Po trzech latach przerwy wracamy z naszą serią cotygodniowych transmisji live, poświęconych rynkowi kryptowalut i wirtualnym aktywom. Krypto Stream pomoże Ci odnaleźć się w gąszczu informacji i medialnym szumie, jakie przez siedem dni w tygodniu towarzyszą obserwatorom i uczestnikom rynku kryptowalut. Program na naszym kanale YouTube jak zawsze prowadzi Darek Dziduch. Nie masz czasu na udział w transmisji i oglądanie video? Rzuć okiem na skrót tematów poruszonych podczas live’a:
Three Arrows Capital wreszcie składa wniosek o upadłość w USA
- pod koniec tygodnia fundusz hedgingowy 3 Arrows Capital, o którego niewypłacalności mówi się już od połowy czerwca, złożył wniosek o upadłość i ochronę przed wierzycielami w USA
- głównym z tych wierzycieli jest wspomniana przeze mnie w zeszłym tygodniu spółka o nazwie Voyager Digital, która prowadzi giełdę kryptowalut i debiutowała we wrześniu zeszłego roku (jest notowana na giełdzie w Toronto)
- spółka przyznała się, że potencjalnie niewypłacalny 3 Arrows Capital jest jej winny 15 250 BTC i 250 mln USD Coinów, za łączną sumę 660 mln dolarów
- i w zeszły poniedziałek Voyager Capital wysłał wniosek o ogłoszenie upadłości 3 Arrows Capital
- w zeszły poniedziałek Three Arrows Capital złożył też wniosek o upadłość na Brytyjskich Wyspach Dziewiczych, gdzie miał zarejestrowaną działalność
- w zeszły czwartek Singapurski Nadzór Finansowy i Bank Centralny wydały oświadczenie w sprawie funduszu Three Arrows Capital, który naruszył regionalne regulacje dotyczące zarządzania kapitałem, a oprócz tego przedstawiał nadzorowi finansowemu fałszywe informacje na temat zarządzanych przez siebie funduszy
- 3AC miał licencję na zarządzanie środkami maksymalnie 30 klientów o wartości nie większej niż 250 mln dolarów singapurskich (czyli ok. 180 mln)
- fundusz nie za bardzo trzymał się tych regulacji, skoro w połowie czerwca utopił ponad 400 mln dolarów podczas likwidacji swojej lewarowanej pozycji, co było spowodowane spadkami na rynku krypto
- skalę upadku może obrazować fakt, że na początku czerwca 3AC kupił prawie 11 mln jednostek LUNY za prawie 560 mln dolarów, które zaledwie dwa tygodnie później były już warte mniej niż 700 dolarów.
Voyager Capital sam jest w mocnych tarapatach finansowych
- wspomniany już Voyager Capital też ma bardzo duże problemy, czego wyrazem jest fakt, że jego akcje spadły w ciągu tygodnia o połowę, do 0.30 CAD na dzisiejszej sesji
- w piątek giełda całkowicie zatrzymała handel na swojej platformie, jednocześnie wstrzymała możliwość wpłaty i przede wszystkim wypłaty środków swoich klientów
- w oświadczeniu zarząd giełdy pisze, że “to była wyjątkowo trudna decyzja, ale jesteśmy przekonani, że jedyna słuszna w tych warunkach na rynku kryptowalut”
- głównym powodem zawieszenia działalności jest fakt, że nie udało się odzyskać środków od Three Arrows Capital, co akurat było łatwe do przewidzenia, bo fundusz od kilku tygodni był niewypłacalny
- spółka w oświadczeniu poinformowała, że ma ponad 685 mln środków klientów w krypto i 355 mln dolarów w gotówce zdeponowanych przez klientów
- łączne należności spółki w krypto są wyceniane na 1,124 mld USD, z czego prawie 655 mln to środki pożyczone przez fundusz 3 Arrows Capital
- oprócz tego spółka ma dostęp do środków z pożyczki od funduszu Alameda Ventures (należącej do FTX) o wartości ok. 500 mln dolarów, z czego wykorzystała już ok. 75 mln USD
Giełda FTX przejmie Robinhooda w tarapatach?
