Poprzednia sesja w skrócie
Po czwartkowej decyzji Fed w kwestii stóp procentowych, a także aktualizacji prognoz gospodarczych przez FOMC odzwierciedlających negatywne skutki dalszego zacieśniania monetarnego, czołowe indeksy Starego Kontynentu notowały spadki – niemiecki indeks DAX zniżkował o 1,84%, a francuski CAC40 o 1,87%.
Negatywny sentyment nie przeniósł się na parkiet nad Wisłą i polskie indeksy zanotowały niewielkie wzrosty. Indeks blue chipów zyskał 0,59% i od połowy września kontynuuje konsolidacyjny scenariusz w przedziale 1500-1550pkt. Dzień na zielono zakończyło trzynaście walorów, z czego najmocniej wzrosły akcje LPP (+3,9%), które wybiły się z konsolidacji z zmierzają w kierunku 9000 PLN oraz akcje Santandera (+2,94%). Wśród walorów spadających najgorzej radziły sobie udziały Pepco (-3,04%) i Allegro (1,51%), które konsolidują się obecnie w zakresie 35-26 PLN
Pomimo dalszego umocnienia się amerykańskiego dolara – kurs EUR/USD znajduje się obecnie na poziomie 0,9828, polska waluta zdołała odreagować wczoraj nieco osłabienie z poprzednich dni i kurs EUR/PLN powrócił w okolice poziomu 4,75, natomiast kurs USD/PLN w okolice 4,83. Rentowność dziesięcioletnich obligacji polskiego rządu od początku tygodnia oscylują w zakresie 6,1-6,2%.
Oczekiwania co do dzisiejszej sesji
Uwagę inwestorów przyciągać będą publikacje wstępnych wskaźników PMI dotyczących usług i przemysłu dla Strefy Euro, Francji, Niemiec oraz Stanów Zjednoczonych. W przypadku obszaru wspólnej waluty, rynek oczekuje dalszego pogorszenia – w usługach spadek do 49,1 z 49,8, a w przemyśle do 48,8 z 49,6. W USA oczekiwana jest poprawa w przypadku usług – wzrost do 45,0 z 43,7, a w przemyśle spadek do 51,1 z 51,5.
Po wczorajszej kontynuacji spadków na amerykańskich parkietach – S&P500 zniżkował o 0,84%, a Nasdaq o 1,37 oraz wykazywaniu negatywnych tendencji przez chińskie indeksy i kontrakty na indeks S&P500 w porannych godzinach handlu, możemy oczekiwać nieco negatywnych nastrojów na polskim parkiecie w godzinach porannych.
