3 września spółka LW Bogdanka opublikowała wyniki finansowe za I półrocze 2020 r. Były one zgodne z wcześniejszymi szacunkami.
3 września po zakończeniu sesji na GPW Bogdanka opublikowała wyniki finansowe za I półrocze 2020 r. W I półroczu przychody wyniosły 849 mln zł wobec 1,1 mld zł w analogicznym okresie ubiegłego roku. Zysk operacyjny wyniósł 49,9 mln zł wobec 241,8 mln zł rok wcześniej. Wynik EBITDA wyniósł 221,1 mln zł wobec 434,4 mln zł przed rokiem. W I półroczu Bogdanka wypracowała zysk netto w wysokości 36,67 mln zł w porównaniu do zysku wynoszącego 197,9 mln zł rok wcześniej.
W samym II kwartale przychody wyniosły 384,9 mln zł wobec 557,55 mln zł w analogicznym okresie ubiegłego roku. Zysk operacyjny wyniósł 5,01 mln zł wobec 113,84 mln zł rok wcześniej. W II kwartale zysk netto uległ zmniejszeniu do 3 mln zł wobec 89,95 mln zł przed rokiem. Wynik EBITDA w II kwartale wyniósł 86,3 mln zł i był niższy o 59,2% niż rok wcześniej. Rentowność EBITDA w II kwartale 2020 r. wyniosła 22,4%. W całym I półroczu 2020 r. grupa uzyskała rentowność EBITDA na poziomie 26%, tj. o 13,6 pkt procentowego mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.
Uzyskane przez spółkę wyniki były zgodne z wcześniejszymi szacunkami.
W raporcie spółka poinformowała, że wpływ epidemii koronawirusa na wyniki w I kwartale był stosunkowo niewielki, jednak w II kwartale był już znacznie większy. Zwrócono uwagę na zmniejszenie aktywności gospodarczej w kraju i związany z tym spadek popytu na energię elektryczną, co pociąga za sobą mniejszą produkcję energii elektrycznej i zapotrzebowanie na węgiel energetyczny, ograniczanie dostaw i dostępność materiałów. Związane z tym ograniczenie produkcji i zmniejszenie efektu skali przy jednocześnie wyższych kosztach operacyjnych wpływa negatywnie na wynik finansowy. Dodano, że szczególnie wpływ ten jest widoczny w spadku przychodów ze sprzedaży w II kwartale 2020 r., w trakcie którego uległy one obniżeniu o 31% w stosunku do analogicznego okresu poprzedniego roku.
Spółka dodała, że w perspektywie długoterminowej zakłada się, że w momencie zakończenia epidemii gospodarka powróci do stabilnego rozwoju i pojawi się zwiększone zapotrzebowanie na energię elektryczną, co przełoży się na wzrost popytu na węgiel energetyczny wydobywany przez jednostkę dominującą.