Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Cyberpunk 2077

Fani CD Projekt, największej spółki na Giełdzie Papierów Wartościowych, zostali wczoraj ponownie rozczarowani. Premiera najnowszej gry „Cyberpunk 2077” została przełożona z 17 września na 19 listopada.

Cierpliwy jak klient CD Projekt

O tym, że CD Projekt potrafi robić doskonałe produkcje, nikogo nie trzeba przekonywać. Jednak, aby się jej doczekać, należy wykazać się ogromną cierpliwością. Przypomnijmy, że planowo, premiera Cyberpunk 2077 miała się odbyć 16 kwietnia 2020. Niestety, w styczniu tego roku, studio CD Projekt poinformowało, iż potrzebują więcej czasu, a premiera „Cyberpunk 2077” została przesunięta na 17 września 2020 roku. Wczoraj wszyscy gracze oraz akcjonariusze, po raz drugi zostali załamani wiadomością, o przełożeniu wypuszczenia na światło dzienne „Cyberpunk 2077”. To przykra wiadomość, tym bardziej, że od pierwszych zapowiedzi, czekają już 8 lat.

Dlaczego ?

Jak tłumaczy CD Projekt, potrzebny jest dodatkowy czas na dopracowanie gry, by była idealna. CD Projekt słynie z doskonałej jakości. Tak musi być i tym razem.

 OświadczenieOświadczenie

Reklama

Oficjalne oświadczenie CD Projekt

Gdyby po tak długim czasie okazało się, że „Cyberpunk 2077” nie spełni oczekiwań graczy i inwestorów, mogłoby to mieć dramatyczne skutki dla wyceny akcji na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie.

Niepokojący jest niestety fakt, iż już w styczniu CD Projekt informował, że gra jest kompletna i można ją przejść od początku do końca. Minęło kolejne pół roku i z perspektywy klienta oraz inwestora, niewiele się zmieniło. Jedyne co nam pozostało, to trzymać kciuki, by się ostatecznie nie okazało, że w nazwie „Cyberpunk 2077”, od samego początku zawarta została realna data premiery gry… 

Na pocieszenie możemy sięgnąć pamięcią do Wiedźmina 3. W tamtym przypadku również premiera była przełożona dwukrotnie. Czy i tym razem powiedzenie „do trzech razy sztuka” się sprawdzi? Miejmy taką nadzieję.

Jak się zachowa kurs akcji CD Projekt?

Pamiętamy nerwową reakcję inwestorów na początku pierwszej sesji po ogłoszeniu decyzji o przełożeniu premiery „Cyberpunk 2077” w styczniu. Notowania tego dnia załamywały się nawet o -14%, jednak niższe ceny wygenerowały gigantyczny popyt i dynamiczny zwrot, który świadczył o potężnej sile rynkowych byków. Cena dzień później wróciła w rejon sprzed zaprezentowania fatalnej wiadomości.

Reklama

Czy tak samo będzie i tym razem? Ciężko odpowiedzieć na to pytanie. Możemy natomiast sprawdzić, jak kurs zachowywał się w analogicznej sytuacji podczas wydawania Wiedźmina 3. Okazuje się, że w tamtym przypadku, po pierwszym przełożeniu daty premiery, mieliśmy do czynienia ze spadkami sięgającymi 10,5%. Za drugim razem reakcja była zdecydowanie mniej emocjonalna, gdyż zniżka wynosiła jedynie 4,2%.

Czytaj więcej