W ubiegłym tygodniu poznaliśmy ważne dane z amerykańskiego rynku nieruchomości. Dane nt. pozwoleń na budowę (1685 tys. w czerwcu wobec 1695 tys. w maju), rozpoczętych budów domów (1559 tys. wobec 1591 tys.) oraz sprzedaży domów na rynku wtórnym (5,12 mln wobec 5,41 mln) potwierdziły utrzymujący się na nim spadek aktywności będący w znacznym stopniu efektem rosnącego oprocentowania kredytów hipotecznych. Dane nie zmieniają naszego scenariusza, zgodnie z którym sprowadzone do wymiaru rocznego tempo wzrostu PKB w USA wyniesie 0,8% w II kw. wobec spadku o 1,6% w I kw.
W ubiegłym tygodniu odbyło się posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego, który zdecydował się na podwyżkę swoich stóp procentowych o 50pb. W konsekwencji główna stopa procentowa EBC wynosi obecnie 0,50%, a depozytowa 0,00%. Tym samym skala podwyżki okazała się wyższa od wcześniejszych zapowiedzi EBC (por. MAKROmapa z 13.06.2022) oraz oczekiwań rynku zgodnych z naszą prognozą (podwyżka o 25pb). Wyższą skalę zacieśniania polityki pieniężnej EBC uzasadnił m.in. silniejszym od wcześniejszych oczekiwań wzrostem inflacji. Co więcej, w komunikacie zostało podkreślone, że przyspieszone odejście od ujemnych stóp procentowych pozwoli EBC przejść do podejmowania decyzji w sprawie stóp procentowych z posiedzenia na posiedzenie. W komunikacie zostało zaznaczone jednocześnie, że w kolejnych miesiącach stosowna będzie dalsza normalizacja stóp procentowych. Na ubiegłotygodniowym posiedzeniu EBC ogłosił również uruchomienie narzędzia TPI (Transmission Protection Instrument). W ramach narzędzia TPI EBC będzie mógł skupować obligacje krajów strefy euro na rynku wtórnym w sytuacji nieuzasadnionego wzrostu ich rentowności, który mógłby zakłócić transmisję polityki pieniężnej. Aby obligacje mogły zostać skupione w ramach tego narzędzia, kraj-emitent musi spełniać cztery warunki: 1) nie może być objęty procedurą nadmiernego deficytu, 2) nie może być objęty procedurą dotyczącą zakłóceń równowagi makroekonomicznej, 3) musi mieć stabilną ścieżkę zadłużenia, 4) musi realizować zobowiązania podjęte w planie odbudowy zgłoszonym w ramach Instrumentu na rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności. Podczas konferencji prasowej po posiedzeniu prezes Ch. Lagarde podkreśliła jednak, że ostateczna decyzja o skupie obligacji w ramach narzędzia TPI zależeć będzie od EBC. Zgodnie z komunikatem, zakupy przeprowadzone w ramach narzędzia TPI będą prowadzone w taki sposób, aby nie stanowiły one rozluźnienia polityki pieniężnej. W naszej ocenie oznacza to, że EBC będzie sterylizować zakupy najprawdopodobniej poprzez odpowiednio mniejsze reinwestowanie środków skupionych w ramach programu APP (Asset Purchase Programme). Uwzględniając ubiegłotygodniową decyzję EBC zrewidowaliśmy nasz scenariusz stóp procentowych w strefie euro. Obecnie oczekujemy, że EBC we wrześniu podniesie stopy procentowe o 50pb, w październiku o 50pb, w grudniu o 25pb, a w marcu 2023 r. o 25pb, kończąc tym samym cykl podwyżek przy stopie depozytowej na poziomie 1,5%.
Zgodnie ze wstępnymi danymi zagregowany indeks PMI (dla przetwórstwa i sektora usług) w strefie euro zmniejszył się w lipcu do 49,4 pkt. wobec 52,0 pkt. w czerwcu, kształtując się znacząco poniżej oczekiwań rynku (51,0 pkt.). Jednocześnie jest to jego najniższa wartość od lutego 2021 r. Zmniejszenie zagregowanego indeksu PMI wynikało ze spadku zarówno składowej dla aktywności biznesowej w usługach, jak i składowej dotyczącej bieżącej produkcji w przetwórstwie. Spadek zagregowanych indeksów PMI miał szeroki zakres geograficzny. Pogorszenie koniunktury odnotowano w Niemczech, Francji i pozostałych gospodarkach strefy euro objętych badaniem. W strukturze danych na uwagę zasługuje silny spadek popytu odzwierciedlany obniżeniem składowej dla nowych zamówień wyraźnie poniżej granicy 50 pkt. Zgodnie z komunikatem przyczyną jego spadku, zarówno w przypadku towarów jak i usług, są rosnące ceny. Co więcej, źródłem pogorszenia nastrojów wśród respondentów były także dalszy wzrost energii oraz obawy o jej dostępność, utrzymujące się bariery podażowe, a także rosnące koszty finansowania, co zgodnie z komunikatem skłoniło część firm do ograniczenia zakupów dóbr pośrednich oraz wstrzymania zatrudniania nowych pracowników. Z punktu widzenia polskiego eksportu na szczególną uwagę zasługuje sytuacja w niemieckim przetwórstwie, gdzie indeks PMI zmniejszył się w lipcu do 49,2 pkt. wobec 52,0 pkt. w czerwcu, kształtując się wyraźnie poniżej oczekiwań rynku (51,0 pkt.). Spadek indeksu wynikał z niższych wkładów 4 z 5 jego składowych (dla nowych zamówień, bieżącej produkcji, zatrudnienia oraz czasu dostaw), podczas gdy przeciwny wpływ miał wyższy wkład składowej dla zapasów. Warto przy tym zauważyć, że składowa dla nowych zamówień ukształtowała się na najniższym poziomie od maja 2020 r., czyli od czasu załamania aktywności bezpośrednio po wybuchu pandemii. W konsekwencji w lipcu odnotowano dalszy spadek stosunku indeksu nowych zamówień do zapasów również do poziomu najniższego od maja 2020 r., co sugeruje, że w kolejnych miesiącach firmy będą najprawdopodobniej redukować bieżącą produkcję, dopasowując jej skalę do spadającego popytu. Jest to spójne z wyraźnym obniżeniem indeksu dla oczekiwanej produkcji w horyzoncie 12 miesięcy, która kształtuje się już wyraźnie poniżej granicy 50 pkt. Wyniki badań koniunktury w strefie euro stanowią ryzyko w dół dla naszej prognozy, zgodnie z którą kwartalna dynamika PKB w obszarze wspólnej waluty zwiększy się w III kw. do 0,2% wobec -0,2% w II kw. Sygnalizują one ryzyko spadku PKB w III kw., którego materializacja oznaczałaby wystąpienie recesji.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję