Poprzednia sesja w skrócie
WIG20 ma za sobą jedną z najlepszych sesji w tym roku. Indeks blus chips wzrósł o 3,15 proc. i zakończył dzień na poziomie 1948 pkt., zbliżając się tym samym do tegorocznych szczytów na poziomie 1955 pkt ustanowionych w styczniu. Gwiazdą sesji wśród największych spółek było LPP. Notowania odzieżowego giganta wzrosły o 19 proc. po publikacji raportu za IV kwartał i rekomendacji zarządu w sprawie wypłaty 430 zł dywidendy na akcję. Wiceliderem zwyżek było Dino (5,91 proc.), a kolejne miejsca w tabeli zajęli przedstawiciele sektora bankowego. W WIG20 wszystkie spółki za wyjątkiem Kruka (-0,92 proc.) odnotowały wzrosty. mWIG40 i sWIG80 wzrosły odpowiednio o 1,65 proc. i 0,18 proc.
W czwartek WIG20 był najlepszym z głównych indeksów na Starym Kontynencie. Notowania DAX praktycznie nie zmieniły się względem środy (+0,03 proc.), a francuski CAC40 zyskał skromne 0,23 proc. Z kolei sesja w USA również przebiegła po myśli byków. S&P 500 wzrósł o 1,96 proc., a Nasdaq o 2,43 proc. Nastroje na Wall Street były dobre z uwagi na trwający sezon wyników, który przynosi pozytywne niespodzianki. Wczoraj Meta (Facebook) pochwalił się wynikami, które pokonały prognozy zarówno jeśli chodzi o przychody, jak i zyski. Notowania Mety wzrosły o blisko 14 proc. Inwestorzy nie przejęli się gorszym odczytem PKB. W ujęciu annualizowanym gospodarka USA urosła w I kwartale o 1,1 proc., wobec szacowanych 2 proc.
Oczekiwania co do dzisiejszej sesji
Z uwagi na koniec kwietnia, dziś kilkadziesiąt spółek z warszawskiego parkietu opublikuje raporty za 2022 r. Część z nich zrobiła to już przed rozpoczęciem handlu, dlatego uwaga inwestorów będzie skupiona przede wszystkim na raportach i konferencjach wynikowych. Z ważnych danych gospodarczych wyróżnić można odczyty o tempie wzrostu PKB w I kwartale w największych europejskich gospodarkach. W kalendarzu makroekonomicznym znajduje się także wiele publikacji wstępnych szacunków CPI. Swoje szacunki opublikuje Francja, Hiszpania, Niemcy oraz Polska. W naszym kraju konsensus zakłada dalszy szybki spadek inflacji do poziomu 14,8 proc. r/r, na co wpływ ma m.in. zmniejszenie się efektu wysokiej bazy oraz stabilizacja cen surowców energetycznych.