- w zeszły poniedziałek Bloomberg poinformował o planach giełdy kryptowalut FTX, która chce przejąć notowanego od zeszłego roku na giełdzie Nasdaq brokera Robinhood Markets
- informacja wywołała 16% wzrost notowań akcji Robinhooda (do poziomu powyżej 9 dolarów), które znajdują się w trendzie spadkowym w zasadzie od samego debiutu pod koniec lipca zeszłego roku (szczyt na poziomie 55 USD w sierpniu)
- w ciągu tygodnia akcje akcje spadły w zasadzie do poziomu sprzed info o planowanym przejęciu przez FTX (poniżej 8,20 USD)
- dzień później prezes FTX Sam Bankman Fries zdementował plotki o planowanym przejęciu giełdy i stwierdził w oświadczeniu, że jest “w pełni gotów na wejście we współpracę z Robinhoodem”. W praktyce najprawdopodobniej był to kontrolowany przeciek do mediów, o to by sprawdzić jak zareaguje opinia publiczna i jak będa zachowywać się akcje Robinhooda
- już w maju spółka Emergent Fidelity Technologies, która jest kontrolowana przez założyciela FTX, Sama Bankmana-Frieda, weszła w posiadanie ponad 7,6% akcji Robinhooda, za które zapłaciła prawie 650 mln dolarów
- oprócz tego FTX kupiło na początku czerwca spółkę Embed Financial Technologies, która zajmuje się rozliczaniem transakcji na papierach wartościowych, co sugeruje że giełda celuje w ekspansję w kierunku poszerzenia oferty o akcje (co zresztą zostało ogłoszone w lutym tego roku)
- Robinhood jak dotąd rzekomo nie dostał jeszcze żadnej propozycji od FTX
- Giełda FTX istnieje zaledwie od maja 2019 roku i jest zarejestrowana na Bahamach, oferuje trading kryptowalutowymi instrumentami pochodnymi i ma ofertę kryptowalut spot, a także obsługuje waluty fiducjarne. Klientów z USA obsługuje spółka FTX US
- Wg CoinMarketCap FTX jest drugą giełdą pod względem obrotu, po Binance
Jeśli nie Robinhood, to może BlockFi?
- w piątek platforma pożyczkowa BlockFi, oferująca kartę płatniczą i inne krypto-produkty finansowe, poinformowała, że ma umowę właśnie z FTX US na ratunkowy kredyt odnawialny, który ma pozwolić na utrzymanie płynności finansowej BlockFi w trudnych czasach
- wartość kredytu odnawialnego to maksymalnie 400 mln dolarów (kredyt tego typu ogólnie polega na tym, że zaciągająca go spółka może zacząć korzystać z kapitału obcego dopiero wtedy, gdy rzeczywiście tego potrzebuje, a odsetki są naliczane tylko za okres dysponowania pieniędzmi)
- ale to nie wszystko, bo giełda FTX US ma też możliwość przejęcia całej działalności BlockFi za cenę nie wyższą niż 240 mln dolarów, w zależności od jej wskaźników finansowych
- to wygląda na całkiem dobrą okazję, bo jeszcze w czerwcu zeszłego roku istniejący od 2017 roku BlockFi, który miał wtedy za sobą cztery rundy finansowania, był wyceniany na prawie 5 mld dolarów
- dzień wcześniej CNBC opublikował artykuł, w którym pojawiła się plotka o możliwej cenie wykupu BlockFi przez FTX za jedyne 25 mln dolarów, w przypadku problemów z płynnością, ale została zdementowana przez prezesa BlockFi
- oczywiście, od tamtego momentu wiele się wydarzyło w świecie kryptowalut, jednak sama oferta z
- w połowie zeszłego miesiąca BlockFi zapowiedział redukcję etatów, z ówczesnych 850 pracowników do ok. 600 osób
Celsius Network wciąż trzyma środki klientów i zmniejsza swoją załogę
- w połowie zeszłego miesiąca rynkiem kryptowalut zachwiał izraelski projekt DeFi Celsius Network, który niespodziewanie 13 czerwca wstrzymał wypłaty środków i wyłączył staking krypto o wartości prawie ćwierć mld dolarów ulokowanych w protokole Aave
