W kierunku spadku produkcji oddziaływały niekorzystne efekty kalendarzowe. Nasza prognoza dynamiki produkcji przemysłowej kształtuje się poniżej konsensusu (-2,4%), a tym samym jej materializacja będzie lekko negatywna dla kursu złotego i rentowności polskich obligacji.
We wtorek poznamy dane o sprzedaży detalicznej w Polsce. Uważamy, że tempo wzrostu sprzedaży detalicznej w cenach stałych zwiększyło się do 6,8% r/r w marcu wobec 6,1% w lutym. W kierunku przyspieszenia wzrostu sprzedaży oddziaływały poprawa nastrojów konsumenckich oraz przesunięcie terminu świąt Wielkiejnocy względem ubiegłego roku. Publikacja danych o sprzedaży detalicznej będzie naszym zdaniem neutralna dla rynków finansowych.
We wtorek opublikowane zostaną również wyniki badań koniunktury w najważniejszych europejskich gospodarkach. Rynek oczekuje, że zagregowany indeks PMI w strefie euro zwiększył się w kwietniu do 50,7 pkt. wobec 50,3 pkt. w marcu. Tym samym byłby to już drugi miesiąc z rzędu, w którym indeks PMI ukształtował się powyżej granicy 50 pkt. oddzielającej wzrost od spadku aktywności w strefie euro. Inwestorzy oczekują również zwiększenia indeksu PMI w niemieckim przetwórstwie (do 42,8 pkt. w kwietniu z 41,8 pkt. w marcu). Pomimo wzrostu, jego wartość jednak będzie nadal wskazywała na utrzymywanie się tendencji recesyjnych. W środę opublikowany zostanie indeks Ifo obrazujący nastroje niemieckich przedsiębiorców reprezentujących sektor przemysłu przetwórczego, budownictwa, handlu i usług. Rynek oczekuje, że wartość indeksu zwiększyła się do 88,7 pkt. w kwietniu z 87,8 pkt. w marcu. Uważamy, że publikacja wyników badań koniunktury w strefie euro będzie neutralna dla rynków finansowych.
W tym tygodniu poznamy istotne dane z amerykańskiej gospodarki. W piątek opublikowane zostaną dane o inflacji PCE. Uważamy, że zwiększyła się ona do 2,6% r/r w marcu z 2,5% w lutym, na co złożyły się wyższa dynamika cen nośników energii i spadek inflacji bazowej (2,7% r/r wobec 2,8% w lutym). Warto zwrócić uwagę na utrzymującą się w ostatnich miesiącach wyraźną rozbieżność pomiędzy inflacją PCE, a inflacją CPI (3,5% r/r w marcu). Inflacja PCE jest preferowaną przez Fed miarą tempa zmian cen przez Fed, a więc relatywnie wyższy poziom inflacji CPI nie będzie stanowił przeszkody dla decyzji o obniżkach stóp procentowych. Niemniej jednak, zanim Fed rozpocznie cykl łagodzenia polityki pieniężnej konieczny będzie dalszy spadek inflacji bazowej PCE. W czwartek poznamy z kolei wstępny szacunek amerykańskiego PKB w I kw. Zakładamy, że sprowadzone do wymiaru rocznego tempo wzrostu gospodarczego wyniosło 2,3% w I kw. wobec 3,4% w IV kw. 2023 r. Do jego wyhamowania przyczyniło się spowolnienie wzrostu inwestycji, konsumpcji i spożycia publicznego. Prognozujemy, że zamówienia na dobra trwałe zwiększyły się w marcu o 2,0% m/m wobec wzrostu o 1,3% w lutym z uwagi na wyższe zamówienia w branży transportowej. Oczekujemy, że dane dotyczące sprzedaży nowych domów (655 tys. w marcu wobec 662 tys. w lutym), podobnie jak inne marcowe dane z rynku nieruchomości (patrz poniżej) wskażą na spadek aktywności na amerykańskim rynku nieruchomości. Uważamy, że finalny indeks Uniwersytetu Michigan (77,9 pkt. wobec 79,4 pkt. w marcu) wskaże na pogorszenie nastrojów gospodarstw domowych w związku z rosnącymi cenami paliw w USA. Naszym zdaniem publikacje danych z USA w tym tygodniu będą neutralne dla rynków finansowych.
Dzisiaj opublikowane zostaną marcowe dane o zatrudnieniu i przeciętnym wynagrodzeniu w sektorze przedsiębiorstw w Polsce. Prognozujemy, że dynamika zatrudnienia zwiększyła się do 0,0% r/r z -0,2% w lutym z uwagi na efekty niskiej bazy. Z kolei dynamika przeciętnego wynagrodzenia pozostanie naszym zdaniem na wciąż wysokim poziomie (11,9% r/r w marcu wobec 12,9% w lutym) wskazując na utrzymywanie się wysokiej presji płacowej. Publikacja danych o zatrudnieniu i wynagrodzeniach w sektorze przedsiębiorstw będzie w naszej ocenie neutralna dla kursu złotego i rynku długu.