Koniunktura w strefie euro i krajowa sprzedaż detaliczna
Dzisiejszy kalendarz otwierają publikacje ze strefy euro. Najpierw (godz. 9:15) poznamy wstępne odczyty PMI z Francji (kons. dla przem. 46,9 pkt i dla usług 49,0 pkt), potem (godz. 9:30) z Niemiec (kons. dla przem. 42,9 pkt i dla usług 50,5 pkt), a na końcu (godz. 10:00) dla całego obszaru wspólnej waluty (kons. dla przem. 46,5 pkt i dla usług 51,8 pkt.). Rynek przez ostatnie miesiące liczył na poprawę koniunktury w przetwórstwie przemysłowym rdzenia strefy euro, ale do tej pory takowa nie pojawiła się. Oczekiwania dla kwietnia są nadal przytłumione, co może generować szansę na pozytywnie zaskoczenie.
Poza tym o również o godz. 10:00 GUS poda dynamikę sprzedaży detalicznej za marzec (kons. 6,7% r/r, nasza prog. 4,9% r/r). Po rozpoczęciu notowań w USA (godz. 16:00) poznamy dane o sprzedaży nowych domów za Oceanem (kons. 669 tys. SAAR). W związku z przyszłotygodniowym posiedzeniem FOMC do kolejnej środy na temat polityki pieniężnej nie powinni wypowiadać się członkowie Fed. Na dziś nie ma również zaplanowanych wystąpień przedstawicieli EBC.
Wynagrodzenia i zmiana zatrudnienia bez zaskoczeń
Dynamika płac w marcu była zbliżona do rynkowego konsensusu oraz naszych szacunków i wyniosła 12% r/r. Roczne odczyty nadal podbijane są przez wzrost minimalnego wynagrodzenia. W przypadku miesięcznych danych można zaobserwować utrzymującą się ciasność rynku pracy. Odsezonowana dynamika płac ponownie przekroczyła poziom 1,0% m/m, co implikuje podwyższonym prawdopodobieństwem dwucyfrowego wzrostu wynagrodzeń r/r przez cały 2024 r.
Niewielkie zmiany pojawiły się w danych o zatrudnieniu. Liczba etatów w sektorze przedsiębiorstw spadła o niespełna 10 tys. (do 6501 tys.) w marcu, co jest zbieżne z ubiegłorocznym odczytem. Dynamika roczna zatrudnienia utrzymała się na poziomie -0,2%.
Zobacz także: Polska gospodarka zawodzi po całej linii... Przyglądamy się najnowszym danym z przemysłu
Produkcja przemysłowa i budowlanka zawiodły
W kontrze do naszych optymistycznych szacunków marcowa koniunktura w przemyśle była wyraźnie poniżej oczekiwań (-6,0% r/r przy kons. rynku -2,0% r/r). Podobnie słabo wypadło przetwórstwo przemysłowe (-6,3% r/r). Większość działów (26 spośród 34) odnotowała spadki produkcji. Negatywny impuls nie ominął również produkcji pojazdów, która w lutym rosła jeszcze o niespełna 14% r/r, a w ub.m. spadła o 4,7% r/r.
Głównym winowajcą słabych danych jest prawdopodobnie układ kalendarza. Mniejsza (o dwa) liczba dni roboczych w marcu 2024 r. w porównaniu do analogicznego miesiąca ub.r. obniżyła prawdopodobnie roczny odczyt o ponad 5 pp. (my spodziewaliśmy się, że będzie to znacznie mniej). To jednak nie wyjaśnia całkowicie negatywnego zaskoczenia. Niewykluczone, że przed Wielkanocą (oraz pod koniec miesiąca) większą rolę zagrały urlopy i wydłużenie okresów przestojów produkcji (również u partnerów eksportowych). To mogła być główna przyczyna tak słabego odczytu i jednocześnie wrażliwego na popyt zagraniczny sektora automotive (ma ponad 10% udziału w agregacie przetwórstwa).
W odniesieniu do procesów cenowych deflacja w produkcji przemysłowej utrzymuje się blisko dwucyfrowej dynamiki (9,6% r/r, poprz. 10,0% r/r). Pogłębiły się natomiast roczne spadki cen w produkcji artykułów spożywczych (z -6,4% r/r do -7,4% r/r). Zwiększa to prawdopodobieństwo przytłumionych dynamik żywności w CPI dla kolejnych miesięcy (wyłączając wpływ powrotu VAT dla tej kategorii).
Negatywne zaskoczenie napłynęło również w odniesieniu do dynamiki produkcji budowlano-montażowej (PBM). Według GUS spadła ona w marcu o 13,3% r/r (kons. z „mediany Parkietu -4,3% r/r, nasza prog. -2,8% r/r). Częściowo był to, podobnie jak w przypadku przetwórstwa, efekt Wielkanocy, ale częściowo również rezultat zakończenia poprzedniej perspektywy finansowej UE. Sprzedaż PBM całym 2023 r. w dziale budowy obiektów inżynierii lądowej dla oczyszczalni wód oraz budowli sportowych i rekreacyjnych była w ujęciu nominalnym ponad dwukrotnie wyższa niż w poprzednim roku. Stwarza to bardzo wysoką bazę na ten rok i ryzyko niskich odczytów w kolejnych miesiącach.
Ogólnie wczorajsze dane oceniamy jako słabe, ale większość negatywnego to jednak prawdopodobnie wydarzenie jednorazowe. Oczekujemy wyraźnego odbicia koniunktury w kwietniu w przypadku przetwórstwa przemysłowego. Większy poziom niepewności towarzyszy natomiast PBM, szczególnie w komponencie inżynierii lądowej.
Spokój na bazowym FI
Poniedziałkowa sesja na Treasuries przyniosła przytłumioną zmienność. Dochodowość 10Y UST poruszała się w przedziale 4,61-4,66%. Dość słabe otwarcie długu USA w Europie z czasem ustępowało popytowi na amerykańskie papiery. Ostatecznie w porównaniu do piątkowego zamknięcia rentowność UST nie zmieniła się i wyniosła na głównych węzłach 4,97% (2Y), 4,62% (10Y) oraz 4,72% (30Y). Brak negatywnych sygnałów zza Oceanu sprzyjał delikatnemu umocnieniu się europejskiego długu. Niemiecka krzywa przesunęła się w dół na głównych węzłach o 5, 2 oraz 1 pb. do odpowiednio 2,96% (2Y), 2,48% (10Y) oraz 2,62% (30Y).
Nie spodziewamy się silnego wpływu odczytów PMI na wycenę papierów w strefie euro. Również w przypadku Treasuries kolejne godziny handlu powinny upłynąć przy ograniczonej zmienności.
Nie przegap najciekawszych artykułów! Obserwuj nas w Wiadomościach Google (GOOGLE NEWS)! Obserwuj FXMAG>>
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję