Kluczowym wydarzeniem minionego tygodnia był wtorkowy odczyt październikowej inflacji CPI w Stanach Zjednoczonych (3,2%), który wywołał falę optymizmu wśród inwestorów i dynamiczne wzrosty na rynkach akcji. Pozytywny sentyment dodatkowo wsparły inne dane makroekonomiczne, które rynek ocenił jako potwierdzające scenariusz „miękkiego lądowania” amerykańskiej gospodarki.
Mniejszy niż się spodziewano spadek sprzedaży detalicznej (-0,1% w październiku wobec rynkowego konsensusu na poziomie - 0,3%), spadająca dynamika inflacji producenckiej (1,3% vs. 2,2% we wrześniu) oraz poprawa sytuacji na amerykańskim rynku nieruchomości (wzrost liczby wydanych pozwoleń oraz rozpoczętych budów) przekonują inwestorów, że stopy procentowe Rezerwy Federalnej są na wystarczająco wysokich poziomach, by poradzić sobie z problemem inflacji nie wywołując przy tym spowolnienia gospodarczego.
Sentyment na krajowym parkiecie kształtowany był przede wszystkim przez wpływ rynków bazowych, zatem najważniejsze indeksy warszawskiego rynku zanotowały w zeszłym tygodniu wyraźne wzrosty (WIG20 zyskał 4,1%, a szeroki indeks WIG 3,6%). Lokalnie zwrócono uwagę na wstępny odczyt krajowego PKB za III kwartał br. (+0,4%) oraz na kolejno publikowane kwartalne raporty spółek. Wzrostom na warszawskiej GPW tradycyjnie przewodziły największe banki, choć w ostatnich dniach poprawił się także sentyment wobec sektorów: wydobywczego (głównie za sprawą spółki KGHM subindeks WIG-Górnictwo wzrósł o 8,3%) oraz budowlanego (WIG-Budownictwo zyskał 8,7%, co z kolei było zasługą przeszło 14%-owej zwyżki walorów Budimexu).
W nadchodzących dniach spłynie szereg danych makroekonomicznych, zarówno z kraju, jak i z rynków bazowych. Polscy inwestorzy poznają październikowe odczyty produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej (oczekiwany jest wzrost obu dynamik w stosunku do wrześniowych odczytów) oraz dużą porcję informacji nt. krajowego rynku pracy (takich jak październikowe dynamiki wzrostu wynagrodzeń, zatrudnienia i stopy bezrobocia). Dla inwestorów zagranicznych istotne będą wstępne listopadowe odczyty wskaźników PMI dla przemysłu i usług w takich gospodarkach jak strefa euro, Francja, Niemcy (odczyt istotny w kontekście obserwowanego spowolnienia gospodarczego w tym kraju; rynkowy konsensus zakłada nieznaczne odbicie obu wskaźników) oraz w USA (rynek oczekuje niewielkich spadków, a w przypadku sektora przemysłowego zejście poniżej granicy 50 pkt., oddzielającej fazę ożywienia (ponad 50 pkt.) od fazy ochłodzenia (poniżej 50 pkt.)).
Pełnia sezonu publikacji kwartalnych raportów finansowych amerykańskich spółek już za nami, niemniej jednak uwagę inwestorów przykuje wtorkowa publikacja wyników Nvidii – głównego bohatera hossy związanej z rozwojem sztucznej inteligencji (przez ostatni rok akcje spółki podrożały o ponad 220%). W kraju swoimi wynikami pochwalą się m.in. giganci sektora energetycznego tj. PGE, Enea i Tauron oraz takie spółki jak PZU, Asseco Poland czy JSW.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję