
  • Bumech zrzuca PGG sprzedaż węgla poniżej kosztów produkcji. 
  • Na co przeznaczono środki z tzw. hossy węglowej? 

 

Reklama

 

Bumech sprzeciwia się działaniom PGG 

Bumech będący właścicielem kopalni Silesia składa skargę do UOKiK, powołując się na podejrzenie naruszania zasad konkurencyjności. 

“Ze względu na szacunek dla polskiego górnictwa i klientów kupujących polski węgiel, trzeba wyraźnie powiedzieć: stop dla działań PGG, które niszczą konkurencję na polskim rynku węgla, wykorzystując pieniądze podatników” - zaznaczył prezes Bumechu Marcin Sutkowski w oświadczeniu przesłanym mediom.

Dodał także, że w celu uzyskania chwilowej płynności finansowej, spółka sprzedaje surowiec poniżej rzeczywistych kosztów produkcji. Stawki za węgiel mają być niższe nawet niż za miał do elektrowni. W jego opinii praktyka ta niszczy spółkę, jak i rynek. Dodaje, że może się to zakończyć katastrofą nie tylko z perspektywy PGG, ale również całej rodzimej branży górniczej. 

 

Zobacz również: Analitycy radzą „TRZYMAJ”. Spółka z GPW planuje wejść na rynek zagraniczny

 

Reklama

To, co w Internecie wygląda na atrakcyjną promocję, w rzeczywistości jest sprzedażą węgla poniżej kosztów jego produkcji, ze świadomością, że wygenerowaną stratę zawsze pokryje budżet państwa” - dodaje Sutkowski.

 

Notowania Bumechu na tle indeksu mWIG40 - YTD

_grafika_1_grafika_1

Źródło: TradingView 

 

Ile może tracić PGG? Bumech przytacza liczby

Reklama

PGG ma mieć dostęp do złóż najwyższej klasy, a więc A (oznaczone jako łatwo dostępne), gdzie koszt wydobycia został oszacowany na poziomie 950 zł. Sutkowski przywołuje przykład kopalni Silesia, gdzie znajdują się złoża oznaczone jako C i C+, a więc bardziej wymagające, jednak w tym przypadku koszt wydobycia to nawet ok. 550 zł. 

 

Zobacz również: Akcje spółki z GPW spadły o 31% w 1 sesję! Upadłość coraz bliżej?

 

“Łatwo natomiast domyślić się, dlaczego PGG może sprzedać swój surowiec za jedyne 450 zł za tonę. Może sobie na to pozwolić, ponieważ zwraca się później do budżetu Państwa z wnioskami o kolejne dopłaty za poniesione straty” - komentuje prezes Bumechu. 

Pojawiły się również zarzuty dotyczące jakości oferowanego węgla. Spiekalność surowca sprzedawanego gospodarstwom domowym przez PGG ma być właściwa dla węgli koksujących. W związku z tymi podejrzeniami, zgłoszono działania do rzecznika praw konsumenta.  

Już ponad tydzień temu w podobnym tonie wypowiadał się Łukasz Horbacz, prezes Polskiej Izby Gospodarczej Sprzedawców Węgla. W oświadczeniu również zarzucał psucie rynku przez PGG poprzez stosowanie nieuczciwej konkurencji. 

Reklama

Przedstawiciele Bumechu tłumaczą również, że zyski z hossy węglowej uzyskane przez spółkę przeznaczono na inwestycje, w tym modernizację kopalni. Dla przypomnienia, w I półroczu raportowano stratę netto w wysokości 36,8 mln zł, natomiast w analogicznym okresie roku poprzedniego zysk na poziomie 145,1 mln zł.

 

Zobacz również: Cena węgla w Polsce - prognozy. Zobacz oczekiwania ekonomistów

 

Czytaj więcej