- środki klientów są już zamrożone trzy tygodnie i dalej nie ma żadnych konkretów ze strony platformy
- w piątek pojawiło się oświadczenie, w którym Celsius zapewnia, że podjęto ważne działania w celu utrzymania stabilności platformy i ochrony środków swoich użytkowników, a także próby restrukturyzacji długu
- w ostatnich dniach okazało się, że w ramach zapowiadanej restrukturyzacji spółka zwolni jedną czwartą swoich pracowników, czyli ponad 150 osób z 600 osobowej załogi
Platforma pożyczkowa Vauld też nie wytrzymuje naporu bessy na rynku kryptowalut
- kryptowalutowa platforma pożyczkowa Vauld, zarejestrowana w Singapurze, ze względu na poroblemy z płynnością wstrzymała wypłaty środków swoich klientów, a także możliwość wpłaty środków
- od początku problemów platform DeFi, z Celcius Network na czele, klienci Vauld wypłacili łącznie środki o wartości 198 mln dolarów
- spółka zapowiedziała redukcje etatów o ok. 30% (głównie pracowników z Indii), a także próbę restrukturyzacji długu i wyjścia na finansową prostą
- podobnie jak w przypadku Celsius Network, nie wiadomo kiedy działalność platformy zostanie przywrócona i kiedy klienci odzyskają dostęp do swoich środków
CryptoQueen na liście 10 najbardziej poszukiwanych kryminalistów FBI
- pamiętacie jeszcze dr. Ruję Ignatovą, która stała za scamem One-Coin?
- Crypto Queen właśnie trafiła na listę 10 najbardziej poszukiwanych kryminalistów przez FBI i za jej odnalezienie jest wyznaczona nagroda w wysokości 100 tys. dolarów
- projekt One-Coin ruszył w 2014 roku
- W wyniku jej działalności zostało pokrzywdzonych około 3 mln osób. Łączne straty inwestorów wyniosły blisko 5 mld USD, a do jego upadku doszło w 2017 roku
- był to klasyczny schemat ponziego z rozbudowanym programem referalowym
- Ignatova jest też poszukiwana przez Europol, a w 2017 roku przed OneCoinem ostrzegał nawet polski UOKiK
Zapowiadają się szersze i bardziej ujednolicone regulacje rynku kryptowalut w Unii Europejskiej
- w lipcu odbędzie się szczyt 19 regulatorów finansowych z krajów członkowskich UE, który będzie poświęcony implementacji MiCA (Markets in Crypto Assets)
- Wg Europejskiego Banku Centralnego istnieje ryzyko, że regulacje MiCA będą różnie interpretowane przez konkretne państwa członkowskie
- warto przypomnieć, że 1 lipca kraje członkowskie zatwierdziły wejście w życie regulacji MiCA w ramach jednej ustawy dla wszystkich krajów wspólnoty
- emitenci cyfrowych aktywów, w tym stablecoinów, giełdy kryptowalut i platformy tradingowe oraz dostawcy portfeli krypto będą objęci nowymi regulacjami
- jeśli chodzi o stable-coiny, ich emitenci będą musieli zapewnić, że posiadają płynne rezerwy zabezpieczające ich pokrycie i stabilność
- regulatorzy z UE będą debatować również nad tym czy pod regulacje MiCA powinny podchodzić także niewymienialne tokeny (NFT)
Hard fork Cardano już działa w sieci testowej
- długo oczekiwana aktualizacja (hard-fork) sieci Cardano o nazwie Vasil została na początku tygodnia (w niedzielę 3 lipca) zakończona w sieci testowej
- w ciągu najbliższych czterech tygodni hard-fork zostanie zaimplementowany również w sieci głównej Cardano
- aktualizacja Vasil umożliwi szybsze tworzenie bloków transakcyjnych, co zwiększy skalowalność sieci, a także poprawi funkcjonalność sidechainów (łańcuchów pobocznych)
- aktualnie Cardano znajduje się w czwartej fazie rozwoju o nazwie Basho, której czołowym elementem jest właśnie aktualizacja Vasil
