Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

zakaz

Wszystko wskazuje na to, że Chiny całkowicie odwrócą się od rynku kryptowalut. Tym razem chodzi o blokowanie stron związanych z handlem na kryptowalutach i ICO. Zakaz zostanie nałożony zarówno na strony krajowe jak i zagraniczne. To kolejny krok Chin w kierunku załamania krajowego rynku kryptowalut.

 

Rola Chińskiego Banku

W niedzielnym raporcie Financial News – gazety prowadzonej przez Chiński Bank Ludowy, pojawiła się informacja o wprowadzaniu przez władze szeregu regulacji, które są wymierzone przeciwko rynkowi kryptowalut. Kontrola Ludowego banku Chin nad rodzimymi giełdami została wzmożona z początkiem 2017 roku. Ograniczenia i restrykcje wciąż narastają. Fragment raportu wydanego przez PoBC znalazł się na fundowanej przez rząd stronie, czytamy w nim m.in.:

Aby zapobiegać i łagodzić ryzyko finansowe, władze podejmują działania regulacyjne przeciwko ICO i wymianie wirtualnych walut, wewnątrz i poza granicami kraju, włączając w to prowadzenie takich firm. Nakłada się zakaz na działalność stron krajowych i zagranicznych związanych z wirtualnymi walutami”.

4 września w Chinach władze wydały pierwsze zawiadomienie o zakazie wprowadzania ICO, po czym już 30 września ograniczenia weszły w życie. Te i obecne działania prowadzą do załamania się chińskiego rynku kryptowalut, ale także mogą tłumaczyć spadki globalne.

Reklama

 

Potęgując działania

Zwiększenie restrykcji, w postaci banowania i cenzurowania krajowych i zagranicznych platform kryptowalutowych, to także odpowiedź na słowa krytyki wobec działań rządu. China’s Internet Finance Association wskazało na to, że wcześniejsze działania rządu związane z ograniczeniami na chińskim rynku kryptowalut, były niewystarczające i najzwyczajniej zawiodły. Władze niejednokrotnie wydawały noty, w których ostrzegano inwestorów przed zagranicznym rynkiem kryptowalut i wiążącym się z tym ryzykiem. Ostrzegano też przed zagranicznymi ICO.

Niedzielny raport wskazuje, że PoBC powziął dalsze kroki w kierunku ograniczeń na rynku kryptowalut. Nałożenie zakazu i blokada również zagranicznych stron, ma uchronić inwestorów przed ryzykiem finansowym związanym z inwestowaniem na międzynarodowych giełdach kryptowalut. Wdrożenie nowych regulacji i nałożenie zapór na zagraniczne strony jest realizacją wcześniej wydawanych not i zawiadomień. Według raportu, chińscy inwestorzy coraz częściej korzystają z zagranicznych platform. To wynik spotęgowanych restrykcji na krajowym rynku.

Według wskazań raportu, Chińscy inwestorzy najczęściej korzystali z usług giełd ulokowanych w Japonii i Hong Kongu. Dlatego też, raport mówił o ryzyku i nieuczciwych praktykach, które po wydaniu zawiadomień nie ustały. W raporcie wspomniano m.in. o piramidach finansowych, oszustwach, nierealistycznych instrumentach finansowych, przez które chińscy klienci ponoszą straty finansowe. Co gorsza, w większości przypadków niemożliwe jest ich odzyskanie.

Czytaj więcej