Ben Armstrong, wcześniej znany pod pseudonimem BitBoy Crypto, został aresztowany podczas nagrywania relacji na żywo, co zresztą zostało uwiecznione na kamerze. Jeden z najbardziej rozpoznawalnych i kontrowersyjnych (a wg wielu również szkodliwych) influencerów świata krypto domagał się od byłego współpracownika zwrotu swojego… Lamborghini i oskarżał go o próbę zabójstwa.
Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo
Krypto influencer aresztowany
Jeden z najbardziej rozpoznawalnych influencerów środowiska kryptowalut, jakim jest Ben Armstrong, do niedawna występujący pod pseudonimem BitBoy Crypto, został w poniedziałek aresztowany w amerykańskim stanie Georgia. Lokalna policja zatrzymała go za kierowanie gróźb karalnych i nachodzenie w domu. Co ciekawe, do aresztowania doszło w momencie, w którym Armstrong prowadził livestream na portalu YouTube, a kilka godzin wcześniej opublikował tweet, w którym zapowiadał „relację na żywo ze specjalnej lokalizacji”.
Tą specjalną lokalizacją okazał się dom byłego partnera biznesowego Armstronga, Carlosa Diaza. Ben Armstrong podczas swojego livestreamu oskarżał byłego współpracownika o to, że ten bezprawnie odebrał mu jego własne Lamborghini, a także że Diaz chciał go zabić, wspominając również o jego rzekomych powiązaniach ze światem, przestępczym.
Zobacz także: Nieoczekiwany zwrot akcji na pierwszej sesji. Debiut na GPW z dużym wzrostem, a potem... kurs runął
I’ll be going live soon from a very special location on YouTube so get ready this is going to be good
— Ben Armstrong (@BenArmstrongsX) September 25, 2023
Finalnie Armstrong został aresztowany i wypuszczony na wolność tego samego dnia, po zapłaceniu kaucji w wysokości 2600 dolarów.
NOW THIS IS THE CONTENT WE LIVE FOR. CRYPTO GRIFTER BITBOY SELF DESTRUCTING. BEAUTIFUL! ???????? pic.twitter.com/tq2UlVT8kc
— Autism Capital ???? (@AutismCapital) September 26, 2023
Ben Armstrong, występujący przez wiele lat pod pseudonimem BitBoy Crypto i na kanałach społecznościowych o tej nazwie, nie jest może zbyt popularny w Polsce, co jednak nie zmienia faktu, że należał do grona najbardziej rozpoznawalnych kryptowalutowych influencerów w Stanach Zjednoczonych i tym samym również globalnie. Jego konto na Twitterze (X) śledziło ponad milion osób, natomiast istniejący od 2018 roku kanał na YouTube (obecnie pod nazwą Discover Crypto) miał ponad 1,4 mln subskrybentów.
Pod koniec sierpnia firma Hit Network, która była producentem materiałów video i live streamów na kanałach BitBoy Crypto, dość niespodziewanie ogłosiła usunięcie Bena Armstronga ze swoich treści. I to mimo tego, że był on w zasadzie jedyną twarzą medialną na kanałach BitBoy Crypto. Decyzja została podjęta ze względu na bliżej nieokreślone nadużycia, jakich Armstrong miał dopuścić się na współpracownikach, a także z powodu nadużywania substancji odurzających. Sytuacja była o tyle niespodziewana, że wcześniej wydawało się, że to sam Armstrong jest właścicielem praw do marki BitBoy Crypto.
Zobacz także: Dywidendowa perła z GPW mocno rozczarowała wynikami! Kurs akcji spada
Yesterday, BJ Investment Holdings, the parent company of Hit network, took decisive legal action in removing Ben Armstrong from the company, and specifically the Bitboy Crypto brand. https://t.co/e0kYLKUZ4r
— Bitboy Crypto (@Bitboy_Crypto) August 28, 2023
Sam Ben Armstrong jest dość kontrowersyjną postacią, słynącą z dość ciętego języka i publicznego obrażania osób, z którymi jest mu nie po drodze, z konkretnymi politykami czy bankierami centralnymi na czele. Wielokrotnie oskarżano go o promowanie projektów kryptowalutowych za pieniądze od ich twórców. Problemy Armstronga z prawem rozpoczęły się po upadku giełdy FTX, gdy wytoczono mu pozew zbiorowy za polecanie wspomnianej giełdy bez informowania o tym, że jest to płatna promocja.
Co ciekawe, Armstrong publicznie groził prawnikom reprezentujących powodów i podważał autorytet sędziego, w dodatku nie stawiając się na sali sądowej, mimo otrzymania sądowego nakazu.