Tematem dnia w kraju była wczorajsza decyzja Rady Polityki Pieniężnej w zakresie stóp procentowych. Rada podjęła decyzję o podwyższeniu stopy referencyjnej NBP o 0,75 pkt proc., tj. do poziomu 3,50%.
W komunikacie po posiedzeniu, zwrócono uwagę na to, że „po rozpoczęciu agresji zbrojnej Rosji przeciw Ukrainie wyraźnie wzrosła niepewność dotycząca dalszego kształtowania się sytuacji makroekonomicznej na świecie, w tym w Europie. Znalazło to odzwierciedlenie w istotnym pogorszeniu nastrojów na rynkach finansowych oraz deprecjacji części walut. Ponownie wzrosły ceny gazu ziemnego, ropy naftowej i węgla, oraz części surowców rolnych. Jednocześnie przedłużają się zaburzenia w globalnych łańcuchach podaży, a ceny transportu międzynarodowego są nadal podwyższone. Przyczyni się to najprawdopodobniej do dalszego wzrostu inflacji na świecie, która w wielu krajach osiągała wysokie poziomy jeszcze przed rosyjską agresją zbrojną na Ukrainę.”. Jednocześnie mocno zrewidowano prognozy inflacyjne.
Zgodnie z najnowszą projekcją NBP - roczna dynamika cen znajdzie się z 50-procentowym prawdopodobieństwem w przedziale 9,3-12,2% w 2022 r. (wobec 5,1–6,5% w projekcji z listopada 2021 r.), 7,0-11,0% w 2023 r. (wobec 2,7–4,6%) oraz 2,8-5,7% w 2024 r. W konsekwencji decyzji RPP widoczny był ruch powrotny po ostatnich wzrostach na głównych parach walutowych, tj. USD/PLN i EUR/PLN, których notowania dotarły do poziomów odpowiednio 4,47 i 4,90. Przed posiedzeniem RPP, rynek rewidował w górę potencjalną decyzję Rady niekiedy nawet do poziomu podwyżki w okolicę 150 p.b., Decyzja RPP okazała się jednak bardziej wyważona, co wpłynęło negatywnie na zachowanie banków, których indeks branżowy tracił po ogłoszeniu komunikatu. Powyższe wpłynęło również na zachowanie WIG-u20 i mWIG40, które zakończyły handel „pod kreską”. Wśród największych spółek najwięcej traciły min. walory Orange Polska (-6,10%) oraz PGE (-4,99%).
Wtorkowa sesja na Wall Street zakończyła się spadkami, chociaż w ciągu dnia indeksy mocno zyskiwały. Prezydent USA Joe Biden zapowiedział we wtorek wprowadzenie zakazu importu rosyjskich surowców energetycznych do USA. Z kolei rząd Wielkiej Brytanii ogłosił wprowadzenie z końcem 2022 r. embarga na ropę naftową z Rosji. Powyższe informacje wpłynęły po raz kolejny na bardzo mocne wzrosty cen ropy naftowej.
Oczekiwania co do dzisiejszej sesji
Od rana obserwujemy mieszane nastroje inwestorów obecnych na rynkach kasowych. O ile sesja w Japonii zakończyła się lekkimi spadkami indeksu Nikkei225, o tyle kontrakty terminowe na S&P500 oraz DAX są kwotowane na dodatnich poziomach. Zauważamy również kontynuację ruchu aprecjacyjnego złotego, co powinno wspierać początek handlu w Warszawie.