Indeks PMI obrazujący nastroje w krajowym przemyśle wzrósł w październiku do 44,5 pkt z 43,9 pkt miesiąc wcześniej. Jest to odczyt zgodny z naszymi oczekiwaniami i nieco lepszy od konsensusu rynkowego. To drugi z rzędu miesiąc poprawy nastrojów w krajowym przemyśle przetwórczym. Indeks PMI utrzymuje się poniżej granicy 50 pkt. wskazując na wciąż recesyjne tendencje w sektorze, natomiast pozytywną informacją jest stopniowa odbudowa nastrojów i wzrost optymizmu przedsiębiorców.
Szósty miesiąc z rzędu wszystkie pięć komponentów składających się na indeks (liczba nowych zamówień, bieżąca produkcja, zatrudnienie, czas dostaw oraz zapasy) utrzymywało się poniżej poziomu 50 pkt. Zwyżka indeksu PMI w październiku to natomiast efekt poprawy ocen w zakresie nowych zamówień oraz zatrudnienia. Komponent nowych zamówień wciąż wskazuje na ich silny spadek, jednak jest on najwyższy od czterech miesięcy. Obraz ten dotyczy zarówno zamówień krajowych, jak i eksportowych. Przedsiębiorcy gorsze niż przed miesiącem oceny formułowali w zakresie bieżącej produkcji. Słaby popyt, zarówno krajowy, jak i zagraniczny, znalazł odzwierciedlenie nie tylko w kontynuacji spadku produkcji, ale także spadku zaległości produkcyjnych, a także wzroście zapasów wyrobów gotowych i była to pierwsza ich zwyżka od sześciu miesięcy, pomimo spadającej produkcji. W warunkach słabego popytu oraz spadku cen na rynkach surowców presja inflacyjna na poziomie producentów pozostaje niska.
Nieśmiałe wzrosty indeksu PMI w ostatnich dwóch miesiącach sugerują stopniową odbudowę nastrojów w przemyśle, który mija dołek cyklu koniunkturalnego. Znajduje to potwierdzenie także w badaniach GUS, a także w wynikach produkcji przemysłowej w ostatnich dwóch miesiącach. Indeks PMI w październiku jest o ok. 1 pkt. wyższy niż średnia wartość indeksu w 3Q br. Opublikowane dziś dane wskazują na dobry początek czwartego kwartału br., który w naszej ocenie przyniesie odbudowę aktywności w przemyśle. Słaba koniunktura u naszych głównych partnerów handlowych, szczególnie recesja w Niemczech, nie sprzyja zamówieniom eksportowym, jednak spadek inflacji oraz wciąż wysoka dynamika płac wspierają krajowy popyt. To właśnie popyt konsumpcyjny będzie głównym nośnikiem odbudowy koniunktury.
Dane o indeksie PMI wpisują się w scenariusz stopniowej odbudowy aktywności ekonomicznej, choć ze względu na słabe nastroje w otoczeniu zewnętrznym będzie to proces powolny. Niższa inflacja, ciasny rynek pracy i odbudowujące się nastroje konsumentów będą wspierały odbudowę popytu konsumpcyjnego. Wskaźniki koniunktury w strefie euro, także w Niemczech, przestały się pogarszać, choć aktywność ekonomiczna w tych gospodarkach pozostaje niska. Nie spodziewamy się, aby popyt z zagranicy wspierał istotnie odbicie aktywności w przemyśle w tym roku.
Opublikowane dziś dane nie zmieniają naszej oceny perspektyw polityki pieniężnej. Wzrost gospodarczy utrzymuje się poniżej tempa wzrostu potencjalnego, a odbudowa koniunktury będzie następowała stopniowo. Wraz z silnym spadkiem inflacji w październiku RPP ma argumenty za obniżką stóp procentowych w listopadzie o kolejne 25 pkt. baz. Taki też jest nasz scenariusz, choć czynnikiem niepewności jest funkcja reakcji RPP w obliczu prawdopodobnej zmiany koalicji rządowej. W naszej ocenie przestrzeń do dalszego luzowania polityki pieniężnej zmniejsza się i w przyszłym roku RPP będzie ostrożniej dozować obniżki stóp procentowych.